Wystartowała 22 marca 2022 i tego dnia pokonała 42,195 kilometry. Od tego czasu w ciągu roku ukończyła jeszcze 199 takich biegów. W sumie przebiegła 8439 kilometrów w 32 krajach. To dystans większy niż długość Afryki i porównywalny z odległością z Nowego Jorku do Buenos Aires. Ostatni z tych dwustu maratonów Mina Guli ukończyła 22 marca pod siedzibą ONZ w Nowym Jorku. Miejsce i data nie były przypadkowe. Tego dnia obchodzony był Światowy Dzień Wody, a w Nowym Jorku zaczynała się Konferencja Wodna ONZ. A trwające rok maratońskie wyzwanie Miny Guli - #RunBlue miało na celu właśnie zwiększenie świadomości na temat globalnego kryzysu wodnego.

"Mówiono mi, że cel, jakim jest przebiegnięcie 200 maratonów w ciągu roku, jest szalony, że to niemożliwe. Ale zrobiłam to. Trudne - tak. Szalone - z pewnością. Niemożliwe - nie. Podobnie jak działania, które muszą podjąć rządy i przedsiębiorstwa, by zażegnać kryzys wodny na świecie, również nie są niemożliwe. Wszędzie, gdzie biegałam, na całym świecie, ludzie nawoływali do działania, aby stawić czoło coraz trudniejszym wyzwaniom związanym z niedoborem wody, nadmiarem wody lub brudną wodą. Nie możemy ich zawieść. Miejmy odwagę sprawić, by miała realne znaczenie" - apelowała do uczestników pierwszego od 46 lat światowego szczytu poświęconego wodzie biegaczka.

Ostatnie trzy maratony Miny były również częścią największego w historii World Water Run, w którym uczestniczyły dziesiątki tysięcy osób w 201 miejscach na całym świecie. Łącznie uczestnicy biegów pokonali ponad 470 tys. km, co odpowiada 12 okrążeniom Ziemi wzdłuż Równika.

52-letnia Mina Guli jest założycielką i dyrektorką generalną Thirst Foundation, organizacji non-profit, która prowadzi działania na rzecz rozwiązywania problemów z dostępem do wody. Zainteresowała się tą kwestią, pracując jako prawniczka w Melbourne, ale szybko poczuła się sfrustrowana kompletnym brakiem zainteresowania tym palącym tematem. "Zaangażowałem się w to, ponieważ byłam absolutnie przerażona, że mamy tak poważny globalny kryzys, który dotyka dosłownie miliardy ludzi i nie mówimy o tym. Dlaczego woda nie trafia na pierwsze strony gazet jak wylesianie? Mokradła znikają trzy razy szybciej niż lasy" – powiedziała Mina Guli w rozmowie z serwisem Euronews.

Przebiegnięcie dwustu maratonów nie było pierwszym wyczynem Guli, która kwestię kryzysu wodnego poruszała w ONZ i na wielu innych światowych forach. W 2016 roku ukończyła bieg 7 pustyń (40 maratonów po 7 pustyniach w 7 tygodni), a w 2017 roku - River Run (40 maratonów przez 6 rzek w 40 dni). W 2018 roku w ramach kampanii Running Dry podjęła próbę przebiegnięcia 100 maratonów w 100 dni, jednak podczas 62. maratonu złamała nogę. Tym razem podwoiła stawkę i dopieła swego. Jednak, jak sama podkreśla, najważniejsze w jej akcji jest nagłośnienie kwestii kryzysu wodnego i wsparcie lokalnych społeczności na całym świecie, które borykają się z utrudnionym dostępem do wody pitnej. Mina Guli chce sprawić, by ich głos został usłyszany.

Według nowego raportu ONZ dostępu do czystej wody pitnej nie mają dwa miliardy ludzi na całym świecie. Każdego dnia ponad 800 dzieci poniżej piątego roku życia umiera z powodu biegunki spowodowanej piciem zanieczyszczonej wodą i złymi warunkami sanitarnymi. Źródła wody są coraz bardziej zagrożone z powodu coraz częstszych susz wywołanych zmianami klimatycznymi. Siedemnaście krajów, w których mieszka jedna czwarta światowej populacji, boryka się z „niezwykle wysokim” poziomem niedoboru wody. Do 2050 roku w obliczu niedoboru wody stanie około 60 procent mieszkańców świata. (PAP Life)

agf/ gra/

Zdjęcia Miny Guli są dostępne w serwisie prasowym #RunBlue: https://drive.google.com/drive/folders/1QgJJsICZH5tGBph_7Zu8bKSmQ2ch1pgE