Festiwal odbędzie się - nie jak zawsze - nad graniczącym z Litwą jeziorem Gaładuś, ale w Domu Kultury Litewskiej w Puńsku. Jak poinformowali PAP organizatorzy, zmiana miejsca ma związek ze złą prognozą pogody.

W Puńsku wystąpi w sobotę kilkanaście zespołów litewskich z Puńska, Sejn, Widugier i Suwałk. Do późnego wieczoru zaprezentują się grupy wokalne, chóry, zespoły etnograficzne, folklorystyczne i taneczne z litewskich domów kultury i szkół z litewskim językiem nauczania.

Przewodniczący Stowarzyszenia Litwinów w Polsce Robert Słowik powiedział PAP, że co roku Litwini gromadzą się nie tylko po to, aby obejrzeć występy swoich artystów, ale także, by spotkać się z przyjaciółmi z wielu zakątków świata.

Jest to najpopularniejszy litewski festiwal na Suwalszczyźnie. Co roku bierze w nim udział kilkaset osób. Litwini przyjeżdżają tutaj specjalnie z całego świata, odwiedzają swoich znajomych i rodziny na Sejneńszczyźnie.

Stowarzyszenie organizuje festiwal od 1956 r. Zwykle odbywa się on nad jeziorem Gaładuś. Wzgórze nad Gaładusią w Burbiszkach to jedno z najbardziej malowniczych miejsc pogranicza polsko-litewskiego. Podczas festiwalu scena ustawiona jest tyłem do jeziora Gaładuś. Naprzeciw niej na stromym wzgórzu – jak w amfiteatrze – siedzą widzowie.

"Szkoda, że w tym roku pogoda nie pozwoliła, by zorganizować koncert tradycyjnie, w tej pięknej scenerii" - dodał Słowik.

Festiwal Litewskich Zespołów Artystycznych "Saskrydis" jest formą popularyzacji kultury litewskiej w regionie. Organizacje litewskie szacują, że w Polsce mieszkać może kilkanaście tysięcy osób narodowości litewskiej. Najwięcej Litwinów jest w gminie Puńsk, gdzie stanowią około 80 proc. społeczności gminnej. (PAP)

Autor: Jacek Buraczewski

bur/ mow/