LM piłkarzy ręcznych - Orlen Wisła - PSG 26:30 (opinie)
Po meczu Orlen Wisła - Paris St. Germain (26:30) powiedzieli:
Raul Gonzalez Gutierrez (trener PSG): "Jestem zadowolony, że wygraliśmy. W pierwszej połowie niewiele się działo, lepsza była druga połowa w naszym wykonaniu, szczególnie w obronie, ale też w w ataku. Płocczanie są mocni, ale to my wywozimy zaliczkę w postaci czterech bramek. Znając Wisłę i trenera Sabate, wszystko jest jeszcze możliwe, ale to rozstrzygnie się dopiero w Paryżu. Sprawa awansu jest otwarta".
Xavi Sabate (trener Orlen Wisły): "Gratulacje dla PSG, które zasłużyło na wygraną, bo grało lepiej. Wiedzieliśmy, że żeby osiągnąć coś w tym meczu, musielibyśmy zagrać coś perfekcyjnego przeciwko tak dobrej i jakościowej drużynie, jaką jest PSG. Zadecydowały minimalne różnice w moim odczuciu. Jedziemy do Paryża, żeby walczyć do ostatnich sekund, mimo że oni są tak mocni. Pierwsze 12 minut w drugiej połowie zagrali świetnie w obronie i to zrobiło finalnie różnicę. Musimy pracować dalej i analizować to, co się wydarzyło. Niewątpliwe będzie ciężko, ale sprawa nie jest zamknięta. Jedziemy do Paryża osiągnąć jak najlepszy wynik".
Niko Mindegia (rozgrywający Orlen Wisły): "Zgadzam się z trenerem, że ich świetna gra w pierwszych minutach drugiej połowy zadecydowała o wyniku. Nie zagraliśmy perfekcyjnie, bo oni powodowali nasze błędy i kontrolowali całe spotkanie. W naszym DNA mamy zapisaną walkę do samego końca i jedziemy do Paryża z nastawieniem jakby stan rywalizacji wynosił 0:0". (PAP)
marc/ cegl/