Radio Opole » Kraj i świat
2023-05-28, 12:30 Autor: PAP

Paryż - Majewski: nasi młociarze i sztafety to światowa czołówka, a dołączyły Sułek i Zdziebło

Nasi młociarze oraz sztafety żeńska i mieszana 4x400 m to światowa czołówka - powiedział PAP wiceprezes PZLA Tomasz Majewski. Igrzyska olimpijskie w Paryżu odbędą się już za rok. Część medalistów z Tokio ma problemy, ale dołączyli do topu światowego m.in. Adrianna Sułek i Katarzyna Zdziebło.

Podczas igrzysk olimpijskich w Tokio, które z powodu pandemii COVID-19 odbyły się nie w 2020, a w 2021 roku reprezentacja polskich lekkoatletów odniosła ogromny sukces. Dziewięć medali - w tym cztery złote - to wynik, który przerósł najśmielsze oczekiwania. Na rok przed igrzyskami w Paryżu PAP zapytała wiceprezesa PZLA Tomasza Majewskiego o to, w jakim miejscu są medaliści ze stolicy Japonii i czy pojawiły się na horyzoncie nowe szanse medalowe w kontekście przyszłorocznych igrzysk.


"Wojtek Nowicki jest w świetnej formie, dobrze zaczął obecny sezon, a w poprzednim został wicemistrzem świata i mistrzem Europy. To ścisła światowa czołówka, więc o naszego złotego medalistę z Tokio możemy być spokojni. Jeżeli będzie zdrowy, to będzie gotowy do obrony tytułu. Wraca nasza gwiazda Anita Włodarczyk. To już trzykrotna mistrzyni olimpijska, ale znów poprzedni rok straciła przez kontuzję i poważny zabieg. Już jej sam kolejny powrót to wspaniała wiadomość. To niezniszczalna dziewczyna. Łatwo jednak nie będzie, bo rosną zupełnie inne rywalki i rzucają bardzo daleko. Anita, to jednak Anita" - powiedziała PAP Majewski.


Znacznie większe obawy rodzą się w jego głowie w kontekście sensacyjnego mistrza olimpijskiego w chodzie na 50 km - Dawida Tomali. Po pierwsze, nie ma już jego konkurencji, na co wskazał dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą.


"Za chwilę zupełnie nie będzie długich chodów, bo dystans 35 km na mistrzostwach świata także odbędzie się ostatni raz. Potem będzie tylko krócej, krócej, krócej. Forma Dawida też nie jest ta. Po drodze były kłopoty zdrowotne, a w tym sezonie jeszcze w jego wykonaniu nie mamy nic. Będzie ciężko. Sztafetę w chodzie natomiast będziemy dopiero testowali, więc zobaczymy, co z tego wyniknie" - wskazał Majewski.


Polski mikst 4x400 m dokonał w Tokio niemal niemożliwego i zdystansował całą światową czołówkę - łącznie z Amerykanami.


"O ile dziewczyny będziemy mieli jeszcze mocniejsze do tego teamu, to chłopaków w takiej dyspozycji możemy niestety dwóch nie mieć. Amerykanie nie popełnią też drugi raz tego samego błędu i nie wystawią słabszej ekipy, więc oni w mojej ocenie nie będą do ogrania. Nadal jednak możemy spokojnie z naszym potencjałem celować w medal w tej konkurencji" - ocenił wiceprezes PZLA.


Wielkie problemy zdrowotne miała w ostatnim czasie srebrna medalistka IO w rzucie oszczepem Maria Andrejczyk.


"Dziś Maria zaczyna sezon. To prawda, że za nią ogromne kłopoty zdrowotne, które zaczęły się tak naprawdę po wspaniałym rzucie w Splicie (71,40 w maju 2021 roku). Dużo się u niej działo. Zmieniła trenera, poprzedni sezon był jaki był, ale teraz jest w miarę zdrowa i wszyscy mamy nadzieję, że będzie nawiązywała do swoich najlepszych rzutów" - mówił Majewski.


Nie boi się natomiast o jakość naszej żeńskiej sztafety 4x400 m. W niej następuje powoli zmiana warty. W ciąży jest Małgorzata Hołub-Kowalik. Z kontuzją walczy Iga Baumgart-Witan, a Justyna Święty-Ersetic ma za sobą także sporo perturbacji zdrowotnych.


"W świetnej formie są Natalia Kaczmarek i Ania Kiełbasińska. Justyna nadal walczy i przepracowała świetnie czas przed tym sezonem. Na dziś jednak nie znamy składu, który będziemy mieli do dyspozycji w Paryżu. Lata startowania na najwyższym poziomie musiały odcisnąć piętno na naszych dziewczynach, ale jest bardzo dobre zaplecze, są kolejne zawodniczki. W tej konkurencji jesteśmy w absolutnym światowym topie" - ocenił Majewski.


Sporo kłopotów pojawiło się u brązowych medalistów z Tokio - Patryka Dobka (800 m) i młociarki Malwiny Kopron.


"Medal Dobka był wówczas cudem i niesamowitą sprawą. Teraz jesteśmy po kolejnych zmianach trenerów u Patryka. Nie wiemy nawet do końca, czy jeszcze w ogóle planuje biegać na 800 m. Teraz jest mowa o 400 metrach. Trudno będzie nawiązać do sukcesu z Tokio. Nie wiem, na co starczy jego dyspozycja na tym krótszym dystansie. Może on wzmocnić męską sztafetę czy mikst, ale trzeba by wrócić do wielkiej dyspozycji na 400 m, bo nawet w Polsce jest z kim rywalizować. U Malwiny były duże problemy zdrowotne i z trenerami. Poprzedni sezon był w jej wykonaniu fatalny. Jak będzie w tym? Czas pokaże" - wskazał wiceprezes PZLA.


Nie martwi się natomiast zupełnie o Pawła Fajdka. "To pięciokrotny mistrz świata. Nie ma o czym mówić - to światowy top" - wskazał Majewski.


Pytany o to, kto przepracował okres od igrzysk olimpijskich w Tokio w taki sposób, żeby wymieniać go jako kandydata do medali w Paryżu wskazał na wieloboistkę Adriannę Sułek i chodziarkę Kasię Zdziebło.


"Ada startuje właśnie w mityngu siedmiobojowym w austriackim Goetzis. Już widać, że forma jest bardzo dobra. Ada zimą zdobyła srebro w hali, rok temu medal na mistrzostwach Europy. To fantastyczna zawodniczka, ale w tej konkurencji mamy wysyp świetnych rywalek. Tam rywalizacja o medale będzie na bardzo wysokim poziomie, ale Adrianna będzie się o podium na pewno biła" - podkreślił były kulomiot.


Jego zdaniem Zdziebło będzie także bardzo mocnym punktem polskiej ekipy w Paryżu. "U niej była zmiana trenera, różne zawirowania, ale to walczak. Będzie dobrze" - ocenił Majewski.


Świetną dyspozycję prezentowała także mistrzyni Europy w biegu na 100 m ppł Pia Skrzyszowska.


"Ona jest po poważnej kontuzji w sezonie halowym i niech spokojnie wraca. To jednak dziewczyna na wielkie bieganie i wielkie rzeczy. Pamiętajmy jednak, że w tej konkurencji postęp jest ogromny. Nie dość, że nowe buty zrobiły swoje, to jest pokolenie fantastycznych biegaczek. Taką jest jednak i Pia. Bardzo na nią liczymy" - dodał wiceprezes PZLA.


W ocenie doświadczonego już działacza i byłego świetnego zawodnika zawsze po drodze zdarzają się także miłe niespodzianki.


"Igrzyska w Paryżu będą powrotem sportu w znanej formule - z kibicami na trybunach. Tam będą wielkie wyniki. Wiele sobie po tych igrzyskach wszyscy obiecują. Będziemy jako środowisko lekkoatletyczne gotowi. Mamy swoje szanse. Pewnie, że dziewięć medali to był fantastyczny wynik i jego powtórzenie nie będzie łatwe. Nie jest jednak nigdy tak, że jest to zupełnie niemożliwe" - podsumował.(PAP)


Autor: Tomasz Więcławski


twi/ mask/


Kraj i świat

2024-07-08, godz. 16:50 Doskonalenie umiejętności jako przepis na rozwój działalności w dziedzinie gier: Xsolla wprowadza platformę szkoleń… LOS ANGELES--(BUSINESS WIRE)-- Xsolla, globalna firma prowadząca działalność w obszarze handlu grami wideo, ma przyjemność poinformować o wprowadzeniu… » więcej 2024-07-08, godz. 16:40 Szef MON podpisze porozumienie ws przystąpienia Polski do projektu rozpoznania z przestrzeni kosmicznej Podczas szczytu NATO w Waszyngtonie wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wygłosi przemówienie na forum przemysłowym NATO, podpisze też porozumienie… » więcej 2024-07-08, godz. 16:40 Dyki: technicznie Pegasus miał możliwość modyfikowania treści na urządzeniu końcowym, w wersji standardowej tego… Pegasus to narzędzie dla służb specjalnych, oprogramowanie tej klasy prawie nigdy nie powstaje w jednym kraju; z technicznego punktu widzenia Pegasus miał… » więcej 2024-07-08, godz. 16:40 USA/ Boeing przyzna się do zarzutów o oszustwo związane z dwoma katastrofami samolotów 737 Max Boeing przyzna się do zarzutów o oszustwo związane z dwoma katastrofami odrzutowców 737 Max, po tym jak rząd stwierdził, że firma naruszyła porozumienie… » więcej 2024-07-08, godz. 16:40 Lubnauer: łatwo szafujemy swoim wizerunkiem; ważna jest edukacja (opis) Chętnie szafujemy wizerunkiem dzieci, nie myśląc, że może to wyrządzić im krzywdę, z której teraz nie zdajemy sobie sprawy. Ważna jest edukacja dzieci… » więcej 2024-07-08, godz. 16:40 Kirgistan/ Piorun zabił około 250 pasących się owiec W niedzielę na pastwisku w rejonie Tong w obwodzie issykkulskim we wschodniej części położonego w Azji Środkowej Kirgistanu piorun zabił około 250 owiec… » więcej 2024-07-08, godz. 16:30 EBI: Polacy są świadomi konsekwencji zmiany klimatu, ale potrzebują więcej wiedzy na ten temat Polacy są świadomi konsekwencji zmiany klimatu, ale potrzebują więcej wiedzy na temat rozwiązań w tej dziedzinie - wynika z badania Europejskiego Banku Inwestycyjnego… » więcej 2024-07-08, godz. 16:30 Dolnośląskie/ Droga S8 pod Oleśnicą już przejezdna (aktl.) Droga S8 jest już przejezdna - poinformowali przedstawiciele GDDKiA. Tuż przed godz. 11 na jezdni w kierunku Warszawy między węzłami Oleśnica Północ i… » więcej 2024-07-08, godz. 16:30 Prognoza pogody na 9 i 10 lipca Jak informuje IMGW, znaczna część Europy będzie pod wpływem wyżu z centrum nad Morzem Bałtyckim i krajami bałtyckimi. Strefy obniżonego ciśnienia zaznaczą… » więcej 2024-07-08, godz. 16:30 GIS ostrzega przed napojem piwnym ze względu na ryzyko wybuchu butelek Główny Inspektorat Sanitarny wydał w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące jednej partii napoju piwnego bezalkoholowego ze względu na ryzyko wybuchu butelek… » więcej
81828384858687
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »