Polska - Holandia 3:0 w towarzyskim meczu siatkarek
Polska - Holandia 3:0 (25:21, 25:19, 25:21), w setach dodatkowych: 25:22, 15:13
Polska: Kamila Witkowska, Katarzyna Wenerska, Olivia Różański, Agnieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik - Aleksandra Szczygłowska (libero) - Natalia Mędrzyk, Monika Gałkowska, Julita Piasecka, Marlena Kowalewska, Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Joanna Pacak.
Holandia: Marrit Jasper, Juliet Lohuis, Elles Dambrink, Jolien Knollema, Indy Baijens, Britt Bongaerts - Florien Reesink (libero) - Laura Dijkema, Anne Buijs, Nova Marring, Eline Timmermann, Kirsten Knip (libero).
Mecz rozegrano w Bielsku-Białej. W piątek drużyny, w tym samym mieście zmierzą po raz kolejny.
Polki dobrze rozpoczęły spotkanie. W inauguracyjnym secie objęły prowadzenie 6:3. Rywalki szybko odrobiły straty (6:6) i długo trwała zacięta walka, do stanu 20:20. Potem biało-czerwone dwa razy popisały się punktowym blokiem, a następnie autowy atak wykonały Holenderki. Straty trzech punktów nie zdołały one już odrobić.
Drugi set stał pod znakiem dominacji Polek. Było 12:7, 19:12, 25:19.
Gdy w trzecim było 19:13 wydawało się, że w końcówce nie będzie specjalnych emocji. Tymczasem siatkarki z Holandii zmniejszyły stratę do zaledwie jednego punktu i było 22:21. Jednak potem punkty zdobywały tylko Polki.
W czwartkowym spotkaniu w polskim zespole zagrały m.in. zagrała środkowa Klaudia Alagierska-Szczepaniak, rozgrywająca Marlena Kowalewska i przyjmująca Natalia Mędrzyk, które wróciły po przerwie do drużyny narodowej.
Pierwsze spotkanie w Lidze Narodów biało-czerwone rozegrają 14 maja z Włoszkami w Antalyi. W trakcie turnieju w Turcji zmierzą się jeszcze z Francją, Holandią i Japonią. (PAP)
Autor: Rafał Czerkawski
rcz/ krys/