Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-06, 17:20 Autor: PAP

Hołownia: żołnierze na granicy powinni strzelać do atakujących ich bandytów

Czy żołnierz ma prawo strzelać do bandyty, który go atakuje, przychodząc z tamtej strony? To przecież oczywistym jest, że ma prawo. Ba, powinien to robić, żeby bronić siebie, nas wszystkich - powiedział w czwartek marszałek Sejmu Szymon Hołownia, ostrzegając jednocześnie przed białoruskimi prowokacjami.

Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia, mówiąc w czwartkowe popołudnie na konwencji wyborczej Trzeciej Drogi w Poznaniu, nawiązał do śmierci żołnierza 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, ugodzonego nożem na granicy polsko-białoruskiej. "Jesteśmy dzisiaj wszyscy tutaj z rodziną tego bohaterskiego żołnierza, z jego bliskimi. Wiem, że państwo polskie, Wojsko Polskie, zaoferuje im wszelkie potrzebne wsparcie" - powiedział.


"Czy żołnierz ma prawo strzelać do bandyty, który go atakuje, przychodząc z tamtej strony? To przecież oczywistym jest, że ma prawo. Ba, powinien to robić, żeby bronić siebie, kolegów, koleżanki, żeby bronić nas wszystkich. Co do tego nikt nigdy nie powinien mieć żadnych wątpliwości" - zaznaczył Hołownia.


Polityk dodał, że każde użycie broni, zwłaszcza przy granicy, musi być poddane szczególnym regulacjom, zasadom użycia broni palnej. "Dlaczego to jest tak ważne? Dlatego, że pamiętajcie, o jakim miejscu mówimy. Mówimy o miejscu, w którym Białorusinom, a więc po prostu Rosjanom, zależy na tym, żeby dokonać prowokacji. Żeby stało się coś, co stanie się dla nich, być może, casus belli" - podkreślił Hołownia.


"Oni nie będą się wahali. Jak będzie trzeba, będą wystawiali na strzał swoich żołnierzy, swoich pograniczników, tylko po to, żeby nas sprowokować. Dlatego my, państwo polskie, musimy w takich sytuacjach reagować wobec bandytów bezwzględnie. Natomiast trzymać się ściśle przepisów, reguł i litery prawa. I nie dać się sprowokować, bo to jest dokładnie to, o co chodzi naszemu przeciwnikowi" - zaznaczył polityk.


Hołownia dodał, że w obliczu doniesień portalu Onet, dotyczących zatrzymania żołnierzy, którzy oddali do migrantów strzały ostrzegawcze, należy "zachować spokój". "Musimy nie dać się podzielić i zaufać, że instytucje państwa - minister obrony narodowej, minister sprawiedliwości, rząd - wyjaśnią, czy doszło tam do złamania prawa wobec tych żołnierzy, czy nie doszło" - zaznaczył.


"Mnie też widok polskich żołnierzy na granicy, w kajdankach, doprowadza do uczuć, których nie jestem w stanie opisać cywilizowanym językiem. Natomiast będąc politykiem, biorąc swoją część odpowiedzialności za państwo, muszę jasno powiedzieć (...) czy mamy procedury? Czy je stosujemy? Czy jesteśmy bezpieczni wiedząc, że nie damy się sprowokować? Bo oni będą nas prowokować tak długo, aż ich ręka w tym nie osłabnie. I w tym ma być dzisiaj nasza siła. Z tego, co się dzisiaj dzieje musimy wyciągać wnioski" - zaapelował.


"Patrząc na to, co się dzieje na granicy, trzeba sobie bardzo jasno powiedzieć, bo chyba wszyscy dzisiaj to czujemy, że nie ma takiej możliwości, żeby żołnierze, którzy pełnia na niej służbę, nie czuli wsparcia nas wszystkich, obywateli RP, polityków i nie-polityków, wszystkich tych, którym na dobru Polski zależy. Udzielamy tego wsparcia, jesteśmy z nimi, będziemy stali za nimi murem, nie odstąpimy na krok" - mówił.


Polityk wyjaśnił, że z powodu śmierci żołnierza w poznańskiej konwencji, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie wziął udziału wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.


