Ekstraklasa piłkarska – Piast – Cracovia 2:4 (opinie)
Po meczu piłkarskiej ekstraklasy Piast Gliwice – Cracovia (2:4) powiedzieli:
Michał Probierz (trener Cracovii): "Zaczęliśmy spotkanie od straty kuriozalnej bramki, po rykoszecie. Chyba z perspektywy czasu może dobrze, że tak się stało, bo potem zaczęliśmy grać w piłkę tak, jak chcieliśmy. Dwa stałe fragmenty gry nam pomogły. Potrafiliśmy się utrzymać przy piłce, stworzyć kilka sytuacji. Graliśmy coraz lepiej. Nie możemy jednak tak tracić bramki, jak na 2:3. Ważne, że potem zmiennicy uspokoili grę, Piast w końcówce nie miał już okazji. Dziś się cieszymy, od jutra zaczynamy myśleć o sobotnim meczu ze Stalą Mielec. To będzie następny krok, takie mecze musimy wygrywać i dołączyć do czołówki. Wskoczyliśmy w środek tabeli, to ważne dla nas. Pokazujemy, że potrafimy grać, że jest potencjał, tylko trzeba go jeszcze lepiej +sprzedać+. Rywalizacja w drużynie jest duża. Cieszę się, że Pelle (van Amersfoort - PAP) zdobył trzy gole, ale inni też pokazali się z dobrej strony. Cieszymy się ze zwycięstwa na trudnym terenie, gdzie za mojej kadencji Cracovia jeszcze nie wygrała".
Waldemar Fornalik (trener Piasta): "Przegraliśmy mecz u siebie, to nie jest miła sytuacja. Zapomnieliśmy, że w piłce nożnej, oprócz tego, że zdobywa się gole, trzeba też bronić własnej bramki. Po kilkunastu dobrych minutach straciliśmy gola po stałym fragmencie gry, gdzie faul – moim zdaniem - był wątpliwy, jednak sędzia miał inne zdanie. Były duże chęci odrobienia strat, ale w prosty sposób traciliśmy gole. Dlatego wynik jest taki, a nie inny. Grając w ten sposób w defensywie trudno myśleć o zwycięstwie".(PAP)
gir/ pp/