Bohaterka serialu „Reniferek” pozwała Netfliksa, domagając się sowitego odszkodowania
„Reniferek” to jeden z największych serialowych hitów ostatnich miesięcy. Siedmioodcinkowa produkcja autorstwa szkockiego komika Richarda Gadda przedstawia upiorną, opartą na osobistych doświadczeniach twórcy historię mężczyzny prześladowanego przez niezrównoważoną stalkerkę, której obsesja na jego punkcie zaczyna rujnować mu życie. Horror głównego bohatera zaczyna się od niewinnego gestu życzliwości, który ten wykonuje w kierunku kobiety. Mrożąca krew w żyłach historia rozpaliła wyobraźnię widzów. Dość wspomnieć, że w ciągu pierwszych czterech tygodni od premiery „Reniferka” wyświetlono niemal 60 mln razy.
Gdy tytuł trafił do katalogu Netflixa, w sieci natychmiast rozgorzała dyskusja na temat tożsamości bohaterki. Choć Gadd apelował do odbiorców, by ci przestali tropić prawdziwe osoby, na których bazują postaci serialu, internetowe śledztwo domorosłych detektywów trwało w najlepsze. Wkrótce potem ciekawość fanów została zaspokojona – serialowa Martha postanowiła się bowiem ujawnić. Niejaka Fiona Harvey udzieliła brytyjskiemu dziennikarzowi Piersowi Morganowi szeroko komentowanego wywiadu, w którym potępiła sposób, w jaki przedstawiono ją na ekranie. Kobieta zapowiedziała przy tym podjęcie przeciwko streamingowemu gigantowi kroków prawnych.
Jak tymczasem donosi „TMZ”, kobieta spełniła swoje groźby. 6 czerwca Harvey wniosła pozew, w którym domaga się od Netflixa sowitego odszkodowania. Zarzuca ona szefom platformy, że nie dołożyli wystarczających starań, by utrzymać jej personalia w tajemnicy. Podkreśliła, że internauci bez trudu ją odnaleźli i zaczęli szykanować w sieci. Odszkodowanie ma zrekompensować kobiecie „cierpienie psychiczne, nadszarpnięcie reputacji i utracenie źródła utrzymania”. Swoje straty Harvey wyceniła na 170 mln dolarów.
„+To prawdziwa historia+ – powyższy cytat z pierwszego odcinka serialu +Reniferek+ stanowi największe kłamstwo w historii telewizji. To kłamstwo opowiedziane przez Netflixa i Richarda Gadda z chciwości i żądzy sławy; kłamstwo mające na celu przyciągnięcie jak największej liczby widzów, zyskanie rozgłosu i zarobienie olbrzymich pieniędzy kosztem powódki – niewinnej kobiety zniesławionej na bezprecedensową skalę. To zdumiewające, że wielka międzynarodowa korporacja, jaką jest Netflix, nie zadała sobie żadnego trudu, by zweryfikować informacje” – czytamy w pozwie.
W oświadczeniu udostępnionym magazynowi „People” prawnicy Harvey zaznaczyli, że ich klientka poniosła dramatyczne konsekwencje „zaniedbań” twórców serii. „Netflix w okrutny sposób zniszczył tej kobiecie życie. W serialu pojawiają się liczne oskarżenia, m.in. dotyczące jej wyroków. Nikt się z nią nie skontaktował, nikt nie sprawdził, czy przestawione wydarzenia mają cokolwiek wspólnego z faktami” – komentują adwokaci autorki pozwu. „Zamierzamy z pełnym zaangażowaniem bronić Richarda Gadda i jego prawa do opowiedzenia swojej historii” – skwitował w odpowiedzi rzecznik Netflixa. (PAP Life)
iwo/mdn