Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-25, 20:00 Autor: PAP

Rosja/ Eksperci: w wyborach do Dumy władze testowały mobilizację elektoratu i techniki wyborcze

Wybory parlamentarne w Rosji były dla władz ważne ze względu na możliwość przetestowania sposobów mobilizacji elektoratu i technologii związanych z wyborami na niespełna trzy lata przed rokiem 2024, gdy odbędą się wybory prezydenckie - oświadczyli eksperci w rozmowach z PAP.

Zdaniem Andrieja Kolesnikowa, eksperta moskiewskiego ośrodka Carnegie, wybory parlamentarne - choć z przewidywalnymi wynikami - są władzom potrzebne. Rządzący "od czasu do czasu muszą pokazywać, że ta większość, która głosuje na władzę wciąż jeszcze jest większością - i wciąż jeszcze głosuje" - powiedział ekspert w rozmowie z PAP. Według niego dla władz istotne jest tworzenie wrażenia, że są popierane przez większą część społeczeństwa.


Wybory do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu, były - zdaniem Kolesnikowa - istotne również dlatego, że stanowiły test opinii publicznej. Władze testują przy tej okazji "technologie wypaczania tej opinii i wypaczania wyrażenia woli (wyborców)" - powiedział politolog.


Kolesnikow przekonuje, że podczas minionych wyborów stosowano technologie zmuszania środkami administracyjnymi do głosowania tych osób, które są zależne od państwa. Chodzi głównie o pracowników sfery budżetowej. Takich obywateli "jest coraz więcej, bo państwo coraz silniej obecne jest w gospodarce" - zauważa ekspert. Technologia mobilizacji "też powinna być jakoś przećwiczona i w istocie, jest to przygotowanie do następnych wyborów - prezydenckich" - dodał.


Wybory prezydenckie odbędą się w Rosji w 2024 roku. Dobiegnie wówczas końca obecna kadencja Władimira Putina, rządzącego Rosją od 2000 roku - kolejno na stanowisku prezydenta, potem premiera i znów prezydenta.


Na mocy znowelizowanej w zeszłym roku konstytucji Putin w 2024 roku znów będzie miał prawo ubiegania się o fotel prezydencki. Nowelizacja usunęła bowiem ograniczenia kadencji dla osób, które w przeszłości pełniły ten urząd. Krytycy władz uważają, że zmiany w konstytucji przeprowadzono wyłącznie po to, by umożliwić Putinowi ponowne kandydowanie.


Kolesnikow nie wątpi, że w 2024 roku dojdzie do wyborów prezydenckich. Jak tłumaczy, "władzy typu autorytarnego wybory także są potrzebne, nawet bardziej niż władzom demokratycznym". Choć na takich wyborach "nie dochodzi do zmiany władzy i nie ma realnej konkurencji", to "dokonuje się ponowne potwierdzenie, iż pierwsza osoba w państwie jest wciąż jeszcze silna i gotowa rządzić dalej" - tłumaczy ekspert.


To także potwierdzenie, że owa pierwsza osoba w państwie wciąż cieszy się poparciem większości. "Inna sprawa, że tę większość trzeba umieć mobilizować w takich sytuacjach, jak wybory. Władze właśnie do tego się przygotowują, między innymi przypuszczając, że mobilizacja być może okaże się nie bardzo skuteczna" - tłumaczy Kolesnikow. Gdyby więc - kontynuuje - ta mobilizacja nie okazała się wystarczająco efektywna, "przydadzą się się pewne narzędzia falsyfikatorskie".


W tym kontekście ekspert zwrócił uwagę na głosowanie elektroniczne zastosowane w tym roku po raz pierwszy w wyborach do Dumy i zakończone wielkimi kontrowersjami wokół wyników głosowania online w Moskwie. "Teoretycznie powinien być to czyste narzędzie głosowania, ale widzimy, że zostało użyte bynajmniej nie w czysty sposób" - powiedział Kolesnikow.


W Moskwie głosy oddane drogą elektroniczną zadecydowały o wygranej kandydatów rządzącej partii Jedna Rosja, choć do czasu przeliczenia głosów online kandydaci ci przegrywali z reprezentantami partii komunistycznej.


Politolog Michaił Winogradow wskazał w rozmowie z PAP, że wybory parlamentarne nastąpiły w czasie, gdy władze Rosji mają bardzo niskie notowania. Niemniej, władzom udało się "dość łatwo potwierdzić swój mandat" - ocenił.


Ekspert zastrzegł jednak, że jeśli w wyborach "nie wypuszczona została para", tj. niezadowolenie społeczne, to może się ono nadal gromadzić i stanowi to pewne ryzyko.


Na razie - zdaniem Winogradowa - "dominującym nastrojem w społeczeństwie jest apatia, bierność i słabe zainteresowanie polityką". Winogradow zastrzega, że nie wiadomo, jak długo apatia będzie trwać i w jakie nastroje się przerodzi.


Zdaniem Kolesnikowa działania represyjne wobec opozycji antykremlowskiej, które władze wszczęły przed wyborami, będą trwać nadal. Wybory były jedynie pretekstem do takiej polityki - uważa ekspert Carnegie.


Opozycja w wyniku działań władz jest zdezorganizowana - dodaje - a jej zwolennicy utracili morale.


"Protesty na razie nie są możliwe, nie przynoszą one rezultatów i dla wielu osób są po prostu niebezpieczne" - powiedział Kolesnikow.


Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)


awl/ ap/


Kraj i świat

2024-07-01, godz. 15:10 Ranking FIVB siatkarzy - Polacy wciąż liderem, Japonia druga Polscy siatkarze po zajęciu trzeciego miejsca w Lidze Narodów pozostali na pozycji lidera rankingu FIVB. Na drugim miejscu są Japończycy, którzy w finale… » więcej 2024-07-01, godz. 15:10 Sroka: brak reakcji ze strony PiS świadczy o tym, że zdawali sobie sprawę jak wydatkowane są pieniądze z FS Brak reakcji ze strony PiS świadczy o tym, że politycy tego ugrupowania zdawali sobie sprawę z tego, w jaki sposób wydatkowane są pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości… » więcej 2024-07-01, godz. 15:00 Dowódca operacyjny: musimy być gotowi na każde wyzwanie Zagrożeń przybywa, Dowództwo Operacyjne musi być gotowe na każde wyzwanie - powiedział dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Maciej Klisz… » więcej 2024-07-01, godz. 15:00 Bochenek o publikacji "GW": to odwrócenie uwagi od podwyżek cen energii i skandalicznych praktyk wobec ks. Olszewski… Publikacja tej korespondencji ma na celu odwrócenie uwagi od podwyżek cen gazu i prądu, które wchodzą w życie, oraz skandalicznych praktyk wobec ks. Michała… » więcej 2024-07-01, godz. 15:00 UE/ Tylko cztery kraje członkowskie oddały plany na rzecz energii i klimatu w terminie Tylko cztery kraje członkowskie UE wysłały do Brukseli zaktualizowane plany na rzecz energii i klimatu w terminie, który minął w niedzielę - poinformowała… » więcej 2024-07-01, godz. 15:00 Kujawsko-pomorskie/ Trzech chłopców sprawcami pożaru lasu Trzech chłopców w wieku od 8 do 10 lat okazało się sprawcami pożaru, który strawił 3,5 ha lasu w Grupie (woj. kujawsko-pomorskie) - poinformowała w poniedziałek… » więcej 2024-07-01, godz. 15:00 Giertych: składamy zawiadomienie do prokuratury na prezesa PiS ws. jego wiedzy o wykorzystywaniu FS na cele wyborcze Roman Giertych (KO) zapowiedział, że kierowany przez niego Zespół ds. rozliczeń PiS złoży wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa… » więcej 2024-07-01, godz. 14:50 Prezydent: blokowanie budowy CPK jako wielkiego hubu transportowego to "zdrada stanu" Centralny Port Komunikacyjny powinien być hubem o wymiarze światowym, który będzie konkurował z wielkim portami - mówił w poniedziałek prezydent Andrzej… » więcej 2024-07-01, godz. 14:50 UE/ KE: model reklamowy firmy Meta może wymuszać na internautach zgodę na wykorzystywanie danych Komisja Europejska poinformowała w poniedziałek firmę Meta, że jej model reklamowy 'płać lub wyrażaj zgodę' stosowany na Facebooku i Instagramie może… » więcej 2024-07-01, godz. 14:50 Dyrektor FINA Tomasz Kolankiewicz: będziemy koncentrować się raczej na sztuce niż na polityce Nowy dyrektor Filmoteki Narodowej - Instytutu Audiowizualnego Tomasz Kolankiewicz planuje m.in. rekonstrukcję profesjonalnego zespołu, budowę magazynów chroniących… » więcej
23242526272829
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »