Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-12, 07:50 Autor: PAP

Ekspert dla PAP: duża rosyjska ofensywa na Charków jest mało prawdopodobna

Duża rosyjska ofensywa na Charków z planem zdobycia miasta jest bardzo mało prawdopodobna, jednak Rosjanie będą próbowali poszerzać "strefę buforową" przy granicy i podejść bliżej do miasta, żeby jeszcze bardziej wywierać na nie presję – ocenił w rozmowie z PAP ekspert ds. wojskowości Mariusz Cielma.

"Te nowe lokalne ataki, które od piątku widzimy na północy obwodu charkowskiego, nie wyglądają na początek dużej ofensywy" – uważa Cielma, redaktor naczelny "Nowej Techniki Wojskowej".


Pomimo opinii, w tym ze strony ukraińskiej, że Rosjanie mogą szykować się do takiej ofensywy, Cielma podtrzymuje swój wcześniejszy pogląd, że do takiej operacji potrzebne byłyby duże siły przygotowane do przeprowadzenia złożonej kampanii na dużą skalę. "W tym momencie (po stronie rosyjskiej) nie widać zdolności do takich działań" – przekonuje Cielma.


Jak podkreślił, Rosjanie dokonywali ataków stosunkowo niewielkimi grupami szturmowymi, złożonymi w głównej mierze z piechoty z niewielką ilością uzbrojenia. Udało im się zająć kilka przygranicznych wiosek, które nie były nawet bronione.


"Jeśli miałbym to do czegoś porównać, to jest to podobne, tylko na większą skalę, do akcji dywersyjnych, których w głąb rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego dokonywał tzw. Rosyjski Korpus Ochotniczy (RDK), walczący po stronie Ukrainy. Z tą różnicą, że oczywiście możliwości rosyjskie są większe" – zaznaczył Cielma.


Ekspert ocenił, że obecne działania Rosjan na północ od Charkowa mają na celu odciąganie sił ukraińskich z innych odcinków frontu i tworzenie "pasa sanitarnego", który odepchnie Ukraińców od granicy i rosyjskich węzłów logistycznych, a także sianie paniki na Ukrainie, zwłaszcza wśród mieszkańców jednego z największych miast tego kraju.


"Chodzi o tworzenie wrażenia niechybnego oblężenia, czemu mają służyć także trwające od dawna ataki artylerii rakietowej i ostrzał obrzeży miasta korygowanymi bombami lotniczymi. Rosjanie nie mogą zająć Charkowa w przewidywalnej przyszłości, ale chcą destabilizować funkcjonowanie tego miasta, które jest przecież ogromną metropolią; wprowadzać w nim chaos i panikę" – przekonuje Cielma.


Z punktu widzenia obrony miasta przed atakami z powietrza oraz dokonywanymi przy pomocy artylerii rakietowej oraz systemów S-300, "jedynym ratunkiem byłyby nowoczesne zachodnie systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, najlepiej Patrioty" i samoloty F-16 - uważa analityk.


"Rosjanie używają do ataków pocisków przeciwlotniczych do systemów S-300 (oryginalnie przeznaczonych do rażenia celów w powietrzu). To pociski do ścigania samolotów. Są bardzo szybkie, więc trudno je zestrzelić" – wyjaśnił Cielma.


Również jeśli chodzi o korygowane bomby lotnicze - odpalane przez Rosjan z bombowców taktycznych Su-34 z dala od linii styczności i będące poważnym problemem nie tylko w obwodzie charkowskim, ale też na całej linii frontu - skuteczne byłyby wyłącznie systemy przeciwlotnicze o większym zasięgu. "Chodzi o to, żeby system mógł zagrozić temu samolotowi, znajdującemu się w odległości nawet 100 km od wyrzutni przeciwlotniczej. Wtedy Rosjanie nie będą w stanie podlecieć wystarczająco blisko bez ryzyka dla swoich maszyn i ataki zostaną ograniczone" – zauważył rozmówca PAP.


Mówiąc o rosyjskim zgrupowaniu wojskowym na północ od Charkowa, ocenianym przez różne źródła na 35-50 tys. żołnierzy, Cielma powtórzył, że nie są to siły wystarczające – ani ilościowo, ani jakościowo – do przeprowadzenia dużej operacji na Charków.


"To zgrupowanie, które oficjalnie nazwano zgrupowaniem wojsk Północ, co miałoby wskazywać na jakieś większe ambicje, częściej jest traktowane raczej jako grupa przeznaczona do zabezpieczenia granicy. Dowodzi nim znany skądinąd generał Aleksandr Łapin, który w pierwszej fazie wojny wsławił się głośnymi wpadkami i był bardzo ostro krytykowany przez (przywódcę Czeczenii) Ramzana Kadyrowa i (ówczesnego szefa najemników z Grupy Wagnera) Jewgienija Prigożyna" – przypomniał Cielma. Jak zaznaczył, Łapin, jako dowódca rosyjskich wojsk w obwodzie charkowskim, był krytykowany za błędy, w tym dopuszczenie do ukraińskiej kontrofensywy jesienią 2022 roku. Ekspert zwrócił również uwagę, że 3 maja br. na froncie, w wyniku ostrzału z wyrzutni HIMARS, miał zginąć syn Łapina, Denis.


