Lawina spekulacji na temat tego, że Rita Ora i Taika Waititi sformalizowali swój związek ruszyła, gdy 7 sierpnia gwiazda estrady zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym dostrzec można, że na serdecznym palcu nosi obrączkę. W tym samym czasie na profilu jej siostry pojawiło się zdjęcie z obrączką, tyle że na palcu filmowca. Wcześniej, Ora i Waititi spotykali się przez półtora roku.

Temat domniemanego ślubu pojawił się ponownie, kiedy Ora odwiedziła program „Heart Breakfast” w brytyjskim radiu Heart. Okazją była premiera jej singla „You only love me”, a pretekstem teledysk, w którym gra pannę młodą. Zapytana o to, czy plotki o ślubie w jej prawdziwym życiu były prawdą, odparła: „Tak, oficjalnie wycofałam się z rynku matrymonialnego. Mój najnowszy singiel rzeczywiście jest zainspirowany tym, w jakim punkcie życia się znajduję”.

Odnosząc się do swojego kameralnego ślubu, stwierdziła, że wyglądał dokładnie tak, jak sobie wymarzyła. Zadeklarowała, że kiedyś wyprawią duże przyjęcie. Można snuć domysły, czy zaproszą Kristen Stewart, Lindsay Lohan i Jodie Turner-Smith, jako że wszystkie te gwiazdy w teledysku złożyły Orze życzenia z okazji ślubu. Oraz czy na tej liście znajdzie się Sharon Stone, w klipie wcielająca się w matkę chrzestną.

W wywiadzie Rita wspomniała również, że wbrew temu, co głosiły media, nie pozbyła się swojego panieńskiego nazwiska. „Ciężko na nie pracowałam” - stwierdziła. (PAP Life)

ag/ moc/