„Netanjahu nie zatrzyma ludobójstwa. To implikuje wydanie przez Trybunał Karny międzynarodowego nakazu aresztowania” – napisał Petro w serwisie X. Ocenił przy tym, że Rada Bezpieczeństwa ONZ powinna rozważyć wysłanie sił pokojowych do Strefy Gazy.

Prezydent Kolumbii skomentował w ten sposób materiał hiszpańskojęzycznego kanału stacji Deutche Welle, która podała, że Netanjahu upiera się przy ofensywie na miasto Rafah, nawet jeśli nie popierają jej Stany Zjednoczone.

Waszyngton od dawna usiłował odwieść Izrael od planu zaatakowania Rafah, gdzie schroniło się około 1,4 mln palestyńskich uchodźców. Netanjahu twierdzi natomiast, że w leżącym na południu Strefy Gazy Rafahu ukrywają się ostatnie cztery bataliony Hamasu.

Lewicowy prezydent Kolumbii wielokrotnie ostro krytykował Netanjahu za działania wojskowe w Strefie Gazy, rozpoczęte w październiku w odpowiedzi na atak terrorystyczny palestyńskiego Hamasu.

1 maja Kolumbia jako trzeci kraj Ameryki Łacińskiej – po Boliwii i Belize - zerwała z tego powodu relacje dyplomatyczne z Izraelem.(PAP)

wia/ jm/