UE/ Szef MSZ Grecji: władze Macedonii Płn. naruszają porozumienie z Prespy
"Poszanowanie prawa międzynarodowego i międzynarodowych umów to podstawa międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa; nie zakłada ona jego wybiórczego zastosowania" - powiedział minister w Luksemburgu przed spotkaniem szefów dyplomacji państw unijnych.
Grecki portal eKathimerini podkreśla, że dzień wcześniej nowy premier Macedonii Płn. Hristijan Mickoski ocenił oznaczenie "Północna" w konstytucyjnej nazwie kraju jako "haniebne".
W myśl porozumienia z Prespy rząd w Skopje zgodził się na zmianę nazwy kraju z "Macedonia" na "Macedonia Północna", aby uspokoić obawy Aten przed ewentualnymi roszczeniami terytorialnymi sąsiada wobec położonej na północy Grecji krainy Macedonia Egejska.
Decyzja o zmianie nazwy była wymagana, by otworzyć Macedończykom drogę do Unii Europejskiej i NATO. Macedonia Płn. dołączyła do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 2020 roku, ale jej negocjacje z UE są blokowane przez żądania Bułgarii dotyczące statusu bułgarskiej mniejszości w tym kraju.
Gerapetritis odniósł się też w poniedziałek do gróźb libańskiego Hezbollahu pod adresem Cypru. "Jest to całkowicie niedopuszczalne, by wysuwać groźby wobec suwerennego państwa UE" - powiedział minister, cytowany przez agencję Reutera.
"Stoimy przy Cyprze i wszyscy będziemy razem, jeśli chodzi o wszelkie globalne zagrożenia ze strony organizacji terrorystycznych" - zapewnił Grek.
W ubiegłym tygodniu przywódca libańskiego Hezbollahu Hasan Nasrallah zagroził Cyprowi, że jeśli pozwoli Izraelowi na wykorzystywanie swoich lotnisk i baz do ćwiczeń wojskowych, Hezbollah może uznać to za "część wojny" między Izraelem a palestyńskim Hamasem w Strefie Gazy.
Władze Cypru podkreśliły, że kraj nie jest zaangażowany w żadne konflikty zbrojne.
Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ ap/