Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-10, 10:20 Autor: PAP

Tomasz Siemoniak nowym szefem MSWiA (sylwetka)

Tomasz Siemoniak pokieruje MSWiA, gdzie za rządów koalicji PO-PSL był już wiceministrem w latach 2007-2011. Nowy szef resortu od pięciu miesięcy jest koordynatorem służb specjalnych. W latach 2011-2015 był ministrem obrony, w tym przez 14 miesięcy wicepremierem.

"Mam bezgraniczne zaufanie do ministra Tomasza Siemoniaka i dlatego nie waham się powierzyć mu obu funkcji. Będzie pełnił rolę ministra spraw wewnętrznych i administracji i jednocześnie koordynatora ds. służb specjalnych" – mówił w piątek o Siemoniaku premier Donald Tusk, ogłaszając nowych ministrów. W poniedziałek zmian w składzie rządu dokona prezydent Andrzej Duda.


Tomasz Siemoniak z Koalicji Obywatelskiej, który w grudnia 2023 r. na stanowisku ministra koordynatora służb specjalnych zastąpił Mariusza Kamińskiego (PiS), na początku ogłosił audyt i rozpoczął proces likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W jego miejsce ma powstać Centralne Biuro Zwalczania Korupcji jako struktura w ramach Policji.


W pierwszych dniach urzędowania Siemoniak spotkał się z dyrektorem CIA Williamem Burnsem. Rozmawiał z nim m.in. o wojnie w Ukrainie i współpracy w tym kontekście Polski z USA.


Jako koordynator polskich służb specjalnych Siemoniak wielokrotnie wypowiadał się na temat programu szpiegującego Pegasus.


"W sprawach terrorystycznych i kontrwywiadowczych potrzeba różnych narzędzi. Polskie służby je stosują. Natomiast takiego systemu jak Pegasus, zwłaszcza stosowanego wobec własnych obywateli, którzy są niewygodni dla władzy, nigdy za tego rządu nie będzie" – zapewniał. Mówił też, że "służby muszą iść z duchem czasu".


Jeśli chodzi o bezpieczeństwo granicy wschodniej, Siemoniak deklarował, że jest raczej zwolennikiem przesunięcia ciężaru jej ochrony na Straż Graniczną, a w mniejszym stopniu na policję i wojsko. Jednocześnie oceniał, że wycofanie żołnierzy z terenów przygranicznych byłoby sygnałem dla Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina, że mogą zrobić kolejny krok.


Do kompleksu przy ul. Batorego w Warszawie, gdzie mieści się MSWiA, Siemoniak wróci po prawie 13 latach. Na stanowisku szefa MSWiA zastąpi swojego partyjnego kolegę Marcina Kierwińskiego, który wystartuje jako jedynka do Parlamentu Europejskiego.


Siemoniak, pytany o objęcie funkcji szefa MSWiA po rekonstrukcji rządu, przyznał, że gmach tego resortu zna doskonale, bo jako sekretarz stanu pracował w nim cztery lata.


"Jestem czwarty raz ministrem – MSWiA, MON, a teraz koordynuję służby specjalne, więc dobrze się czuję w sprawach bezpieczeństwa" – mówił w kwietniu. "Wydaje mi się, że są to sprawy w tym momencie absolutnie najważniejsze, fundamentalne dla Polski" – dodał.


Siemoniak od 2015 r. jest posłem. W ostatnich wyborach, kandydując w okręgu opolskim, uzyskał 46,2 tys. głosów. Kiedy jeszcze był w opozycji, należał do sejmowej Komisji Obrony.


Gdy PO poprzednio była u władzy, w listopadzie 2007 r. został powołany na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Do resortu przyszedł razem z Grzegorzem Schetyną, dziś senatorem KO. Podlegały mu departamenty: administracji publicznej, analiz i nadzoru, wyznań religijnych oraz mniejszości narodowych i etnicznych, zezwoleń i koncesji oraz zdrowia. Nadzorował Główny Urząd Geodezji i Kartografii i resortowy sanepid.


Jako wiceszef MSWiA odpowiedzialny za administrację Siemoniak zajmował się decentralizacją. Odpowiadał również za usuwanie skutków klęsk żywiołowych, z tego powodu często jeździł z premierem Tuskiem lub ówczesnym wicepremierem Schetyną w rejony powodzi i wichur.


Z MSWiA Siemoniak w 2011 r. przeszedł do MON, gdzie zastąpił Bogdana Klicha, który podał się do dymisji po publikacji raportu polskiej komisji badającej katastrofę smoleńską. Siemoniak w MON pracował także wcześniej. W latach 1998-2000 był dyrektorem Biura Prasy i Informacji u ministra Janusza Onyszkiewicza.


Gdy Siemoniak kierował resortem obrony, po raz pierwszy wybuchł konflikt rosyjsko-ukraiński. MON przygotowało wtedy korekty w planie modernizacji technicznej sił zbrojnych i ogłosiło przyspieszenie niektórych zakupów. Jak mówił wtedy Siemoniak, konflikt jest największym kryzysem bezpieczeństwa w Europie od zakończenia zimnej wojny.


Za czasów Siemoniaka ministerstwo obrony, które przed 2011 r. przez kilka lat nie potrafiło rozstrzygnąć ani jednego dużego przetargu, wybrało dostawcę systemu szkolenia zaawansowanego pilotów z samolotami M-346 Master za 1,17 mld zł. Resort podpisał też umowy na kolejne transportery opancerzone Rosomak, czołgi Leopard 2 i samoloty transportowe C-295M, a także dokończenie patrolowca "Ślązak" oraz budowę niszczycieli min.


W 2013 r. Siemoniak wspólnie z ministrem skarbu Włodzimierzem Karpińskim na nowo uruchomili proces konsolidacji zbrojeniówki, wstrzymany mniej więcej przez dwa lata. Doprowadziło to do powstania Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ).


W MON Siemoniak pracował m.in. z obecnym wiceszefem MSWiA Czesławem Mroczkiem. W resorcie obrony Mroczek był najpierw wiceministrem do spraw społecznych, potem przejął kluczowy obszar modernizacji technicznej, czyli zakupów uzbrojenia i sprzętu. Teraz Mroczek jest w MSWiA wiceministrem, któremu podlega Policja, SOP i Straż Graniczna.


W tamtym czasie Siemoniak był postrzegany przez media jako osoba dobrze układająca sobie relacje ze wszystkimi frakcjami PO.


W 2014 r., gdy ówczesny premier Donald Tusk został wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej, Siemoniak był wymieniany jako jeden z dwóch następców Tuska. Szefową rządu została jednak Ewa Kopacz, a Siemoniak do końca rządów koalicji PO-PSL, czyli przez 14 miesięcy, był w jej rządzie nie tylko szefem MON, ale też wicepremierem.


Gdy po utracie władzy po wyborach w 2015 r. Ewa Kopacz zrezygnowała z przewodniczenia Platformie Obywatelskiej, Siemoniak wystartował w wyścigu na szefa partii, ale wycofał się, jako ostatni, popierając Grzegorza Schetynę. Gdy w 2020 r. to Schetyna zrezygnował, rekomendował Siemoniaka na nowego przewodniczącego. W partyjnym głosowaniu zwyciężył jednak z dużą przewagą Borys Budka.


Przez sporą część kariery Siemoniak związany był z mediami. Od 1994 r. odpowiadał za oddziały terenowe TVP. W kwietniu 1996 r., w wieku 29 lat, został dyrektorem TVP 1. Na stanowisku utrzymał się pięć miesięcy. W 1997 r. został koordynatorem programu Media i Demokracja w Instytucie Spraw Publicznych. W latach 1998-2002 był wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej PAP, a w latach 2002-2006 był członkiem zarządu Polskiego Radia.


Jest absolwentem Wydziału Handlu Zagranicznego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i stypendystą Uniwersytetu w Duisburgu (Niemcy). W młodości działał w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów, był przewodniczącym NZS na SGPiS i sekretarzem Krajowej Komisji Koordynacyjnej.


Siemoniak pochodzi z Wałbrzycha. W lipcu skończy 57 lat. Jest żonaty, ma córkę i syna.(PAP)


Autor: Marcin Chomiuk


mchom/ ral/ joz/ js/


Kraj i świat

2024-06-03, godz. 06:30 Geofizyk: każdego miesiąca rejestrujemy w Polsce ok. 100 zjawisk sejsmicznych Co miesiąc rejestrujemy w całej Polsce ok. 100 zjawisk sejsmicznych wywoływanych przez górnictwo - powiedział w rozmowie z PAP prof. Grzegorz Lizurek z Instytutu… » więcej 2024-06-03, godz. 06:30 Platformy cyfrowe: sprzedający nie będą płacić nowych podatków Ustawa wprowadzająca do polskiego prawa dyrektywę UE nie nakłada dodatkowych zobowiązań podatkowych na sprzedających za pośrednictwem platform internetowych… » więcej 2024-06-03, godz. 06:30 USA/ Donald Trump: Amerykanom trudno będzie zaakceptować moje uwięzienie Donald Trump powiedział w niedzielę w wywiadzie telewizyjnym, że ewentualne uwięzienie lub areszt domowy nie stanowią dla niego problemu, jednak - jak podkreślił… » więcej 2024-06-03, godz. 06:20 „Garfield” liderem kolejnego słabego północnoamerykańskiego box-office’u Coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwością, powoli staje się normalnością. W północnoamerykańskich kinach upłynął kolejny słaby kasowo… » więcej 2024-06-03, godz. 06:20 Łódzkie/ Politolog: w staraniach o miejsce w PE najbardziej widoczni Belka, Joński i Buda W walce o miejsce w PE z okręgu łódzkiego liczyć się będzie czterech polityków - Witold Waszczykowski i Waldemar Buda z PiS oraz Marek Belka z Nowej Lewicy… » więcej 2024-06-03, godz. 06:20 Politolog o kampanii do PE w okręgu małopolsko-świętokrzyskim: niska frekwencja może dać przewagę prawicy Niska frekwencja w wyborach do PE w okręgu małopolsko-świętokrzyskim może dać dużą szansę na wygraną środowiskom prawicowym - powiedziała PAP politolog… » więcej 2024-06-03, godz. 06:20 Lubelskie/ Eksperci o wyborach do PE: duże szanse Kamińskiego i Wcisło; PiS z widokiem na dwa mandaty Kandydujący do Parlamentu Europejskiego z woj. lubelskiego Mariusz Kamiński (PiS) i Marta Wcisło (KO) mogą liczyć na głosy swoich elektoratów - powiedziała… » więcej 2024-06-03, godz. 06:20 Zachodniopomorskie/ Politolog o wyborach do PE: mandaty wezmą dwie główne formacje Według szczecińskiego politologa dr. hab. Bartłomieja Toszka w wyborach do PE w okręgu 13. mandaty uzyskają dwie główne formacje, pozostałe mogą liczyć… » więcej 2024-06-03, godz. 06:10 Włochy/ W Ferrarze wszyscy obchodzą Światowy Dzień Roweru Ferrara we włoskim regionie Emilia- Romania to jedno z miast w Europie, w którym rower jest najpopularniejszym środkiem lokomocji wśród mieszkańców. Zdecydowana… » więcej 2024-06-03, godz. 06:00 Pióra dinozaurów początkowo rosły tylko w określonych partiach ciała U dinozaurów pióra początkowo rosły tylko w określonych strefach powierzchni ciała, w innych zaś nadal występowały łuski - informują naukowcy na łamach… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »