W tym roku na działania Instytutu Kolbego przeznaczonych zostanie 72,5 mln zł
W środę na posiedzeniu senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą wiceministra edukacji Joanna Mucha i dyrektor Instytutu Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego Urszula Starakiewicz-Krawczyk przedstawiły informację na temat audytu w Instytucie oraz o bieżącej i planowanej jego działalności.
Jak poinformowała Starakiewicz-Krawczyk w tym roku na działalność Instytutu Kolbego w budżecie państwa przeznaczono 72,5 mln zł. Najwięcej pieniędzy z tej kwoty - 27 mln zł - przeznaczonych zostanie na utrzymanie i funkcjonowanie szkół i przedszkoli polonijnych, w tym 12 mln zł przeznaczonych jest na kontynuowanie umów dwuletnich podpisanych w ubiegłym roku, a 15 mln zł na nowe umowy.
Drugim największym zadaniem, które będzie realizowane w tym roku to organizacja wypoczynku dzieci i młodzieży polonijnej zarówno w Polsce, jak i za granicą. Na ten cel przeznaczonych zostanie 11 mln zł. Podała, że wsparcie otrzymają też organizacje polonijne i macierzowe.
Wśród planowanych przez Instytut przedsięwzięć wymieniła m.in. organizację debat młodzieżowych działaczy polonijnych. "Mamy już umówioną debatę młodych w parlamencie brytyjskim. Jesteśmy też zaawansowani w rozmowach, by taką debatę zorganizować w Stanach Zjednoczonych" - powiedziała dyrektorka Instytutu Kolbego. "Mamy nadzieję na jeszcze dwa kraje" - dodała.
Zapowiedziała też pilotażowy program, realizowany z Narodowym Forum Muzyki, pod nazwą "Śpiewająca Polonia", którego celem jest stworzenie dziecięcych chórów polonijnych. W ramach programu w tym roku zaproszeni zostaną do Polski na warsztaty dyrygenci i osoby aspirujące do bycia dyrygentami chóralnymi.
Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego powołano do życia ustawą z października 2022 r. w celu wspierania rozwoju języka polskiego za granicą. Zgodnie z ustawą instytut może ustanawiać i finansować stypendia dla osób należących do Polonii, Polaków zamieszkałych za granicą i dla osób nieposiadających polskiego pochodzenia. W ustawie przewidziano również możliwość wsparcia przez instytut przedsięwzięć na rzecz wspierania rozwoju języka polskiego za granicą w formie dotacji celowej na finansowanie lub dofinansowanie realizacji określonych zadań.
W połowie stycznia br. na konferencji prasowej wiceministra edukacji Joanna Mucha przedstawiła wstępne wyniki audytu przeprowadzonego w Instytucie Kolbego. Mówiła wielu nieprawidłowościach, m.in. przy przyznawaniu pieniędzy, przeprowadzaniu konkursów, braku rozliczania beneficjantów z otrzymanych środków, antydatowaniu dokumentów. Nazwała Instytut "przepompownią kasy do środowisk związanych z PiS". Poinformowała też wówczas o wstrzymaniu pieniędzy przekazywanych Instytutowi z budżetu państwa. W lutym zaś poinformowała o odwołaniu dyrektora i zastępcy dyrektora instytucji, powołaniu nowej dyrektor oraz wyznaczenia nowego zarządu. Pod koniec kwietnia wiceministra poinformowała o podpisaniu umowy na przekazanie środków Instytutowi Kolbego oraz o tym, że plan działania instytutu został jednogłośnie zaakceptowany przez jego radę.
W środę na posiedzeniu komisji Mucha pytana przez senatorów o wyniki audytu i stwierdzone nieprawidłowości poinformowała, że każda z spraw jest oddzielnie, na bieżąco sprawdzana. Podała, że "na te chwilę zostały złożone dwa zawiadomienia do prokuratury". "Nie wykluczam, że jeszcze kolejne w prokuraturze się znajdą" - dodała.
Wiceministra edukacji pytana była także o to, czy wobec stwierdzenia wielu nieprawidłowości w działaniu Instytutu nie należałoby go zlikwidować. "Podchodziliśmy do odpowiedzi na to pytanie bez dogmatu, czyli rzeczywiście odbyliśmy taką wewnętrzną rozmowę i namysł nad tym, czy Instytut powinien pozostać, czy też nie i w naszym przekonaniu powinniśmy utrzymać funkcjonowanie Instytutu. To, że on funkcjonował źle nie znaczy, że nie możemy sprawić, by funkcjonował dobrze" - odpowiedziała. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ agz/