Prezydent: apeluję do wszystkich, aby stać twardo po stronie Ukrainy (krótka)
Prezydent, który przebywa w Davos, gdzie trwa Światowe Forum Ekonomiczne, we wtorek wziął udział w panelu dyskusyjnym poświęconym Ukrainie.
Duda podkreślił, że nie może zgodzić się, także jako prezydent kraju sąsiadującego z Rosją, na to, aby "Rosja bezkarnie naruszała prawa międzynarodowe, po raz kolejny je łamała, a świat na to przystawał".
"Nie mogę się zgodzić na to, żeby Rosja mordowała ludzi na Ukrainie, a świat udawał, że tego nie widzi, żeby nie zostały wyciągnięte konsekwencje wobec morderców, żeby Rosja nie zapłaciła reparacji wojennych za straty, które spowodowała na Ukrainie, żeby jej nie zmusić do tego, żeby po prostu sfinansowała odbudowę Ukrainy" - powiedział prezydent.
Podkreślił, że "nie ma cienia prawdy w rosyjskiej propagandzie o jakichś tam nazistach na Ukrainie i tego typu kwestiach". "To jest w ogóle kompletna bzdura. To była kompletnie inwazja wynikająca wyłącznie z imperialnych ambicji Rosji, z niczego więcej. Tam nikt na Rosję nie czekał aż ona tam przyjdzie. Ludzie chcieli żyć na Ukrainie, w wolnej niepodległej, suwerennej, a dzisiaj się im ją zabiera" - powiedział prezydent.
"W związku z powyższym świat dzisiaj musi stanąć twardo, i ta wojna powinna się zakończyć poprzez to, że Rosja odda Ukrainie tereny, które zagrabiła, zapłaci kontrybucję, a zbrodniarze zostaną ukarani. To jest mój punkt widzenia na to, jak to powinno się zakończyć" - powiedział prezydent.
Zaapelował też, aby wspierać Ukrainę. "Apeluję do wszystkich, aby stać twardo po stronie Ukrainy, bo po jej stronie jest sprawiedliwość i uczciwość. Nie mam co, do tego żadnych wątpliwości" - podkreślił Duda. (PAP)
autor: Edyta Roś, Grzegorz Bruszewski
ero/ gb/ mok/