Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-03, 14:50 Autor: PAP

1. liga piłkarska - szef GKS Tychy: za mną okropny tydzień

Piłkarze pierwszoligowego GKS Tychy w końcówce sezonu stracili szansę na awans do ekstraklasy. „Ostatni tydzień był dla mnie okropny, nie mogłem spać, byłem bardzo rozczarowany, smutny. Wypadnięcie ze strefy barażowej zabolało” – powiedział szef klubu Max Kothny.

GKS zimował na fotelu wicelidera, mając tyle punktów co prowadząca Arka Gdynia, a skończył rozgrywki na dziewiątej pozycji.


27-letni Niemiec, jako członek zarządu, kieruje klubem od kwietnia 2023, reprezentując grupę zagranicznych udziałowców, którzy kupili wtedy większościowy pakiet udziałów od samorządu Tychów.


„Odkąd tu mieszkam jestem prawdziwym fanem GKS. Emocjonalnie reaguję na to, co się dzieje na boisku. Wypadnięcie w końcówce ze strefy barażowej bardzo zabolało” – dodał.


Przypomniał, drużyna prowadzona przez trenera Dariusza Banasika przez 32 kolejki z rzędu (na 34) była w czołowej szóstce ligi.


„W 17 spotkaniach zdobyliśmy 28 punktów, potem – 23. Czyli tylko - i aż - pięć mniej. Kiedy strzelasz w sezonie zaledwie 43 gole, ciężko jest walczyć o awans do ekstraklasy. W drugiej części rozgrywek było widać strach w naszej grze, a strach to brat śmierci. Awans +zajrzał w oczy” zawodnikom, nie pomogła też sytuacja kontraktowa niektórych graczy, którym kończyły się umowy. Graliśmy często bardzo głęboko, długimi piłkami. To nie był nasz styl” – ocenił.


Jego zdaniem rywale tyszan oddawali im piłkę i czekali na rozwój sytuacji. A GKS miał problem ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych. Do tego doszły rotacje w składzie wymuszone kontuzjami i mnóstwem żółtych kartek.


„Poza tym w siedmiu meczach z rzędu pierwsi traciliśmy gola, a w tej lidze piekielnie trudno gonić wynik. Można mówić długo o stylu gry, ale w oczach zawodników musi być ogień, musi być walka. Czasami niektórzy na boisku wyglądali jak w kinie z popcornem i piwem - patrzyli, co zrobi rywal” – powiedział Kothny.


Zadeklarował wzmocnienie zespołu, choć bez „szalonych zmian”. Budżet ma pozostać na takim samym poziomie.


„Jesteśmy na dobrej drodze ku rozwojowi. Zostaniemy przy naszej strategii, wizji. Rozwinęliśmy klub marketingowo, średnia frekwencja na meczu wzrosła o 1200 osób. Rozumiem złość trenera, bo on – tak jak ja - każdy mecz chce wygrać. Nie jest miło iść do sklepu w Tychach po porażce. Mamy kręgosłup drużyny, będziemy ją dalej budować i być może ta klątwa, związana z brakiem awansu, zostanie odczarowana” – zauważył.


Zaznaczył, że tyska drużyna nadal będą mieszanką doświadczenia i młodości.


Przyznał, że inwestorzy zapewne nie są do końca zadowoleni z finansowego podsumowania sezonu, bo muszą pokryć „dziurę” (ok. 3,5 mln zł.) wynikającą z wycofania się kilku firm ze współpracy z GKS.


Pytany o różnicę w prowadzeniu klubu z Polsce i Niemczech Kothny zauważył, że kontrakty piłkarzy w polskiej lidze są dużo prostsze, zawierają głównie wysokość zarobków i czas obowiązywania umowy.


„Druga różnica jest taka, że w Polsce dużo trudniej namówić piłkarza do gry w pierwszej lidze” – podsumował.


Większościowi udziałowcy GKS od 2016 roku zainwestowali w osiem europejskich klubów piłkarskich: OGC Nice (Francja), Barnsley FC (Anglia), FC Thun (Szwajcaria), K.V. Oostende (Belgia), Esbjerg fB (Dania), FC Den Bosch (Holandia), AS Nancy (Francja) i 1.FC Kaiserslautern (Niemcy).


Trener Banasik przejął zespół pod koniec marca 2023. Zastąpił wtedy zwolnionego Dominika Nowaka. Zimą podpisał nowy kontrakt z GKS, obowiązujący do czerwca 2026, a w przypadku awansu do ekstraklasy – rok dłużej.


Autor: Piotr Girczys (PAP)


gir/ cegl/


Kraj i świat

2024-06-30, godz. 10:00 Śląskie/ Konserwatorzy zakończyli prace przy polichromii w kościele w Mazańcowicach Zakończyła się konserwacji późnomłodopolskiej polichromiami w kościele św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach. W latach 1929-1934 stworzył je zespół prof… » więcej 2024-06-30, godz. 10:00 Copa America - Argentyna wychodzi z grupy z kompletem zwycięstw Piłkarze reprezentacji Argentyny po dwóch golach Lautaro Martineza wygrali 2:0 z Peru, a Kanada bezbramkowo zremisowała z Chile w trzeciej kolejce fazy grupowej… » więcej 2024-06-30, godz. 10:00 Zgromadzenie Parlamentarne OBWE: Rosja popełnia ludobójstwo na Ukrainie W Bukareszcie w pierwszym dniu obrad swej 31. dorocznej sesji Zgromadzenie Parlamentarne OBWE uchwaliło rezolucję potępiającą Rosję i uznającą jej działania… » więcej 2024-06-30, godz. 09:50 Wraca tramwaj do Konstantynowa; w Łodzi duże remonty i utrudnienia 1 lipca po pięciu latach przerwy na trasę z Łodzi do Konstantynowa Łódzkiego wraca tramwaj 43. To trzecia z podmiejskich linii tramwajowych, które zostały… » więcej 2024-06-30, godz. 09:40 Liga MLS - trzy bramki Bogusza dla Los Angeles FC Mateusz Bogusz zdobył wszystkie bramki w wygranym przez Los Angeles FC 3:0 (1:0) meczu piłkarskiej ligi MLS z Colorado Rapids. Polak w tym sezonie ma już 12… » więcej 2024-06-30, godz. 09:30 Pomorskie/ 50-latka zginęła w wypadku na dw 201 w pobliżu miejscowości Wyczechy Nie żyje 50-letnia mieszkanka gminy Czarne, która autem uderzyła w przydrożne drzewo w pobliżu miejscowości Wyczechy - poinformował PAP w niedzielę oficer… » więcej 2024-06-30, godz. 09:20 Kazachstan/ 90 proc. studiujących za granicą nigdy nie wraca do kraju Około 80 tys. obywateli Kazachstanu studiuje obecnie za granicą. 90 proc. z nich nie wróci już do kraju; to ogromny drenaż mózgów - uważają analitycy… » więcej 2024-06-30, godz. 09:10 Gdańsk/ Zakończyła się operacja wydobycia dźwigu, który runął do kanału portowego W nocy z soboty na niedzielę zakończyła się operacja podnoszenia dźwigu, który w piątek po południu wskutek wichury runął do kanału portowego w Gdańsku… » więcej 2024-06-30, godz. 08:40 Warszawa/ 7 lipca zaczyna się 31. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej W ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej 'Organy Archikatedry' w każdą niedzielę od 7 lipca do 22 września w archikatedrze św. Jana Chrzciciela… » więcej 2024-06-30, godz. 08:40 LN siatkarzy - Clevenot: do końca wierzyliśmy w swoje umiejętności (wywiad) 'Nawet kiedy mieliśmy spore problemy, zachowaliśmy pozytywne nastawienie na boisku. Do końca czuliśmy się pewni siebie i wierzyliśmy w swoje umiejętności'… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »