Belka: UE to nie tylko postęp cywilizacyjny, ale kwestia bezpieczeństwa
O sprawach bezpieczeństwa w ramach europejskiej wspólnoty b. premier mówił podczas konferencji prasowej Piotrkowie Trybunalskim w woj. łódzkim.
Lider listy Lewicy w wyborach do PE w okręgu łódzkim zwrócił uwagę, że UE to wielki postęp cywilizacyjny dotyczący każdego aspektu naszego życia społecznego i gospodarczego.
"Ale dziś UE to coś więcej, to kwestia bezpieczeństwa. I to takiego bardzo dotykalnego bezpieczeństwa. Widzimy, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, w jaki niebezpieczny sposób wyewoluował Putin i jego polityka międzynarodowa. To już jest polityka imperialna, która w bezpośredni sposób grozi Polsce i innym europejskim krajom" – mówił Belka.
Dodał, że dużym osiągnięciem Polski w UE było przekonanie innych państw członkowskich, że Rosja to także ich problem. "W najbliższym czasie będziemy musieli w Parlamencie Europejskim i instytucjach europejskich podjąć sprawę wzmocnienia siły militarnej Unii Europejskiej, wzmocnienia europejskiej pozycji w NATO i umocnienia Polski w globalnym układzie sił" – p.
Belka mówił też o kwestii migracji. Jak tłumaczył, socjaldemokraci nie chcą scen, które dzieją się na granicy z Białorusią oraz w innych krajach, do których docierają migranci. "Europa potrzebuje rąk do pracy, ale z drugiej strony, jeśli nie będziemy przeciwdziałać nielegalnej imigracji, puścimy wszystko +na żywioł+, to prawdopodobnie pękną bariery społecznej. Wtedy UE trafi w ręce najbardziej brunatnych partii politycznych, a tego przecież nie chcemy. Sprawa migracji jest kolejną, którą będziemy musieli w PE podjąć w sposób praktyczny, konkretny i zrozumiały dla ludzi" – tłumaczył.
Ubiegający się o reelekcje europoseł zaznaczył, że Polska musi być w samym centrum podejmowania decyzji. "Nie możemy stać z boku, w kącie, wrzeszczeć i tupać nóżkami, bo wtedy nikt poważnie tego nie traktuje. A tak niestety działają posłowie Prawa i Sprawiedliwości. My musimy być tam, gdzie podejmuje się decyzje w sprawach bezpieczeństwa, migracji, socjalnych i w sprawach Zielonego Ładu" – podkreślił lider listy Nowej Lewicy w Łódzkiem.
Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Polacy będą wybierać 53 posłów. (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ par/