"Małopolskie Centrum Leczenia Chorób Zakaźnych, jak pokazała pandemia, jest niezwykle potrzebne. Co istotne, budynek będzie samowystarczalny. Dzięki pełnej diagnostyce i nowoczesnemu sprzętowi Centrum zacznie funkcjonować niezależnie od głównego budynku szpitala. Pacjenci nie będą musieli opuszczać budynku, co zminimalizuje ewentualne ryzyko rozprzestrzeniania się zakażeń. Nowoczesne zaplecze dla personelu, poprawa środowiska pracy i ulepszone możliwości diagnostyczne ułatwią pracę lekarzom i pielęgniarkom" – powiedział wojewoda małopolski Łukasz Kmita, cytowany w informacji prasowej.

27 lipca minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał dofinansowanie dla oddziałów zakaźnych i pracowni diagnostycznych. Wsparcie 29 szpitali wyniesie blisko 200 mln zł. Środki pochodzą z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.

Szpital w Dąbrowie Tarnowskiej, jako jedyny w Małopolsce, otrzymał rządowe dofinansowanie. Trzy placówki z Małopolski – w Miechowie, Olkuszu i Szpital Żeromskiego w Krakowie – znalazły się na liście rezerwowej.

"Uważam, że to jest bardzo duży sukces i dziękuję serdecznie wszystkim za wsparcie" – powiedział dyrektor szpitala Łukasz Węgrzyn.

Placówki, które otrzymają środki unijne na wsparcie oddziałów zakaźnych i pracowni diagnostycznych, nie wnoszą wkładu własnego. Środki z REACT-EU pokrywają 100 proc. wydatków.

W środę w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej została otwarta zmodernizowana izba przyjęć. Koszt inwestycji to prawie 2,7 mln zł, z czego 1 mln zł pochodził z Rządowego Funduszowi Inwestycji Lokalnych.

Szpital zakupił również dwie karetki o łącznej wartości ponad 1 mln zł, oraz m.in. aparat RTG i aparat EKG. Dofinansowanie pochodziło z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.(PAP)

Autor: Beata Kołodziej

bko/ mir/