K. Gawkowski o projekcie PiS ws. komisji ds. polityki energetycznej: nie będziemy popierali hucp politycznych
W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedzieli przedstawienie projektu ustawy i powołanie komisji weryfikacyjnej w sprawie zbadania rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo Polski. "Należy zweryfikować wpływ rosyjskiej polityki, biznesu i agentów na bezpieczeństwo wewnętrzne i energetyczne Polski; nie mamy niczego do ukrycia, dlatego powinien być zweryfikowany okres od 2007 r. do obecnych czasów" - powiedział Morawiecki.
W rozmowie z PAP szef klubu Lewicy ocenił, że propozycja Jarosława Kaczyńskiego to "polityczna hucpa, która będzie miała za zadanie zwalić winę za nieudolności rządów Mateusza Morawieckiego i Beaty Szydło w polityce energetycznej". "Polityka bezpieczeństwa energetycznego PiS zbankrutowała i dzisiaj Kaczyński próbuje znaleźć kozła ofiarnego, którego obarczy winą za to, że sam był nieskuteczny" - dodał.
"1,5 mld złotych wydane na ostrołęcką elektrownie i pieniądze zmarnowane. Węgla, którego miało być na 200 lat, nie ma na kilka miesięcy w czasach kryzysu. Zrezygnowanie z polityki wzmacniania OZE i blokada energii wiatrowej - to wszystko są grzechy Szydło, Morawieckiego i Kaczyńskiego" - wyliczał Gawkowski. "Nie będziemy popierali żadnych hucp politycznych, bo te nie mają żadnego znaczenia. Można wpisać dowolny przedział czasowy, a komisja i tak będzie zajmowała się tylko latami 2007-2015" - ocenił.
Jak poinformował PiS na Twitterze, Państwowa Komisja ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 będzie się składać z 9 członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm RP. Na jej czele stanie przewodniczący wybierany spośród członków.
Komisja ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.
Decyzje, które będzie mogła podjąć komisja to: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat - czytamy w komunikacie. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
gb/ godl/