Ekstraklasa koszykarzy - Turek Ernak szkoleniowcem Anwilu
Anwil będzie jego pierwszym zagranicznym klubem. W przeszłości prowadził także tureckie zespoły: Banvit, Sakarya BSB, a w minionym sezonie Turk Telekom Ankara występujący w Pucharze Europy, czyli na zapleczu Euroligi.
Umowa została podpisana na dwa lata, z możliwością jej rozwiązania po sezonie 2024/25.
"Jestem ambitnym człowiekiem i dla mnie praca w Anwilu Włocławek to wielkie wyzwanie. To nie jest tak, że przychodzę do klubu, którego nie znam. Pamiętam Anwil z meczów w Turcji w europejskich pucharach, w ostatnich dniach obejrzałem kilka spotkań z zeszłego sezonu, miałem także możliwość zobaczyć jak szaloną +bazę+ fanów ma ten klub. Wiem, że to klub o wysokich aspiracjach i z wielką tradycją. I na tym chciałbym oprzeć budowę składu, a także realizację przyszłych celów. W nadchodzących rozgrywkach będziemy rywalizować w polskiej lidze oraz FIBA Europe Cup, ale moją ambicją jest to, aby w drugim sezonie grać w europejskich rozgrywkach wyższej rangi. Wierzę, że przy wsparciu całej organizacji i kibiców możemy to razem osiągnąć" - powiedział Ernak cytowany przez kkwloclawek.pl.
Anwil pod wodzą Frasunkiewicza, który pracował we Włocławku 3 i pół roku (w ubiegłym sezonie zdobył Puchar Europy FIBA) był po sezonie zasadniczym liderem tabeli, ale odpadł już w ćwierćfinale, przegrywając z ósmą Spójnią Stargard 2-3. Awans Spójni do półfinału Orlen Basket Ligi był jedną z największych sensacji ekstraklasy ostatnich dekad - po dwóch pojedynkach we Włocławku drużyna z Pomorza Zachodniego prowadzona przez niemieckiego trenera Sebastiana Machowskiego przegrywała z Anwilem 0-2, ale zwyciężyła w trzech w kolejnych spotkaniach.
Porażka lidera po sezonie zasadniczym z ósmą drużyną tabeli była pierwszą taką sytuacją od 2017 roku.
Frasunkiewicz na początku czerwca przyjął propozycję z ligi niemieckiej i został szkoleniowcem Rostock Seawolves. (PAP)
olga/ sab/