Czerwińska: o zmianie planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości rozmawiałam w 2017 r. z M. Wosiem (krótka3)
Czerwińska była pytana w piątek przed komisją śledczą ds. Pegasusa, czy rozmawiała w 2017 r. z kimkolwiek z Ministerstwa Sprawiedliwości na temat wnioskowanej wówczas przez ten resort zmiany planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości. Odpowiedziała, że rozmawiała w siedzibie resortu finansów z ówczesnym wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wosiem.
"Pan minister Woś przedstawiał ten plan i uzasadnienie, co do zwiększania właśnie obsługi Funduszu, i ten kontakt nastąpił dlatego, że otrzymaliśmy od dysponenta na roboczo już jakąś wersję tego planu, natomiast nie było zgody co do zwiększenia kosztów obsługi funduszu" - powiedziała Czerwińska.
Czerwińska zeznała, że rozmowa na pewno miała miejsce przed posiedzeniem komisji finansów publicznych, gdzie trafił wniosek ws. zmiany planu finasowego FS. "Rozmowa dotyczyła zmiany planu finansowego w części obsługa Funduszu i mogła mieć miejsce przed zmianą, ponieważ również obsługa Funduszu znajduje się w zmianie planu finansowego" - podkreśliła świadek.
Dopytywana, czy m.in. po rozmowie z Wosiem powzięła wiedzę, na co mają być przeznaczone środki po zmianie planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości, odparła, że "tak, powzięła wiedzę". Wyjaśniła, że w uzasadnieniu do wniosku o zmianę planu finansowego dokładnie zostało przedstawione, na co te środki mają być przeznaczone.
Podkreśliła, że zmiana planu finansowego dotyczyła wielu pozycji, w tym kosztów obsługi Funduszu. "Więc mogłam rozmawiać nt. kosztów obsługi Funduszu przy okazji zmiany planu finansowego, 25 mln zł (...) była jedną ze zmian planu finansowego. Przygotowując, analizując ten wniosek, wykazując staranność zostały te koszty obsługi Funduszu zakwestionowane" - zeznała Czerwińska.
Tomasz Trela (Lewica) dopytywał Czerwińską, czy przekazanie 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości do CBA na zakup Pegasusa był zgodne z ówczesnym prawem. "Moim przekonaniem przy wydaniu zgody na zmianę planu finansowego było to, co było we wniosku, później powstał spór miedzy NIK-iem i ministrem sprawiedliwości co do określonego wydatku. Moim zdaniem, postanowienie głównego rzecznika dyscypliny finansów publicznych w II instancji było postanowieniem właściwym" - powiedziała Czerwińska.
Odniosła się do decyzji ówczesnego głównego rzecznika dyscypliny finansów publicznych Piotra Patkowskiego, który odmówił wszczęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie przekazania CBA 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, z których to środków zostało kupione oprogramowanie szpiegujące Pegasus. Patkowski zeznawał przed komisją w poniedziałek.
Czerwińska podkreśliła, że jako wiceminister finansów odpowiada za zmianę planu finansowego, co której NIK i główny rzecznika dyscypliny finansów publicznych nie zgłosili żadnych zastrzeżeń ani uwag.
Dopytywana o wizyty Wosia, odparła, że na pewno jest to do sprawdzenia w księdze wejść do resortu; zaznaczyła, że upłynęło już siedem lat.
Trela stwierdził, że cała procedura przekazania 25 mln zł do CBA była niezgodna z przeznaczeniem. "Nie zgadzam się z tym, że ta procedura różniła się od procedury standardowej (...) procedura zmiany planu finansowego w tym przypadku, w tym stanie wiedzy, która wówczas posiadaliśmy, przebiegała w sposób standardowy, nie była ona procedurą przyśpieszoną czy ekstraordynaryjną, czy w jakikolwiek inny sposób uprzywilejowaną" - zeznała Czerwińska. (PAP)
kos/ akuz/ itm/