Po wycofaniu z frontu generał Łapin trafił do dowództwa wojsk lądowych, a na początku br. miał zostać dowódcą przywróconego przez Kreml Leningradzkiego Okręgu Wojskowego. To m.in. podlegające temu dowództwu siły mają być zgrupowane na północ od Charkowa. "Jeśli chodzi o zdolności bojowe tych formacji, to trzeba do nich podchodzić bardzo ostrożnie" – uważa Cielma.


Podkreślił również, że - pomimo pesymizmu i minorowych nastrojów wśród części ekspertów - jeśli spojrzeć na linię frontu w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, to nie uległa ona w istocie dużym zmianom.


"Ja wiem, że jest dużo fatalizmu i, oczywiście, to Rosja ma inicjatywę, ale ten front naprawdę przesunął się nieznacznie. To jest skala maksymalnie kilkunastu kilometrów na niektórych kierunkach. Do tego stopnia, że na mapie trzeba dokładnie wiedzieć, gdzie szukać tych rosyjskich zdobyczy. I dzieje się to w sytuacji, kiedy od jesieni w zasadzie trwa rosyjska ofensywa. Poprawniej trzeba by chyba jednak nazywać ten okres czasem rosyjskiej inicjatywy na froncie" – zakończył ekspert. (PAP)


rsp/ szm/


Kraj i świat

2024-06-15, godz. 22:30 ME 2024 - trener Hiszpanii o rekordziście Yamalu: z czasem stanie się doskonałym piłkarzem Hiszpan Lamine Yamal, który mając 16 lat i 338 dni został najmłodszym piłkarzem, jaki zagrał w mistrzostwach Europy, był zadowolony ze swojego debiutu w… » więcej 2024-06-15, godz. 22:20 Szefowa MZ: od poniedziałku codzienny monitoring wystawiania i realizacji recept na opioidy Od poniedziałku będzie działał codzienny system monitorowania wystawiania i realizacji recept na opioidy, w tym fentanylu - powiedziała 'Wydarzeniom' Polsat… » więcej 2024-06-15, godz. 22:20 Francja/ Premier zapowiada przed wyborami kroki na rzecz wzmocnienia siły nabywczej Premier Francji Gabriel Attal zapowiedział w sobotę pierwsze elementy programu obozu prezydenckiego przed wyborami parlamentarnymi: obniżenie rachunków za… » więcej 2024-06-15, godz. 22:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, sobota 15 czerwca, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: W zakończonych sobotnich meczach pilkarskich mistrzostw Europy w grupie A Węgry przegrały ze Szwajcarią 1:3, a… » więcej 2024-06-15, godz. 22:10 Rumunia/ MSZ: Nie wpuścimy delegacji z Rosji i Białorusi na spotkanie ZP OBWE Rumuński rząd nie zezwoli delegacjom Rosji i Białorusi na udział w spotkaniu Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, które odbędzie się w Rumunii - powiadomił… » więcej 2024-06-15, godz. 22:00 ME 2024 - Włochy - Albania 2:1 (do przerwy) Grupa B: Włochy - Albania 2:1 do przerwy. Bramki: 0:1 Nedim Bajrami (1), 1:1 Alessandro Bastoni (11-głową), 2:1 Nicolo Barella (16). Żółta kartka -… » więcej 2024-06-15, godz. 21:50 Szwajcaria/ Nazizm w domu sztuki Muzeum Kunsthaus w Zurychu postanowiło sprawdzić czy obrazy z prezentowanej kolekcji, między innymi Claude'a Moneta i Vincenta van Gogha, nie zostały zrabowane… » więcej 2024-06-15, godz. 21:30 ME 2024 - Albańczyk Bajrami autorem najszybszej bramki w historii imprezy (korekta) Albańczyk Nedim Bajrami, który w 23. sekundzie zdobył gola w meczu z Włochami w Dortmundzie, zapisze się w kronikach piłkarskich mistrzostw Europy jako autor… » więcej 2024-06-15, godz. 21:30 Tatry/ Śmiertelny wypadek na Wrotach Chałubińskiego W Tatrach w sobotę doszło do kolejnego śmiertelnego wypadku. Na Wrotach Chałubińskiego turysta najprawdopodobniej poślizgnął się na płacie zmrożonego… » więcej 2024-06-15, godz. 21:20 ME 2024 - Hiszpania - Chorwacja 3:0 (opinie) Po meczu piłkarskich ME Hiszpania - Chorwacja (3:0) powiedzieli: Luis de la Fuente (trener reprezentacji Hiszpanii): 'Jestem bardzo szczęśliwy. Wszyscy ciężko… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »