Po meczu Kostaryka - Niemcy (2:4) powiedzieli:

Luis Fernando Suarez (trener reprezentacji Kostaryki): "Pokazaliśmy na tym mundialu, czym jest Kostaryka. Jestem bardzo spokojny i wiem, że możemy wyjechać z Kataru z podniesioną głową. Jestem bardzo dumny z tej wyjątkowej drużyny, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. W przyszłości są rzeczy, które musimy zmienić, ale trzeba budować na tym wszystkim, co zrobiliśmy w ostatnich kilku latach".

Hansi Flick (trener reprezentacji Niemiec): "Byłem bardzo zły po pierwszej połowie. Sprawiliśmy, że przeciwnik stał się silny. Mieliśmy szanse na zdobycie trzech, czterech bramek. Przez lekkomyślność uczyniliśmy rywala mocniejszym.

- To nie ostatnia kolejka zadecydowała o naszym losie. To 20 minut w meczu przeciwko Japonii. Mogliśmy też wygrać z Hiszpanią, strzelając gola na 2:1. Brakowało nam skuteczności w tym turnieju. Oczywiście rozczarowanie jest ogromne, musimy najpierw przez to przejść".

Kai Havertz (strzelec dwóch goli dla Niemiec): "Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku w meczu Hiszpanii z Japonią (1:2 - PAP). Ale powinniśmy byli sami o siebie zadbać. Mieliśmy wystarczająco dużo okazji, aby wygrać z Japonią i z Hiszpanią". (PAP)

bia/ cegl/