Podczas poniedziałkowej konferencji Jan Dzięcielski uzyskał poparcie od pochodzących z Dolnego Śląska polityków Platformy Obywatelskiej. Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska podkreśliła, że wsparcia będzie potrzebowała sama Świdnica, "szczególnie w momencie, kiedy do samorządów popłyną ogromne środki z Krajowego Planu Odbudowy".

"Pierwsza transza, przypomnę, jest już właśnie na koncie budżetu państwa. Bo Janek jest osobą, która będzie uczciwie i transparentnie wykorzystywał te środki po to, aby budować, unowocześniać Świdnicę" - powiedziała Wielichowska.

Zaapelowała, aby jak najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu 21 kwietnia. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak podkreślił, że Jan Dzięcielski "jest osobą, która bardzo jednoznacznie stoi po stronie demokratycznej większości, nie szedł przez te lata na żadne kompromisy z politykami PiSu-u".

"On gwarantuje swoją postawą to, że Świdnica będzie miała takiego prezydenta, z którego będzie po prostu dumna. Świdnica to wspaniałe miasto, wspaniale się rozwijające przez ostatnie dziesięciolecia. Zawsze z prezydentem Romanem Szełemejem jako Wałbrzyszanie patrzyliśmy z dumą ciesząc się sukcesami tego miasta Ważne, aby nowy prezydent - wierzę w to, że będzie to Jan Dzięcielski - był osobą dobrze współpracującą z Wałbrzychem, ze Świebodzicami, z całą okolicą, z rządem, samorządem województwa" - powiedział Siemoniak.

Do głosowania na Jana Dzięcielskiego zachęcał też szef regionu PO na Dolnym Śląsku poseł Michał Jaros. "Jan Dzięcielski swoją postawą, swoim życiorysem, ale też swoimi poglądami i tym, jak pracował na rzecz przez ostatnie lata w radzie miasta Świdnicy jako przewodniczący pokazał, że potrafi łączyć, potrafi budować, że potrafi dokonywać też często rzeczy niemożliwych. Teraz czas, żeby wziął sprawy w swoje ręce. Żeby dostał gospodarzem swojego ukochanego miasta" - powiedział Jaros.

Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, który został właśnie wybrany na kolejną kadencję, podkreślał konieczność współpracy samorządów subregionu w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. "Środki, które do nas w tej chwili trafią, do Polski, do regionu dolnośląskiego i również do regionu wałbrzyskiego, to są tak ogromne środki, jakie do tej pory nigdy jeszcze tu nie trafiały. Niezbędnym warunkiem do ich sprawnego i szybkiego wykorzystania jest dobra współpraca samorządu" - zauważył Szełemej.

Jan Dzięcielski dziękując za poparcie powiedział, że "ci posłowie, ci parlamentarzyści gwarantują dobrą współpracę Świdnicy z rządem". "Gwarantują, że środki, które dzisiaj zostały przelane z KPO na konto rzau zostaną również dobrze rozdysponowane w naszym mieście" - powiedział Jan Dzięcielski.

W II turze wyborów na prezydenta Świdnicy urzędująca prezydentka Beata Moskal-Słaniewska zmierzy się z kandydatem KO Janem Dzięcielskim. Członkini Nowej Lewicy startująca z własnego komitetu uzyskała 38,37 proc. głosów. Startujący z komitetu Koalicja Obywatelska Jan Dzięcielski uzyskał poparcie 23,51 proc. wyborców.

Trzeci wynik uzyskał Krzysztof Lewandowski z Prawa i Sprawiedliwości, na którego zagłosowało 18,65 proc. wyborców. Czwarta była Sylwia Osojca-Kozłowska z wynikiem 19,47 proc.

Druga tura wyborów odbędzie się 21 kwietnia.(PAP)

autor: Michał Torz

mt/ par/