Do konkursu zgłosić mogły się tylko osoby, które mają wykształcenie taneczne (dyplom ukończenia szkoły baletowej) i te, które bardzo długo pracują w operach z profesjonalnymi zespołami baletowymi. Nadesłano blisko sto etiud, z których jury wyłoniło sześć finałowych.

"W tym konkursie nie liczy się tylko strona techniczna, ale i wykorzystanie przestrzeni, narracja. Tematem przewodnim jest hasło +Let me out+, czyli +Wypuść mnie+. Różnorodność nadesłanych prac jest ogromna i śmiało mogę powiedzieć, że będzie to jeden z najważniejszych wieczorów baletowych w tym roku w całej Polsce" – przekazał kierownik baletu Opery na Zamku Grzegorz Brożek.

W pierwszej części na scenie zaprezentowane zostaną finałowe choreografie konkursu w wykonaniu tancerzy z Brazylii/Szwajcarii, Chin, Hiszpanii, Francji i Portugalii.

"Ci artyści to powiew świeżości i nowości, oni nie idą żadnym utartym szlakiem, które często można zobaczyć w spektaklach. Mamy tu neoklasykę, taniec współczesny, ale bez +zgranych+ już ruchów. Poza tym – z tych miniatur kipią ogromne emocje" – podkreślił Brożek.

W drugiej części wieczoru wystąpią tancerze Opery na Zamku w miniaturze baletowej "Twisted relations".

Zwycięzcę wyłoni pięcioosobowe jury w składzie: Robert Bondara, Ivan Cavallari, Anna Hop, Karol Urbański, Grzegorz Brożek.

Finał Międzynarodowego Konkursu Choreograficznego odbędzie się w sobotę 28 czerwca o godz. 19 w Operze na Zamku.(PAP)

misz/ aszw/