Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-06, 08:20 Autor: PAP

Szef oddziału celnego: "przemytnicy wakacyjni" przewożą czereśnie i medykamenty z tygrysa (wywiad)

Podróżni z Egiptu przywożą rafę koralową, a z Dalekiego Wschodu medykamenty z tygrysa na pobudzenie potencji. Są też tacy, którzy próbują wwieźć czereśnie i 20 kg jabłek - powiedział PAP kierownik Oddziału Celnego Port Lotniczy Gdańsk-Rębiechowo podinsp. Marcin Gołaszewski.

Polska Agencja Prasowa: Pracuje pan w oddziale celnym od prawie 18 lat. Czy jest coś, co pana może jeszcze zaskoczyć w bagażu podróżnym?



Marcin Gołaszewski: Na początku kariery zawodowej, kiedy stałem na tzw. pasie, byłem zaskakiwany. Teraz mnie już raczej nic nie zaskoczy.



PAP: Co ludzie starają się przemycić?



M.G.: Jabłka, czereśnie, rafy koralowe czy medykamenty z tygrysa na pobudzenie potencji.



PAP. Jabłka i czereśnie?



M.G.: Niedawno Polka, która była w Turcji starała się przewieźć do Gdańska 3 kilogramy czereśni. Nie wiedziała o tym, że jest zakaz przewozu owoców i warzyw do Unii Europejskiej. W tamtym czasie w Polsce czereśnie kosztowały nawet 200 złotych. Starsza pani tłumaczyła się, że chciała przywieźć je dla dzieci i wnuków. A jeżeli chodzi o jabłka, to przed wybuchem wojny w Ukrainie, mieliśmy tygodniowo ok. 7 połączeń z tym krajem. Osoby, które do nas przylatywały, to głównie pracownicy i zdarzały się walizki wypełnione np. 20 kilogramami jabłek.



PAP: Dlaczego jabłka?



M.G.: Osoba, u której znaleźliśmy jabłka tłumaczyła to chęcią ich spożycia. Nie wiedziała ile te owoce kosztują w Polsce. Odbieram to w ten sposób: my też kiedyś jeździliśmy na zachód z wałówką, żeby nie kupować tam rożnych rzeczy. To są małe dramaty na granicy. Pasażerowie nie są zamożnymi ludźmi. Przylatują do nas, żeby zarobić, a my jeszcze ich witamy mandatami i zabieramy im te rzeczy. Niestety nieznajomość prawa nie zwalnia ich z jego przestrzegania.



PAP: A co z tymi egzotycznymi zakazanymi przedmiotami? Wymienił pan m.in. rafy koralowe czy medykamenty z tygrysa.



M.G.: Z takich rejonów jak Egipt turyści przywożą rafy koralowe czy muszle przydaczni. Z krajów Dalekiego Wschodu są to najczęściej alkohole np. z wężem czy medykamenty z tygrysa. One - jak twierdzili ich sprzedawcy - są na "pobudzenie potencji". Półtora roku temu na gdańskim lotnisku natrafiliśmy na kawałek skóry aligatora. A na początku mojej kariery wykryłem głowę aligatora. Pamiętam, że pasażer z Ameryki chciał ją podarować w prezencie. Kiedy mu powiedzieliśmy, że nie może tego wwieść to powiedział, że aligator na Florydzie jest traktowany jak szkodnik, a tę głowę kupił wraz z wędką na stacji benzynowej. U nas jednak obowiązuje Konwencja Waszyngtońska, która wyraźnie wskazuje, że takie przedmioty należy zabierać i kierować sprawy do sądu.



PAP: Mówiąc o Konwencji Waszyngtońskiej, ma pan na myśli konwencję o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem zwaną również CITES?



M.G.: Tak, to konwencja podpisana w 1973 roku w Waszyngtonie. Kraje, które się pod nią podpisały chcą chronić florę i faunę naszego świata przed wymieraniem. Konwencja reguluje przemieszczenie przez granice państwowe ponad 34 tysięcy gatunków, z czego ponad 5 tys. to zwierzęta, zaś reszta to rośliny.



PAP: Pasażerowie, którzy przewożą te przedmioty, starają się je w jakiś sposób ukryć?



M.G.: Nie. Te przedmioty z reguły nie są ukrywane. To są "przemytnicy wakacyjni", którzy nie robią tego z chęci zysku, tylko żeby sobie przywieźć pamiątkę egzotyczną z wakacji. Przed nami jednak nic się nie ukryje. Drogą analizy ryzyka i korzystając z narzędzi, które mamy, czyli m.in. prześwietlarek rentgenowskich, od razu takie rzeczy wyłapujemy.



PAP: Czy na przestrzeni ostatnich lat, pasażerowie bardziej świadomie podchodzą do tego, co można przewozić?



M.G.: Tak. W tym też jest nasza rola. Staramy się dotrzeć do potencjalnych pasażerów z informacją, czego nie wolno przewozić. Jeździmy po szkołach z prezentacjami, oprowadzamy młodzież po lotnisku. W strefie wylotów na większości lotnik stoją gabloty, w których prezentujemy przedmioty pochodzące z przemytu, które mają uświadomić ludziom, że przemyt może ich dużo kosztować.



PAP: Co grozi pasażerowi, który postanowi przywieźć nielegalną pamiątkę z wakacji i co dzieje się z tym zakazanym przedmiotem?



M.G.: Taka osoba zostaje w pierwszej kolejności poinformowana o popełnionym przestępstwie i zatrzymaniu przywiezionych okazów do postepowania karnego. Sprawa jest kierowana do naszego wydziału dochodzeniowo-śledczego, który po przeprowadzeniu dochodzenia, może skierować sprawę do sądu. To sąd decyduje, jaką wymierzy karę. Za wwóz do Polski okazów CITES grozi kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymane okazy do momentu rozstrzygnięcia przez sąd, przechowywane są u nas w depozycie. Po decyzji sądu takie przedmioty trafiają do nas i służą, jako eksponaty edukacyjne albo przekazujemy je do ogrodów zoologicznych, zgodnie ze wskazaniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska.


Podinspektor Mracin Gołaszewski jest kierownikiem Oddziału Celnego Port Lotniczy Gdańsk-Rębiechowo.


autor: Piotr Mirowicz


pm/wnk


Kraj i świat

2024-07-04, godz. 09:40 ME 2024 - Lato: stawiam na Niemców, choć czeka ich trudny mecz z Hiszpanią (wywiad) Grzegorz Lato w wywiadzie dla PAP przewiduje, kto wygra piłkarskie mistrzostwa Europy. 'Stawiam na Niemców, choć w ćwierćfinale czeka ich trudny mecz z Hiszpanią… » więcej 2024-07-04, godz. 09:40 Australia/ Cztery osoby aresztowane po propalestyńskim proteście na dachu parlamentu Czterech uczestników propalestyńskiego protestu zorganizowanego na dachu parlamentu Australii w Canberze zostało aresztowanych za naruszenie bezpieczeństwa… » więcej 2024-07-04, godz. 09:30 Paryż - organizatorzy dementują pogłoski o możliwym odwołaniu igrzysk Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) i lokalni organizatorzy stanowczo dementują pogłoski o możliwym odwołaniu igrzysk w Paryżu ze względu na sytuację… » więcej 2024-07-04, godz. 09:30 Fundacja Etnoster na Międzynarodowych Targach Rzemiosła w Lizbonie (MediaRoom) W dniach 29.06-7.07 odbywają się w Lizbonie Międzynarodowe Targi Rzemiosła FIA - Feira Internacional do Artesanato - FIL, największe międzynarodowe targi… » więcej 2024-07-04, godz. 09:30 Ukraina/ Zełenski: jeśli Trump wie, jak zakończyć wojnę, powinien to ujawnić Jeśli Donald Trump wie, jak zakończyć wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, powinien ujawnić to od razu - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie… » więcej 2024-07-04, godz. 09:20 Prezydent Słowacji rozpoczął w czwartek roboczą wizytę w Polsce Od powitania na dziedzińcu Belwederu przez prezydenta Andrzeja Dudę rozpoczęła się w czwartek rano robocza wizyta w Polsce prezydenta Słowacji Petera Pellegriniego… » więcej 2024-07-04, godz. 09:20 Zachodniopomorskie/ Osuwisko na dk 11 w pobliżu Pietrzykowa; droga zablokowana Na drodze krajowej nr 11 w pobliżu Pietrzykowa i prowadzenia prac przy budowie S11 powstało osuwisko. Trasa jest zablokowana w obu kierunkach. Obowiązują objazdy… » więcej 2024-07-04, godz. 09:20 Media: Premier Orban polecił zbadać możliwość wyjścia Węgier z MTK Premier Węgier Viktor Orban polecił swoim ministrom zbadać konsekwencje ewentualnego wyjścia kraju z Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) po tym, jak… » więcej 2024-07-04, godz. 09:10 Szef MON: w projekcie ustawy ws. działania wojska i służb są zasady, wyłączenie odpowiedzialności jedynie w konkretnych… W projekcie ustawy ws. działania wojska i służb są zasady. Jeżeli ktoś na granicy napada i zagraża twojemu życiu i zdrowiu, możesz użyć broni. Nawet… » więcej 2024-07-04, godz. 09:10 Mazur: do KPRM trafił projekt rozdzielenia Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów projekt ustawy rozdzielający stanowiska Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora… » więcej
10111213141516
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »