Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-10, 06:50 Autor: PAP

Nadleśniczy z Bieszczad: ekoterroryści powbijali gwoździe w drzewa; mogło dojść do tragedii

Cztery drzewa przeznaczone do wycięcia, w które powbijane były gwoździe znaleźli leśnicy z Nadleśnictwa Lutowiska w Bieszczadach. Gdyby pilarze nie zauważyli gwoździ, mogłoby dojść do tragedii. Nie wiemy, kto personalnie to zrobił, ale byli to ekoterroryści – powiedział PAP nadleśniczy z Lutowisk Rafał Osiecki.

Do odkrycia gwoździ w drzewach doszło miesiąc temu, ale ze względu na trwające w tej sprawie policyjne dochodzenie dopiero teraz informacja została upubliczniona.



Jak powiedział Osiecki, na początku lipca br. do Nadleśnictwa Lutowiska wpłynął wniosek Inicjatywy Dzikie Karpaty o odstąpienie od ścięcia dwóch drzew. Jak podkreślił nadleśniczy, w pobliżu opisanych we wniosku dwóch drzew, leśnicy odkryli cztery drzewa ponabijane gwoździami, które miały zostać wycięte.


W każdym z nich było od kilku do kilkunastu sztuk gwoździ, na wysokości od ok. 20 cm do 1 m 40 cm. Ponadto widoczne były ślady po próbach usunięcia "kropek" z drzew.



"Te cztery drzewa były przeznaczone do ścięcia w tym roku. Przed rozpoczęciem ścinki robi się tzw. otwarcie powierzchni. Sprawdza się, czy wszystko jest zgodne z zasadami BHP, wywiesza się tablice informacyjne itd. Podczas inspekcji leśnicy na szczęście znaleźli te drzewa z gwoździami" – dodał.



Osiecki przyznał, że taka sytuacja jest bardzo niebezpieczna, bo jeśli "na powierzchnię" weszliby pilarze i nie zauważyliby tych drzew, mogłoby dojść do urwania prowadnicy piły, co mogłoby doprowadzić do wypadku. "Po drugie te gwoździe stanowiły śmiertelne zagrożenie dla osób, które pracują w tartaku" – dodał.



Osiecki podkreślił, że pierwszy raz w swojej karierze ma do czynienia z taką niebezpieczną sytuacją. "Wielokrotnie mieliśmy interwencję od ekologów, żeby nie wycinać jakiś drzew i, jeśli nie zagrażały one bezpieczeństwu, czy z innych potrzeb nie musiały być usuwane, nie zostawały ścinane. Zresztą te dwa drzewa, które wskazali aktywiści z Inicjatywy Dzikie Karpaty, nie zostaną ścięte" – powiedział.



Osiecki zaznaczył, że metoda wbijania gwoździ w drzewa nazywana jest tree spiking i jest rozpowszechniana przez skrajnych aktywistów. Opisują oni techniki "nakłuwania drzew", polecają sprzęt i konkretne rodzaje gwoździ, a nawet radzą, jak zacierać ślady i nie dać się złapać. Metalowe pręty czy gwoździe wbite w drzewo mają na celu uszkodzenie ostrza lub silnika piły mechanicznej. Gwoździe nabijane w wyższych partiach pnia mają za zadanie zniszczenie maszyn tartacznych stosowanych przy późniejszej obróbce drewna.



Tego typu proceder jest tak niebezpieczny, że rząd Stanów Zjednoczonych już w 1988 r. wprowadził ustawę dotyczącą jego zwalczania, a formę takich "protestów" uznał wprost za ekoterroryzm.



Nadleśniczy przyznał, że nie wie, kto personalnie może stać za taką formą "protestu", ale tych ludzi w rozmowie z PAP nazywa ekoterrorystami. "Mam nadzieję, że sprawców ujawni policyjne dochodzenie" – powiedział.



Jak powiedział PAP we wtorek Bartosz Wilk z zespołu prasowego podkarpackiej policji, zgłoszenie w tej sprawie zostało przyjęte i policjanci z Ustrzyk Dolnych prowadzą postępowanie w tej sprawie.(PAP)


Autor: Wojciech Huk


huk/ jann/


Kraj i świat

2024-07-02, godz. 13:30 Nowacka zaprasza organizacje pozarządowe do współpracy Ministra edukacji Barbara Nowacka zdecydowała o powstaniu zespołu ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi i ogłosiła otwarty nabór do niego. Zainteresowani… » więcej 2024-07-02, godz. 13:30 Klub PiS przedstawili projekt ustawy zachęcającej do inwestowania na GPW Politycy PiS przedstawili we wtorek projekt ustawy, który ma zwiększyć atrakcyjność inwestowania na giełdzie. Przewiduje on m.in. że dochody z odpłatnego… » więcej 2024-07-02, godz. 13:30 Serbia/ Premier: przedłużamy obowiązywanie najwyższego stopnia zagrożenia terrorystycznego Służby bezpieczeństwa Serbii nadal pracują nad rozbiciem komórek ekstremistów religijnych działających w kraju; najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego… » więcej 2024-07-02, godz. 13:30 Beskidy/ Nie kursuje kolej linowa na górę Szyndzielnia w Bielsku-Białej Od wtorkowego rana nie kursuje gondolowa kolej linowa na górę Szyndzielnia w Bielsku-Białej, jedna z większych atrakcji turystycznych w Beskidach. Jej kierownik… » więcej 2024-07-02, godz. 13:20 Paryż - kajakarze górscy trenują na torze olimpijskim Klaudia Zwolińska, Grzegorz Hedwig i Mateusz Polaczyk, troje olimpijczyków w slalomie kajakowym i kayak crossie, od blisko dwóch tygodni trenuje na obiekcie… » więcej 2024-07-02, godz. 13:20 Sztab Generalny Wojska Polskiego: PKW Olimp rozpoczął służbę na terenie Francji Polski Kontyngent Wojskowy wydzielony do wzmocnienia Sił Zbrojnych Republiki Francuskiej w zabezpieczeniu XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich oraz XVII Letnich… » więcej 2024-07-02, godz. 13:20 Naftoserwis z Grupy PERN zwiększa możliwości czyszczenia zbiorników na ropę Naftoserwis z Grupy PERN dysponuje drugim systemem BLABO, który służy do czyszczenia zbiorników magazynowych ropy naftowej. Ma on zwiększyć możliwości… » więcej 2024-07-02, godz. 13:20 Aktywiści chcą poszerzenia Strefy Czystego Transportu w Warszawie Przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego, Rodziców dla Klimatu i Clean Cities Campaign pozytywnie ocenili obowiązującą od 1 lipca Strefę Czystego Transportu… » więcej 2024-07-02, godz. 13:10 Paryż - Gielo przed olimpijskimi kwalifikacjami koszykarzy: trzymam kciuki za chłopaków Polscy koszykarze meczem z ekipą Bahamów rozpoczną w środę (godz. 17.30) występy w olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym w Walencji (2-7 lipca). 'Trzymam… » więcej 2024-07-02, godz. 13:10 Plenerowa wystawa rzeźb Łukasza Krupskiego „Kamień uczy pokory” - mówi artysta Łukasz Krupski, którego rzeźby można obecnie oglądać na plenerowej wystawie „Magia spotkania” na warszawskim… » więcej
19202122232425
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »