Pandemia, zerwanie globalnych łańcuchów dostaw i agresja Rosji na Ukrainę spowodowały, że obywatele państw opierających swoje bezpieczeństwo lekowe na imporcie preparatów z zagranicy mogą z dnia na dzień zostać pozbawieni dostępu do produktów ratujących zdrowie i życie. Poszczególne kraje członkowskie UE, w tym Polska, doświadczyły w nieodległej przeszłości tego typu deficytów. Dlatego, w myśl przyjętej właśnie przez EKR opinii, „niezależność lekowa” powinna stać się integralną częścią europejskiej strategii bezpieczeństwa.

„Poprzedniej jesieni Niemcy masowo wykupywały paracetamol dostępny w Rumunii – do czasu, gdy i tam zaczęło go brakować. To pokazuje, jak potrzebna nam jest europejska solidarność, koordynacja wspólnych wysiłków w budowaniu suwerenności lekowej oraz wspieraniu innowacyjnego przemysłu farmaceutycznego” – oceniła Erika von Kalben, wiceprzewodnicząca landtagu Szlezwiku-Holsztyna z frakcji Zielonych, autorka opinii EKR.

Jako przykład efektywnego współdziałania całej UE w obliczu kryzysu delegatka wskazała na pandemię COVID-19 i zakup oraz dystrybucję milionów szczepionek.

„Jednak póki co zależność Europy od zagranicznych dostawców sięga nawet 80 proc. wolumenu lekowego. Czyni to nas szczególnie podatnymi na zagrożenia i znacznie ogranicza geopolityczne pole manewru” – zauważyła von Kalben.

Jak wskazała, głównymi eksporterami leków, w tym szczególnie ważnych dla funkcjonowania farmacji substancji czynnych, są bowiem Indie i Chiny - dynamicznie rosnące, globalne mocarstwa, które w pewnych okolicznościach mogą zagrozić UE wstrzymaniem dostaw potrzebnych preparatów. A to zapotrzebowanie, z racji procesu starzenia się europejskiego społeczeństwa, z każdym rokiem będzie rosło.

„Za krok we właściwym kierunku uznajemy utworzenie Sojuszu na rzecz Leków Krytycznych, mającego na celu poprawę odporności i zrównoważenia przemysłu farmaceutycznego w Europie. To jednak dopiero początek skomplikowanego, wielopoziomowego procesu, a bezpieczeństwo lekowe i polityka zdrowotna muszą odgrywać coraz większą rolę w długofalowych strategiach oraz działaniach Wspólnoty” – konkludowała von Kalben.

W dniach 19-20 czerwca trwa w Brukseli sesja plenarna Europejskiego Komitetu Regionów. Przedstawiciele samorządów z krajów członkowskich Unii Europejskiej przyjmują opinie w bieżących sprawach istotnych dla polityki unijnej. (PAP)

jmm/ kom/