Gliński: prezes Glapiński jest niezależny tak, jak powinien
Sejm powołał w czwartek Adama Glapińskiego na prezesa Narodowego Banku Polskiego na drugą kadencję. Za powołaniem Glapińskiego głosowało 234 posłów, przeciw było 223 posłów, nikt się nie wstrzymał od głosu.
Gliński pytany w "Gościu Wydarzeń" Polsatu, dlaczego zagłosował za kandydaturą Adama Glapińskiego na stanowisko prezesa NBP, powiedział, że "z rozsądku i z powodu ogólnej sytuacji politycznej".
"Potrzebujemy stabilizacji, potrzebujemy kogoś, kto gwarantuje polską walutę w Polsce, a Glapiński taki był" - stwierdził. Jak mówił, "inflacja nas wszystkich boli", ale jest ona zjawiskiem związanym z wojną, kryzysem gospodarczym i energetycznym, także z kryzysem popandemicznym.
Pytany o środową wizytę Glapińskiego na posiedzeniu klubu PiS przy ul. Nowogrodzkiej Gliński stwierdził, że "żyjemy w wolnym społeczeństwie". "Prezes banku może przyjść i zaprezentować swoją kandydaturę tuż przed głosowaniem, także być otwartym na zadawane pytania i na nie odpowiadać. To jest chyba normalna formuła" - powiedział.
"Prezes Glapiński jest niezależny tak, jak powinien być prezes NBP. Natomiast jest oczywiste, że to osoba, która pochodzi z naszego środowiska, ma także swoje kompetencje ekonomiczne" - dodał. "Nie można mu zarzucić, że nie ma wykształcenia, że nie ma kariery naukowej" - powiedział Gliński. (PAP)
Autorka: Agata Zbieg
agz/ tgo/