„Wszystkiego najlepszego, BW! Tak się cieszę, że mogliśmy dziś celebrować twoje święto. Kocham cię i kocham naszą rodzinę. Dziękuję wszystkim za ich miłość i ciepłe życzenia. Wszyscy je czujemy” – napisała w poście pod filmikiem Moore. Na samym nagraniu widzimy Willisa otoczonego bliskimi, którzy śpiewają mu "Happy birthday", biją brawo, składają życzenia. On sam jest niezwykle wzruszony, radosny i szczęśliwy. Śpiewa, tańczy zdmuchuje świeczki z urodzinowego ciasta, którym była jego ulubiona, domowa szarlotka. Taki widok dla fanów gwiazdora "Szklanej pułapki" może być pokrzepiający, bo przez ostatni rok doniesienia na temat stanu jego zdrowia nie napawały optymizmem.

Optymistyczne nie są też rokowania. Willis cierpi na otępienie czołowo-skroniowe, a to jest choroba nieuleczalna. Diagnoże postawiono niedawno, bo w lutym tego roku. Wcześniej mówiło się o afazji. Taką właśnie przyczynę podały żona i córki rodzina Willisa, gdy pod koniec marca zeszłego roku informowały o tym, że aktor kończy karierę. Niedawno okazało się jednak, że afazja jest jedynie objawem poważniejszego schorzenia - postępującej demencji nazywanej otępieniem czołowo-skroniowym. „Dziś nie ma dostępnych metod leczenia tej choroby, ale mamy nadzieję, że może się to zmienić w nadchodzących latach” – przyznali najbliżsi aktora w wydanym w lutym oświadczeniu.

Fanom aktora pozostaje mieć nadzieję, że choć choroba stale postępuje, takich szczęśliwych dni jak wczorajszy Willis przeżyje jeszcze wiele. (PAP Life)

mdn/ gra/