W poniedziałek ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski wygłosił na Uniwersytecie Warszawskim wykład poświęcony kwestiom globalnego przywództwa wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Do tego wydarzenia odniósł się we wtorek w mediach społecznościowych.

"To wielka przyjemność wrócić na Uniwersytet Warszawski po 30 latach od pobytu na stypendium Fulbrighta. Dziękuję Rektorowi Alojzemu Nowakowi, Kanclerzowi (UW Robertowi - PAP) Greyowi i Ambasadorowi (byłemu w USA Ryszardowi - PAP) Schnepfowi za zaproszenie do rozmowy ze studentami i profesorami na temat lekcji przywództwa z kryzysu na Ukrainie" - napisał na Twitterze Brzezinski.

W swoim wykładzie ambasador przeciwstawił modele przywództwa Rosji i Ukrainy - Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Podkreślił, że Zełenski, dzięki bliskości z obywatelami i sposobowi, w jaki komunikuje się z rodakami, z przywódcami innych państw oraz narodami, "zredefiniował sposób, w jaki kraje odpowiadają na konflikt".

"Przywództwo Putina opiera się na strachu, kłamstwach i brutalności, poniżeniu, ślepej lojalności i posłuszeństwie" – mówił Brzezinski. Zaznaczył, że reżim Putina wykorzystuje "więzienia, poniżenie i inne sposoby, by uciszać tych, którzy nie chcą za nim podążać". Podkreślił także rolę państw Zachodu we wsparciu Ukrainy - określił Polskę mianem "humanitarnego supermocarstwa" oraz podkreślił amerykańskie wsparcie dla Ukrainy, zarówno na płaszczyźnie gospodarczej i sprzętowej, jak również politycznej, w tym w dążeniu do dołączenia do wspólnoty europejskiej. Zwrócił także uwagę na siłę i znaczenie NATO i wagę art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego.(PAP)

autor: Mikołaj Małecki

mml/ godl/