Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-10, 08:40 Autor: PAP

UE/ Ekspert: zakończenie procedury z art. 7 wobec Polski to element kampanii von der Leyen

Decyzja Komisji Europejskiej o zakończeniu postępowania wobec Polski na podstawie art. 7 była polityczną decyzją Ursuli von der Leyen i częścią jej kampanii przed wyborami europejskimi – ocenił w rozmowie z PAP John Morijn, profesor na wydziale prawa Uniwersytetu w Groeningen w Holandii i ekspert ds. praworządności.

Jak zauważył w rozmowie z PAP Morijn, siłą europejskich mechanizmów ochrony praworządności, w tym art. 7 czy mechanizmu warunkowości (uzależniającego wypłatę unijnych funduszy od przestrzegania praworządności – PAP), jest to, że są apolityczne i obiektywne, czyli stosowane w ten sam sposób we wszystkich krajach członkowskich. Zdaniem eksperta te kryteria zostały jednak teraz naruszone.


"Obawiam się, że decyzja Komisji Europejskiej o wycofaniu wobec Polski (procedury na podstawie) art. 7 była całkowicie polityczna. Była wyrazem sympatii von der Leyen do partyjnego kolegi, ponieważ Donald Tusk - podobnie jak ona - należy do Europejskiej Partii Ludowej. Była też elementem kampanii wyborczej szefowej KE, która ubiega się o kolejny mandat" – ocenił w rozmowie z PAP prawnik, dodając, że dowodem na to była wtorkowa wizyta szefowej KE w Polsce.


Von der Leyen w ramach swojej kampanii wyborczej wzięła udział m.in. w Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach oraz odwiedziła Wadowice, w tym dom rodzinny Jana Pawła II. To w trakcie tej wizyty poinformowała oficjalnie o tym, że Komisja zdecydowała o wycofaniu procedury antynaruszeniowej wobec Polski.


"Uważam, że to nieetyczne z jej strony. Von der Leyen powinna wyraźnie oddzielić swoją rolę kandydatki Europejskiej Partii Ludowej w najbliższych wyborach od roli szefowej Komisji. Nie musiała ogłaszać zakończenia procedury na podstawie art. 7 podczas wizyty w Polsce, gdzie pojechała w ramach kampanii wyborczej. Mogła zostawić to zadanie innemu komisarzowi. To pozwoliłoby uniknąć zarzutów, że to sprawa polityczna. Mieszanie funkcji przewodniczącej technokratycznej instytucji, jaką jest Komisja Europejska z polityką partyjną jest niebezpieczne" – ocenił Morijn.


Ekspert zaznaczył, że chociaż darzy nowy polski rząd i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara ogromnym zaufaniem, to uważa, że decyzja KE mogła stworzyć niebezpieczny precedens.


"Myślę, że od 6 maja (to wtedy KE ogłosiła swoją decyzję ws. Polski – PAP) Węgry mogą całkiem słusznie zarzucać Komisji Europejskiej, że są ofiarą brukselskiego polowania na czarownice" – powiedział ekspert.


Morijn zauważył, że zdaje sobie sprawę z tego, że to bardzo mocne słowa, ale - w jego ocenie - są one uzasadnione. Jak podkreślił, jeśli decyzje takie, jak ta o wycofaniu procedury z art. 7 będą upolityczniane, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w przyszłości stały się narzędziem szantażu politycznego.


"Wyobraźmy sobie scenariusz, że europejska skrajna i konserwatywna prawica wygrywają zdecydowaną większością w najbliższych wyborach europejskich. Do tego stopnia, że (premier Włoch Giorgia) Meloni, PiS i (premier Węgier Viktor) Orban staną się głównymi rozdającymi w UE. Wówczas możemy z pełnym prawdopodobieństwem założyć, że np. warunkiem zaakceptowania przez nich jakiegokolwiek nowego składu KE będzie wycofanie (postępowania na podstawie) art. 7 wobec Węgier. No bo skoro robicie politykę z Polską, to czemu z nami nie?" – argumentował ekspert.


W rozmowie z PAP prawnik przekonywał, że upolitycznienie mechanizmów ochrony praworządności wytrąca UE z rąk potężną broń, która umożliwiała Wspólnocie kontrolę nad stanem rządów prawa w państwach członkowskich. Dlatego, jak zauważył profesor, również polskim władzom, pozbawionym argumentu o "wytycznych Brukseli", będzie teraz trudniej tłumaczyć w kraju wprowadzanie często niepopularnych zmian z myślą o przywracaniu praworządności.


Zdaniem Morijna zarówno dla Komisji Europejskiej, jak i polskiego rządu korzystniejsze byłyby złagodzenie procedur, ale nie wycofywanie się z nich do momentu aż nowy rząd faktycznie nie dokona zapowiadanych zmian w zakresie przywracania praworządności.


"Ja również uważam, że odkąd polski rząd przedstawił plan działania i podjął pierwsze kroki w kierunku naprawy +zniszczeń+ dokonanych przez poprzedników, nie ma już ryzyka poważnych naruszeń praworządności w Polsce. Wciąż jednak są problemy, z którymi trzeba się uporać - takie jak to, że stanowiska nadal piastują sędziowie, którzy nie są niezależni i bezstronni" – ocenił prawnik.


Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)


jowi/ szm/


Kraj i świat

2024-06-13, godz. 13:20 Szłapka: jak tylko marszałek Sejmu przekaże mi pismo, od razu zrzeknę się immunitetu (krótka2) Dostałem informację, że wpłynął wniosek ws. mojego immunitetu; jak tylko marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekaże mi to pismo w tej sprawie, od razu zrzeknę… » więcej 2024-06-13, godz. 13:20 ME 2024 - w piątek inauguracja, gospodarze liczą na sukces i piłkarską fiestę W piątek o godz. 21. meczem Niemcy - Szkocja w Monachium rozpocznie się 17. edycja piłkarskich mistrzostw Europy. Gospodarze mają nadzieję na udany początek… » więcej 2024-06-13, godz. 13:20 Wrocław/ Uniwersytet medyczny zadebiutował w Impact Rankings Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu po raz pierwszy został sklasyfikowany w Impact Rankings 2024, zajmując w zestawieniu miejsce w przedziale 1001-1500. Udział… » więcej 2024-06-13, godz. 13:20 ME 2024 - mecze otwarcia (dokumentacja) W pierwszym spotkaniu rozpoczynających się w piątek piłkarskich mistrzostw Europy Niemcy - gospodarze imprezy - zmierzą się w Monachium ze Szkocją. Turniej… » więcej 2024-06-13, godz. 13:20 Starostwo w Hajnówce wstrzymało procedowanie uchwały ws. referendum o zarządzaniu Puszczą Białowieską (opis) Starostwo powiatowe w Hajnówce (Podlaskie) wstrzymało w czwartek prace nad przyjętą pod koniec maja uchwałą ws. przeprowadzenia 14 lipca w gminach tego powiatu… » więcej 2024-06-13, godz. 13:20 ME 2024 - trzy tytuły gospodarzy, ale więcej rozczarowań W historii piłkarskich mistrzostw Europy zespoły gospodarzy trzy razy sięgnęły po tytuł, ale rozczarowań, zwłaszcza w ostatnich latach, było znacznie… » więcej 2024-06-13, godz. 13:20 Mucha: fakt, że wcześniej nie wprowadzono obowiązku szkolnego dla dzieci z Ukrainy to nieodpowiedzialność Jeśli ukraińskie dzieci nie realizują obowiązku szkolnego, to nie wiemy, na jakim są poziomie edukacyjnym. To, że sobie na to pozwoliliśmy przez ostatnie… » więcej 2024-06-13, godz. 13:10 PiS apeluje do rządu o przywrócenie wysokości 14-stej emerytury dla seniorów do kwoty z 2023 r. Posłowie PiS skierowali do rządu dezyderat, w którym apelują o przywrócenie wysokości 14-stej emerytury dla seniorów do kwoty z 2023 r. Zaapelowali też… » więcej 2024-06-13, godz. 13:10 Wiceszef MSWiA: obecny rząd nie miał możliwości wpłynięcia na kształt paktu migracyjnego (krótka2) Obecny rząd nie miał możliwości wpłynięcia na kształt unijnego paktu o migracji i azylu; był on negocjowany przez rząd Zjednoczonej Prawicy i ostatnia… » więcej 2024-06-13, godz. 13:10 Francja/ Media: większość prezydencka idzie na wybory pod hasłem "Razem dla Republiki" Partia prezydenta Francji Emmanuela Macrona Odrodzenie i jej sojusznicy idą na wybory parlamentarne pod hasłem 'Razem dla Republiki' - podał w czwartek dziennik… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »