Milei, którego w hiszpańskiej stolicy powitały tysiące osób, po otrzymaniu Międzynarodowego Medalu Wspólnoty Autonomicznej Madrytu, stwierdził, że rządy socjalistów zawsze "prowadzą do zubożenia społeczeństwa".

"Przybyłem dziś do tego jakże pięknego Madrytu. Nie pozwólcie, aby socjalizm zrujnował tu wasze życie" - powiedział prezydent Milei.

Argentyński polityk nawiązał w swoim wystąpieniu do afery korupcyjnej, w którą uwikłana jest żona premiera Sancheza, Begona Gomez mówiąc o "lepkich rękach" osób bliskich politykom.

Aluzja wobec oskarżonej o korupcję i korzystanie z wpływów politycznych Gomez jest kolejną publiczną krytyką małżonki Sancheza ze strony Mileia w Madrycie.

Wcześniej, 19 maja br., prezydent Argentyny podczas międzynarodowego spotkania partii prawicowych "Europa Viva" nie wymieniając z nazwiska premiera Hiszpanii nawiązał do pięciodniowej przerwy Sancheza w wypełnianiu zadań szefa rządu, po uruchomieniu w kwietniu przez sąd w Madrycie sprawy przeciwko Gomez.

W rezultacie majowej wypowiedzi Mileia rząd Sancheza ogłosił wycofanie ambasadorki Hiszpanii z Argentyny Marii Jesus Alonso, precyzując, że decyzja jest "definitywna", a w jej miejsce placówką dyplomatyczną pokieruje charge d'affaires.

Wymiana uszczypliwości pomiędzy władzami Hiszpanii i Argentyny trwa od kilku miesięcy, a przedstawiciele rządu Sancheza nie są dłużni Mileiowi. Jednym z nich był hiszpański minister transportu Oscar Puente, który stwierdził, że Milei "zażywa substancje". Z kolei hiszpańska minister ds. równouprawnienia Ana Redondo nazwała prezydenta Argentyny "hieną".

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ sp/