Sejm/ Kluby, oprócz Konfederacji, za projektem ws. otwarcia w Polsce biura obsługi projektów ONZ
W czwartek w Sejmie odbyło się drugie czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Umowy między Rządem RP a Organizacją Narodów Zjednoczonych w sprawie utworzenia Przedstawicielstwa Biura Narodów Zjednoczonych do spraw Obsługi Projektów w Warszawie. Głosowanie - w piątek. Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Obsługi Projektów (United Nations Office for Project Services, UNOPS) specjalizuje się w odbudowie po sytuacjach konfliktowych w różnych częściach świata.
Umowa o ratyfikacji, podpisana w Nowym Jorku 21 września ub.r., określa ramy prawne potrzebne do utworzenia i funkcjonowania biura. Biuro ds. Obsługi Projektów zostało utworzone w 1973 r., by ujednolicać standardy projektów i zamówień ONZ.
Małgorzata Tracz (KO) przedstawiając sprawozdanie komisji, która wniosła o uchwalenie projektu bez poprawek, podkreśliła, że rolą przedstawicielstwa w Warszawie byłoby zwłaszcza wsparcie polskich firm prywatnych uczestniczących w projektach ONZ, w tym ich udziału w zamówieniach publicznych udzielanych przez Organizację i w projektach na rzecz odbudowy Ukrainy. Według komisji spraw zagranicznych ulokowanie w Polsce przedstawicielstwa biura potwierdzi polskie zaangażowanie w odbudowę Ukrainy, przyczyni się do korzystnego wizerunku międzynarodowego RP. Wejście umowy w życie nie spowoduje istotnych kosztów, a przyniesie korzyści polskim przedsiębiorcom i rynkowi pracy – oceniła komisja.
Marcin Przydacz (PiS) zwrócił uwagę, że starania o ulokowanie przedstawicielstwa Biura w Polsce rozpoczął poprzedni rząd i pytał, dlaczego procedowanie trwa tak długo. Wyraził satysfakcję "z kontynuacji polityki zagranicznej w tym zakresie" i zapowiedział poparcie ze strony swojego klubu.
Paweł Kowal (KO) przypomniał zamiar ulokowania filii przedstawicielstwa w Rzeszowie, przez który przepływa pomoc dla Ukrainy. Zwrócił uwagę, że w tym roku mają się rozpocząć szkolenia dla polskich przedsiębiorców zainteresowanych programami ONZ. Zapowiedział, że jego klub "z całym przekonaniem będzie głosował za ratyfikacją" i zaapeluje do prezydenta do jak najszybszej ratyfikacji umowy.
Ewa Schädler (TD-Polska 2050) oceniła, że ulokowanie w Polsce przedstawicielstwa Biura (UNOPS), które będzie prowadziło projekty odbudowy Ukrainy ma priorytetowe znaczenie nie tyko dla polskiej gospodarki, ale i regionu. Na ten aspekt zwrócił też uwagę Adam Dziedzic (PSL-TD).
Maciej Konieczny (Lewica) wyrażając poparcie dla projektu podkreślił, że programy odbudowy Ukrainy muszą mieć na względzie interes społeczeństwa, a nie tylko zyski korporacji, co jest istotne dla Polski, w której interesie leży demokratyczna, stabilna i sprawiedliwa Ukraina.
Zastrzeżenia wobec planów powołania przedstawicielstwa Biura wyraził Witold Tumanowicz (Konfederacja), którego zdaniem "nasza hojność nie zna granic", a Polska „jak zwykle przoduje w pomocy innym krajom kosztem własnych obywateli". Zapowiedzi udziału polskich firm w projektach rekonstrukcji Ukrainy nazwał obietnicami bez pokrycia.
Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski (PSL-TD) przyznał Tumanowiczowi rację, że polski udział w zamówieniach ONZ "jest minimalny", na poziomie 0,1 proc.; zwrócił uwagę, że tam, gdzie są biura ONZ zajmujące się zamówieniami, zwiększa się udział krajowych przedsiębiorstw.(PAP)
brw/ par/