Żołnierz został zaatakowany 28 maja nad ranem na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie). Szeregowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, wchodzącej w skład 18. Dywizji Zmechanizowanej, został raniony nożem przez jednego z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę. Gdy żołnierz, używając tarczy ochronnej, blokował wyłom w stalowej zaporze na granicy, sprawca - po przełożeniu ręki przez płot - ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej. Nóż utkwił w ciele żołnierza. W stronę rannego i udzielającej mu pomocy funkcjonariuszki Straży Granicznej rzucano gałęzie i kamienie.


W czwartek przed południem szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz informował, że żołnierz został przewieziony ze szpitala w Hajnówce do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, stan rannego cały czas był bardzo ciężki.


Po ataku na żołnierza premier Donald Tusk zapowiedział utworzenie dodatkowej strefy buforowej przy granicy z Białorusią. MSWiA pracuje nad końcową wersją rozporządzenia, które ma regulować tę kwestię. Przepisy miały wejść w życie 4 czerwca, ale ze względu na konsultacje m.in. z samorządami - ten termin został przesunięty.(PAP)


Autor: Szymon Kiepel


szk/ godl/ mhr/


Kraj i świat

2024-07-01, godz. 05:40 Pierwsze specyficzne badanie PET w kierunku gruźlicy Dzięki nowemu radioznacznikowi specyficznemu dla powodujących gruźlicę bakterii (Mycobacterium tuberculosis) można będzie lepiej diagnozować i skuteczniej… » więcej 2024-07-01, godz. 05:40 R.Sikorski w "Newsweeku": Nie chcę posady za granicą Nie chcę posady za granicą - zapewnia w rozmowie z tygodnikiem 'Newsweek' szef MSZ Radosław Sikorski. Podkreśla również, że Putin nie jest w stanie nikogo… » więcej 2024-07-01, godz. 05:40 Wimbledon - poniedziałkowa inauguracja bez Polaków W poniedziałek rozpocznie się 137. edycja najstarszego i najbardziej prestiżowego turniej tenisowego na świecie - Wimbledonu. Triumfatorzy rywalizacji w grze… » więcej 2024-07-01, godz. 05:40 Prognoza pogody na 1 i 2 lipca Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad północną Europą, w pasie od Islandii, przez Skandynawię, po północno-zachodnią Rosję, z… » więcej 2024-07-01, godz. 05:30 "Rz": Mieszkania i luksusowe auta – tak wzbogacili się europosłowie Pół miliona złotych oszczędności, warte ponad 10 tys. kolekcje biżuterii, torebek i obrazów, nowe samochody, mieszkania i domy - posłowie do Parlamentu… » więcej 2024-07-01, godz. 05:10 Warszawa/ Od 1 lipca w stolicy obowiązuje strefa czystego transportu Od 1 lipca w stolicy obowiązuje strefa czystego transportu (SCT). Obejmuje ona większość Śródmieścia i fragmenty otaczających je dzielnic. W ten sposób… » więcej 2024-07-01, godz. 05:00 "Rzeczpospolita": Świat oswoił się z cierpieniem Horyzont europejskiego postrzegania i odczuwania dramatu dziejącego się w Ukrainie bardzo się zawęził - czytamy w poniedziałkowym wydaniu 'Rzeczpospolit… » więcej 2024-07-01, godz. 04:40 "DGP": Przyroda traci za każdym razem Oddziaływanie linii przesyłowych na ptaki jest duże, ale wprowadzenie kabli pod ziemię też nie odbyłoby się bez szkody dla środowiska - pisze w poniedziałkowym… » więcej 2024-07-01, godz. 04:40 Korea Płd./ Armia: Korea Północna wystrzeliła dwie rakiety balistyczne Korea Północna wystrzeliła w poniedziałek dwie rakiety balistyczne w kierunku wschodnim - poinformowały południowokoreańskie źródła wojskowe, cytowane… » więcej 2024-07-01, godz. 03:50 Francja/ "Le Figaro": historycy uznają za katastrofę decyzję Macrona o rozwiązaniu parlamentu Dziennik „Le Figaro”, komentując pierwszą turę wyborów parlamentarnych we Francji, zarzuca prezydentowi Emmanuelowi Macronowi, iż wszystkie jego kalkulacje… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »