PAP: Jakie jest pańskim zdaniem największe wyzwanie, przed którym stoi Radom?

Artur Standowicz: Największe wyzwania dla Radomia to zatrzymanie degradacji miasta i przywrócenie mu pozycji centrum regionu. Niezwykle ważne jest też szybkie powstrzymanie bałaganu w inwestycjach i finansach samorządu. Ostatnie dwie kadencje prezydenta Radosława Witkowskiego to utrata około 18 tys. mieszkańców czy zadłużenie miasta do wysokości 1,1 mld zł.

PAP: Jakie jest pana hasło wyborcze?

A.S.: Artur Standowicz. Najlepszy prezydent dla Radomia.

PAP: Jaka będzie pańska pierwsza decyzja po zaprzysiężeniu na urząd prezydenta Radomia?

A.S.: Demontaż "zamka/domofonu" do gabinetu prezydenta, jaki zamontował po objęciu tego stanowiska Radosław Witkowski. Będzie to symbol powrotu do współpracy, otwartości i dialogu z mieszkańcami.

PAP: Jaka jest kluczowa inwestycja, która mogłaby zmienić obraz miasta?

A.S.: Nie ma jednej takiej inwestycji. To zestaw działań, jaki mam w swoim programie wyborczym. Radom potrzebuje kompleksowego planu rozwoju, ale na pewno kluczową inwestycją dla mieszkańców będzie ich inwestycja w zmianę prezydenta, bo to podstawa do dobrych zmian w Radomiu; do postawienia go na nogi, dania energii do rozwoju i odwrócenia złego trendu, o którym wspomniałem wcześniej.

Artur Standowicz w latach 2016-2023 pełnił funkcję wicewojewody mazowieckiego. Wcześniej był m.in. asystentem Jacka Sasina w czasie, gdy ten był wojewodą mazowieckim. Przez 8 lat kierował kancelarią prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka (PiS), krótko był także sekretarzem gminy Jastrzębia w woj. mazowieckim.

Ankiety PAP zostały przeprowadzone wśród kandydatów na prezydentów wybranych miast. 21 kwietnia w walce o urząd prezydenta Radomia w drugiej turze zmierzą się Artur Standowicz (KW PiS) i Radosław Witkowski (KWW Radomski Pakt Samorządowy R. Witkowskiego).(PAP)

Autorka: Ilona Pecka

ilp/ agzi/ wus/