Radio Opole » Kraj i świat
2021-08-01, 17:30 Autor: PAP

Katowice/ Kierowca autobusu z zarzutem zabójstwa; zaprzecza, by świadomie kogoś przejechał (opis)

31-letni kierowca katowickiego autobusu, który w sobotę przejechał 19-letnią dziewczynę, usłyszał zarzut jej zabójstwa, a także zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch innych osób, które były na torze jazdy autobusu. Podejrzany zaprzecza, by świadomie kogoś przejechał i wskazuje, że sam czuł się zagrożony.

"Łukasz T., przesłuchany w charakterze podejrzanego, częściowo przyznał się do przedstawionego zarzutu i stwierdził, że obawiał się o swoje życie i zdrowie; bał się, że zostanie zaatakowany przez grupę ludzi - zarówno z prawej, jak i z lewej strony; dlatego ruszył autobusem" - poinformowała w niedzielę prok. Monika Łata z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.


Do wypadku doszło w sobotę przed szóstą rano niedaleko przejścia dla pieszych u zbiegu ulic Mickiewicza i Stawowej - w ścisłym centrum Katowic. Na dostępnym w mediach społecznościowych amatorskim nagraniu widać, jak kierowca autobusu najeżdża na grupę młodych ludzi, z których część uczestniczyła w bójce na pasie ruchu. Nastolatka znika pod kołami pojazdu, który ciągnie ją przez kilkadziesiąt metrów, zaś jeden z mężczyzn jest popychany przez jadący autobus, inni uciekają na boki, a następnie biegną za odjeżdżającym pojazdem.


Od soboty policja przesłuchiwała licznych świadków zdarzenia - w tym uczestników bójki - oraz analizowała nagrania, zarówno te z miejskiego monitoringu, jak i ze smartfonów osób obserwujących zajście. W niedzielę mężczyzna złożył wyjaśnienia w prokuraturze, gdzie usłyszał zarzuty. Ze względu na zagrożenie wysoką karą (nawet 25 lat więzienia lub dożywocia) i obawą matactwa, śledczy złożyli w sądzie wniosek o jego tymczasowe aresztowanie - w niedzielę Sąd Rejonowy Katowice-Zachód aresztował Łukasza T. na trzy miesiące.


Na razie prokuratora nie wyjaśniła wszystkich okoliczności bójki, jaka odbywała się w sobotni poranek na ulicy Mickiewicza - będzie to przedmiotem dalszego - być może odrębnego - postępowania. Na razie skupiono się na przebiegu wypadku, w wyniku którego śmierć poniosła 19-letnia Barbara Sz. Kierowca autobusu zaprzeczył w prokuraturze, by świadomie najechał na nią i inne znajdujące się przed autobusem osoby; twierdził, że ruszył bardzo wolno, a zrobił to, będąc w poczuciu zagrożenia ze strony stojących po obu stronach autobusu młodych ludzi.


"Podejrzany stwierdził, iż nie miał świadomości, że kogokolwiek mógł potrącić autobusem, że kogokolwiek ma pod kołami autobusu. Chciał dojechać do zajezdni, ponieważ - jak wyjaśnił - tam miał czuć się bezpiecznie, ponieważ tam miała być ochrona" - relacjonowała w niedzielę prokurator Monika Łata.


"Łukasz T. stwierdził, że absolutnie nie chciał nikogo przejechać, i że gdyby miał taką świadomość - że kogoś przejechał - to oczywiście zatrzymałby się i chciałby udzielić pomocy" - powiedziała prokurator. Podejrzany oświadczył, że nie widział stojącej przed autobusem kobiety i zatrzymałby się, gdyby było inaczej.


Kierowcy - jak wyjaśniał śledczym - wydawało się, że ktoś z grupy stojącej po obu stronach autobusu kopie w drzwi pojazdu. Kiedy drzwi te miały się otworzyć, kierowca zamknął je i odniósł wrażenie - mówił w prokuraturze - że osoby z obu stron będą atakować autobus, dlatego ruszył. Słyszał też, że coś uderzyło w szybę. Gdy odjechał (już po potrąceniu nastolatki), myślał, że biegnące za autobusem osoby (krzyczące, że ktoś jest pod autobusem) ścigają go, by zaatakować.


"Stwierdził, że czuł się tak zagrożony, w takim niebezpieczeństwie, że absolutnie nie myślał, co w danym momencie tutaj się dzieje" - mówiła prokurator, przytaczając wyjaśnienia podejrzanego, który utrzymuje, iż nie wiedział, że kogoś przejechał.


Jak ustaliła prokuratura, oprócz 19-latki na torze jazdy autobusu znajdowały się też dwie inne osoby - kobieta i mężczyzna. "Tylko to, że zdążyły uciec, spowodowało, że nie znalazły się pod kołami autobusu" - powiedziała prok. Łata. Prokuratura zarzuciła Łukaszowi T. usiłowanie zabójstwa tych osób.


W chwili wypadku kierowca był trzeźwy. Śledczy czekają obecnie na wyniki badań toksykologicznych (powinny one dotrzeć w poniedziałek), jakim poddano krew pobraną od podejrzanego, pod kątem obecności narkotyków lub innych środków psychoaktywnych. Na razie nie potwierdzają nieoficjalnych doniesień, że mężczyzna mógł zażywać silne leki przeciwbólowe. Podejrzany oświadczył, że nie leczył się nigdy psychiatrycznie. Kierowcą jest nieprzerwanie od 10 lat. Z danych policji wynika, że Łukasz T. uczestniczył dotąd w ośmiu kolizjach drogowych - do części z nich doszło, gdy kierował autobusem.


Prokuratura czeka też na opinię biegłego dotyczącą tego, jak podejrzany poruszał się autobusem. Zlecono również sekcję zwłok zmarłej Barbary Sz. Kobieta mieszkała w Świętochłowicach, miała dwoje małych dzieci. (PAP)


autor: Marek Błoński


mab/ lena/


Kraj i świat

2024-06-29, godz. 21:50 ME 2024 - mecz Niemcy - Dania przerwany z powodu burzy Mecz 1/8 finału piłkarskich mistrzostw Europy w Dortmundzie, z udziałem reprezentacji Niemiec i Danii, został przerwany z powodu burzy z piorunami. Piłkarze… » więcej 2024-06-29, godz. 21:30 ME 2024 - kapitan Anglików Kane: 99 procent kibiców za reprezentacją i trenerem Kapitan angielskich piłkarzy Harry Kane przed niedzielnym meczem 1/8 finału mistrzostw Europy ze Słowacją ocenił, że 99 procent kibiców jest za reprezentacją… » więcej 2024-06-29, godz. 21:30 ME 2024 - Szwajcaria - Włochy 2:0 (opinie) Po meczu Szwajcaria - Włochy (2:0) powiedzieli: Murat Yakin (trener reprezentacji Szwajcarii): 'Wygraliśmy niezwykle ważny mecz i to się liczy. Liczy się… » więcej 2024-06-29, godz. 21:20 LN siatkarzy – Kaczmarek: Francuzi nas przechytrzyli Atakujący siatkarskiej reprezentacji Polski Łukasz Kaczmarek przyznał, że Francuzi przechytrzyli biało-czerwonych w półfinale Ligi Narodów. 'Wygrali zasłużenie… » więcej 2024-06-29, godz. 21:20 W. Brytania/ Sikorski: Kreml można powstrzymać, a nawet pokonać Kreml można powstrzymać, a nawet pokonać, ale jako Zachód o tym zapomnieliśmy - powiedział w sobotę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w wykładzie… » więcej 2024-06-29, godz. 21:00 LN siatkarzy - Jakub Kochanowski: Francuzi znaleźli receptę na nas i naszą siłę ognia 'Francuzi znaleźli receptę na nas i naszą siłę ognia. W najważniejszych momentach potrafili wznieść się troszeczkę wyżej niż my' - ocenił porażkę… » więcej 2024-06-29, godz. 21:00 Kujawsko-pomorskie/ Po wypadku zablokowana dk 15 w Małej Nieszawce, 10 rannych (akt.) Zablokowana jest droga krajowa nr 15 w Małej Nieszawce (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie samochód osobowy zderzył się z busem. Dziesięć osób zostało rannych… » więcej 2024-06-29, godz. 20:50 ME 2024 - włoskie media: Italia straciła twarz „Zabrakło zaangażowania oraz ducha walki” i 'to jest nie do przyjęcia'- tak sprawozdawcy telewizji RAI podsumowali przegrany przez Włochów sobotni mecz… » więcej 2024-06-29, godz. 20:50 Serbia podwyższa stopień zagrożenia terrorystycznego po ataku przed ambasadą Izraela Minister spraw wewnętrznych Serbii Ivica Daczić ogłosił w sobotę wprowadzenie czerwonego stopnia zagrożenia terrorystycznego po ataku na policjanta przed… » więcej 2024-06-29, godz. 20:50 ME 2024 - szwajcarskie media: mamy ćwierćfinał, Italia za burtą Szwajcarskie media ze stonowaną radością przyjęły zwycięstwo swojej reprezentacji nad Włochami 2:0 w 1/8 finału piłkarskich mistrzostw Europy. 'Mamy ćwierćfinał'… » więcej
21222324252627
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »