Francja/ Sondaż daje prawicowemu publicyście Zemmourowi drugie miejsce w wyborach prezydenckich
Szefowa skrajnej prawicy Marine Le Pen (RN) uzyskała w sondażu 15 proc. głosów.
Na kolejnych miejscach znaleźli się szef regionu Ile-de France Xavier Bertrand z 13- proc. poparciem.
Lewicę reprezentują w wyścigu prezydenckim: szef koalicji Zielonych Yannick Jadot (9 proc. poparcia), szef Francji Nieujarzmionej Jean-Luc Mélenchon (8 proc.) oraz reprezentująca socjalistów mer Paryża Anne Hidalgo (5 proc.).
Będąca w opozycji od dziesięciu lat partia Republikanów (LR) ma wyłonić na zjeździe 4 grudnia swojego kandydata. Pod uwagę brani są: prezydent Hauts-de-France Michel Bertrand, szefowa regionu Ile-de-France Valerie Pecresse oraz były negocjator UE ds. brexitu Michel Barnier.
Wśród tych trzech kandydatów Bertrand może liczyć na poparcie 12,3 - 13,7 proc. Francuzów.
W przypadku kandydatury Pecresse, Macron osiągnąłby 25,5 proc, wyprzedzając Zemmoura i Marine Le Pen uzyskujących po 16 proc..
Jeśli kandydatem prawicy okaże się Barnier, Macron osiągnąłby 26 proc., a Zemmour i Le Pen odpowiednio 16,5 proc. i 16 proc. głosów.
Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej próbie ponad 16 tys. osób w dniach 13-17 października, gdzie margines błędu oszacowano na poziomie 0,2 - 0,9 proc.
Z sondażu Harris interactive opublikowanego 6 października wynika natomiast, że Zemmour wejdzie do II tury wyborów z wynikiem 17-18 proc., a urzędujący prezydent uzyska 24-27 proc. głosów. W II turze Macron wygrywa z Zemmourem, uzyskując 55 proc. poparcie.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
ksta/ tebe/