LM piłkarzy ręcznych – Gębala: w tej dyscyplinie żadna przewaga nie jest bezpieczna (opinie)
Po meczu Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych GOG Gudme – Industria Kielce (25:33) powiedzieli:
Tomasz Gębala (rozgrywający Industrii Kielce): "Długo nie graliśmy w obronie w ustawieniu 5-1. Pewnie dlatego GOG nie był na to przygotowany. To była niespodzianka, którą chcieliśmy sprawić i to nam dało wysoką przewagę. Dzięki temu wywieraliśmy presję na zawodnika rzucającego, zagęszczając środek ograniczaliśmy możliwości przeciwnika w ataku. Na dodatek świetnie dysponowany był w bramce Andreas Wolff, dlatego to wszystko co sobie założyliśmy przed spotkaniem zdało egzamin. Żadna przewaga w piłce ręcznej nie jest bezpieczna. To dobry wynik, ale musimy być cały czas skupieni. Dzisiaj to my wyeliminowaliśmy ich rzuty. Ale za tydzień mogą już być skuteczniejsi i musimy być na to przygotowani”.
Krzysztof Lijewski (II trener Industrii Kielce): "Zrobiliśmy duży krok w stronę awansu do ćwierćfinału, ale została jeszcze druga część rywalizacji. Jesteśmy na uprzywilejowanej pozycji, bo zagramy mecz rewanżowy przed własną publicznością, na dodatek z dużą zaliczką bramkową. Ale nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Wiemy, że przeciwnik zrobi wszystko, by tę stratę zniwelować. Zagraliśmy dobrze w obronie. GOG nie był przygotowany na naszą ruchliwą obronę 5-1. Napędzały nas rzuty z drugiej linii i postawa w bramce Andreasa Wolffa. Atak pozycyjny rozgrywaliśmy z chłodną głową. O ćwierćfinale jeszcze nie myślimy. Teraz przed nami ligowym mecz z Zagłębiem Lubin. Z GOG gramy dopiero po świętach, ale jeszcze raz podkreślam, to dopiero połowa rywalizacji z duńską drużyną”. (PAP)
Autor: Janusz Majewski
maj/ krys/