Radio Opole » Kraj i świat
2021-08-20, 18:50 Autor: PAP

Grodecki: sytuacja na granicy to wojna nerwów; jeśli ulegniemy, "obozowisk" będzie więcej

Cudzoziemcy koczujący w Usnarzu Górnym legalnie trafili na Białoruś, a w sposób nielegalny chcą wjechać do UE - powiedział PAP wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki. To w pewnym sensie wojna nerwów; jeśli jej ulegniemy, takich "obozowisk" będzie więcej, a do tego nie można dopuścić - dodał.

"To, co się dzieje na granicy z Białorusią, czyli wykorzystywanie nielegalnej migracji do wywierania nacisków na Polskę, Litwę i Łotwę, a przede wszystkim na całą Unię Europejską, nie jest nową sytuacją" - podkreślił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.


Grodecki zwrócił uwagę, że jest zasadnicza różnica między tym, co się dzieje na Białorusi, a tym, co się dzieje w Afganistanie. W jego ocenie te dwie sprawy mieszają się w przestrzeni medialnej. "W Afganistanie życie i zdrowie osób, które współpracowały z polską misją wojskową, jest realnie zagrożone. Na tę sytuację polski rząd odpowiedział w sposób klarowny. Organizujemy loty, przywozimy tych ludzi do kraju, otaczamy stosowną opieką" - powiedział.


"Na Białoruś grupy cudzoziemców, głównie z Iraku, przyjeżdżają w sposób legalny i zorganizowany. Tu nie ma mowy o uchodźcach. To, że chcą oni trafić do krajów Wspólnoty, jest oddzielną sprawą. Te osoby mają dostęp do polskich placówek dyplomatycznych. Mamy Konsulat Generalny RP w Irbilu wydający wizy. Funkcjonują tam też przedstawicielstwa innych państw unijnych. To jest legalna droga" - podkreślił wiceszef MSWiA.


Jak wskazał, przekroczenie granicy polsko-białoruskiej w miejscu do tego niewskazanym, bez posiadania dokumentów tożsamości i uprawniających do wjazdu, jest po prostu nielegalne. Zauważył, że Straż Graniczna, która ma ustawowy obowiązek ochraniania granicy państwowej, próbuje temu zapobiegać.


W odniesieniu do sytuacji w Usnarzu Górnym, gdzie przed granicą z Polską od 12 dni koczuje grupa cudzoziemców, stwierdził, że to próba nacisku, z którą trzeba się zmierzyć. Jak zaznaczył, te osoby są po stronie białoruskiej. "Nie wiemy, czy białoruscy funkcjonariusze nie pozwalają im zawrócić, bo takiego gestu nie było. Przerzucanie im przez granicę państwową różnych rzeczy wcale tej sytuacji nie sprzyja. To wywołuje efekt oczekiwany przez organizatorów tego procederu" - podkreślił.


Pytany o zarzuty kierowane pod adresem Straży Granicznej, według których działa ona niezgodnie z prawem czy niehumanitarnie, stwierdził, że są one "absolutnie niedopuszczalne". "Funkcjonariusze wykonują swoje obowiązki w sposób wzorowy z dodatkową presją, z którą się mierzą. Należy im się duże wsparcie, słowa pochwały za to, co robią. Także dla wspierających strażników granicznych żołnierzy Wojska Polskiego, dzięki którym udało się zagęścić patrole i bardziej skutecznie chronić granicę państwową" - powiedział.


Wiceszef MSWiA zwrócił uwagę, że ochrona granicy, która stanowi też granicę zewnętrzną Unii Europejskiej, wiąże się również z naszymi zobowiązaniami wspólnotowymi. "Mamy najdłuższą granicę na wschodzie i mamy obowiązek jej strzec" - dodał.


"Dajmy funkcjonariuszom wykonywać obowiązki i chwalmy ich za to, wspierajmy, a nie krytykujmy" - zaapelował Grodecki. "Oni chronią nasze bezpieczeństwo. Straży Granicznej zarzuca się brak humanitaryzmu. Ostatniej nocy przeprowadzili akcję, dzięki której uratowali życie i zdrowie 12 cudzoziemców. Takie zarzuty wobec służb są nie na miejscu" - dodał.


Na uwagę, że cudzoziemcy deklarują chęć złożenia wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej, odparł, że składa się je u Straży Granicznej w przeznaczonym do tego miejscu. "Te osoby, powtórzę, są na terytorium Białorusi w sposób legalny. Co więcej, ich przyjazd wiązał się z poniesieniem bardzo wysokich kosztów. Ktoś zapłacił za bilet do Mińska, aby nielegalnie dostać się do Unii Europejskiej, podczas gdy istniała dla niego droga dostania się do Unii w sposób legalny" - powiedział.


Pytany o informacje, że ci cudzoziemcy to Afgańczycy, Grodecki zaznaczył, że oni nie mają dokumentów. "Nie jest to informacja sprawdzona, ale oparta na deklaracjach. Postępowanie sprawdzające w takich sprawach jest długie. Niemniej, nie zmienia to faktu, że tryb ich przybycia na Białoruś jest inny niż w przypadku uchodzących dziś z Afganistanu. Wymuszanie na nas możliwości nielegalnego przekroczenia granicy jest niedopuszczalne" - stwierdził.


Wiceszef MSWiA, pytany o możliwość przewiezienia ich na przejścia graniczne, zaznaczył, że doprowadziłoby to do sytuacji fikcyjnej. "Aby zawieźć ich na przejścia graniczne, trzeba by pozwolić im nielegalnie przekroczyć granice – osobom, które legalnie trafiły na Białoruś, a w sposób nielegalny chcą wjechać do Unii Europejskiej" - dodał.


"To jest trudna sytuacja i w pewnym sensie jest to wojna nerwów. Jeśli jej ulegniemy, to można się spodziewać, że takich +obozowisk+ będzie więcej, a do tego nie można dopuścić" - podkreślił wiceminister.(PAP)


Autorka: Agnieszka Ziemska


agzi/ jann/


Kraj i świat

2024-07-03, godz. 13:20 Podkarpackie/ 145 szkół zgłosiło się do projektu, który poprawi doradztwo zawodowe 145 podkarpackich szkół zadeklarowało udział w projekcie 'Orientuj się!'. W jego ramach uczniowie tych placówek zostaną objęci m.in. kompleksowym wsparciem… » więcej 2024-07-03, godz. 13:20 Ogłoszono nazwiska tegorocznych laureatów Nagrody Dana Davida - najwyższej na świecie nagrody w dziedzinie historii… Dziewięciu wybitnych historyków, archeologów i archiwistów otrzyma po 300 000 dolarów tytułem Nagrody Dana Davida za przełomowe badania nad przeszłoś… » więcej 2024-07-03, godz. 13:20 Ian McKellen zdradził, że wskutek upadku ze sceny doznał urazu szyi i nadgarstka Dwa tygodnie temu słynny brytyjski aktor filmowy i teatralny trafił do szpitala w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Ian McKellen spadł ze sceny podczas występu… » więcej 2024-07-03, godz. 13:10 Ludmiła Kozłowska wykreślona z wykazu osób niepożądanych w Polsce Szefowa Fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska nie jest już osobą niepożądaną w Polsce. ABW stwierdziła, że nie ma informacji wskazujących na to… » więcej 2024-07-03, godz. 13:10 ME 2024 - tysiące tureckich kibiców świętowało na ulicach niemieckich miast zwycięstwo nad Austrią We wtorek wieczorem Turcja awansowała do ćwierćfinału mistrzostw Europy po wygranej z Austrią 2:1. Po meczu w wielu niemieckich miastach tysiące tureckich… » więcej 2024-07-03, godz. 13:10 Tajwan/ Władze: strona chińska musi uwolnić załogę naszego kutra Władze w Tajpej wezwały w środę Chiny do uwolnienia dwóch Tajwańczyków i trzech Indonezyjczyków oraz oddania ich kutra rybackiego zajętego poprzedniego… » więcej 2024-07-03, godz. 13:10 ZUS: rodzice złożyli dotąd blisko 700 tys. wniosków o Dobry Start Od 1 lipca rodzice złożyli prawie 700 tys. wniosków o świadczenie z programu Dobry Start - poinformował PAP w środę Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wnioski… » więcej 2024-07-03, godz. 13:10 Rosja/ Rumuński dyplomata uznany za persona non grata Pracownik ambasady Rumunii w Moskwie został uznany za persona non grata - poinformowało w środę rosyjskie MSZ. Jest to reakcja na wydalenie z Rumunii rosyjskiego… » więcej 2024-07-03, godz. 13:10 Ekstraklasa piłkarska – Raków zremisował z Puszczą w sparingu Przygotowujący się do nowego sezonu ekstraklasy piłkarze Rakowa Częstochowa i Puszczy Niepołomice rozegrali w Arłamowie sparing, który zakończył się… » więcej 2024-07-03, godz. 13:00 Reuters: Rząd Niemiec zablokował sprzedaż Chinom oddziału turbin gazowych VW Rząd Niemiec zablokował w środę planowaną sprzedaż chińskiej firmie oddziału turbin gazowych MAN Energy Solutions, spółki zależnej Volkswagena - powiedziały… » więcej
14151617181920
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »