Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-28, 19:10 Autor: PAP

Tokio/siatkówka - Semeniuk: przeszedłem długą drogę, by się tu znaleźć

Kamil Semeniuk środowym meczem w Tokio z Wenezuelczykami (3:1) po raz pierwszy w karierze wyszedł w pierwszym składzie reprezentacji Polski w turnieju olimpijskim. "Przeszedłem długą drogę, by się tu znaleźć" - zaznaczył siatkarz.

W dwóch wcześniejszych meczach Polaków podczas trwających obecnie igrzysk Semeniuk pojawiał się tylko na krótkich zmianach. W środę zaś rozegrał całe spotkanie.


"Super, bardzo fajnie się czułem. Mogłem zagrać od początku, a to jest inne doświadczenie niż jak wchodzisz w trakcie spotkania. Na początku było trochę nerwów i stresik, bo jednak to był taki prawdziwy debiut olimpijski. Chciałem się zaprezentować jak najlepiej tylko potrafię. Mam nadzieję, że trener jest zadowolony, chłopaki też - wygraliśmy, dopisujemy trzy punkty" - zaznaczył po spotkaniu przyjmujący.


Biało-czerwoni niespodziewanie w pojedynku z teoretycznie najłatwiejszym rywalem w swojej grupie stracili seta.


"To było typowe rozluźnienie koncentracji. Drużyna z Wenezueli zaczęła grać swoją najlepszą siatkówkę, naprawdę fajnie się spisywali. My nie potrafiliśmy zaś skończyć ataku. Drobne, można powiedzieć głupie błędy popełnialiśmy. Przewaga z punktu na punkt rosłam i ciężko było ich dogonić. Szczerze mówiąc, to zasłużyli na wygranie tego seta. Aczkolwiek wyszliśmy na kolejną partię zmobilizowani jak na samym początku. Zagraliśmy swoje i w rezultacie wygraliśmy spotkanie 3:1" - analizował 25-letni zawodnik.


Przyznał, że już wcześniej dostał informację, że na środowy pojedynek planowane są zmiany w składzie mistrzów świata.


"Nie ukrywajmy, turniej jest męczący dla organizmu. Gramy co dwa dni, nie ma czasu na pełną regenerację. Takie spotkania jak to z Wenezuelą są właśnie po to, by podstawowi gracze odpoczęli, a tacy jak ja mieli szansę grać" - wskazał.


Jednocześnie przyznał, że gdy we wcześniejszych dwóch meczach wchodził zadaniowo, to towarzyszyły mu spore nerwy związane z odpowiedzialnością.


"Jak się wchodzi na pojedynczą akcję, to chce się zrobić wszystko jak najlepiej potrafi, żeby trener był zadowolony. Czasem się nie udaje i to potem trochę siedzi w głowie. Ale z trenerem już rozmawiałem o tym i powiedział, żebym się nie stresował takimi sprawami. Dziś już był full luzik. Po prostu czerpałem radość z tego, że jestem na boisku" - relacjonował.


W piątek biało-czerwonych czeka pojedynek z gospodarzami igrzysk. Trener Vital Heynen stwierdził, że to najlepiej obecnie grająca drużyna turnieju olimpijskiego.


"Ostatnio wygrali z Kanadą. Ja - szczerze mówiąc - nie spodziewałem się takiego rezultatu. Aczkolwiek Yuji Nishida, który jest kołem napędowym tej reprezentacji, wrócił po kontuzji. Japończycy grają fajną siatkówkę, słyną z gry w obronie. Będziemy bardzo skrupulatnie przygotowywać się do tego spotkania" - zapewnił Semeniuk.


W lidze japońskiej grają Michał Kubiak i Bartosz Kurek, którzy podpowiadają nieco kolegom, czego spodziewać się po azjatyckiej ekipie.


"Ale sztab jest od tego, żeby przygotować nas do tego spotkania taktycznie. Są bardzo dobrze wyszkoleni technicznie, w obronie poruszają się jak koty. Szczęście w nieszczęściu, że są trochę niżsi niż by mogli być. Czekamy na to spotkanie i planujemy wygrać za trzy punkty" - zaznaczył gracz Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle.


Potwierdził on, że z meczu na mecz biało-czerwoni oswajają się z halą Ariake Arena.


"Przed pierwszym meczem nie mieliśmy tam żadnego treningu, ćwiczyliśmy gdzieś indziej. Inne reprezentacje miały taką okazję. Myślę, że już się tu zaaklimatyzowaliśmy. Jest naprawdę komfortowo" - opisywał.


Semeniuk z przytupem wkroczył do seniorskiej kadry - obecnie rozgrywa w niej pierwszy sezon. Teraz zaś zadebiutował w igrzyskach.


"Moich debiutów w tym sezonie było już naprawdę sporo. Igrzyska to igrzyska. Na pewno teraz jestem świadomy tego, w jakim miejscu się znajduję. Przeszedłem długą drogę, żeby tu się znaleźć. Jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem. Cieszę się bardzo, że miałem okazję zadebiutować" - zaznaczył.


Z Tokio Agnieszka Niedziałek (PAP)


an/ co/


Kraj i świat

2024-04-27, godz. 21:00 Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Raków 0:0 (do przerwy) Widzew Łódź - Raków Częstochowa 0:0 do przerwy. Żółta kartka - Widzew Łódź: Luis da Silva. Raków Częstochowa: Ante Crnac, Giannis Papanikolaou… » więcej 2024-04-27, godz. 21:00 Ekstraklasa siatkarzy - Karol Butryn: w niedzielę musimy zagrać jeszcze lepiej 'W niedzielę musimy zagrać jeszcze lepiej' - powiedział atakujący Aluronu CMC Warty Zawiercie Karol Butryn. Jego zespół w sobotę, w hali rywala, pokonał… » więcej 2024-04-27, godz. 21:00 Ekstraklasa koszykarzy - 30. kolejka (tabela, korekta) Wyniki meczów 30., ostatniej kolejki sezonu zasadniczego i tabela ekstraklasy koszykarzy: Tauron GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 73:110 (11:33, 19:27… » więcej 2024-04-27, godz. 21:00 Szef MSZ: Ukraina potrzebuje swoich obrońców, ale pomoc w ich transporcie z Polski etycznie dwuznaczna Rozumiemy, że Ukraina potrzebuje swoich obrońców do obrony ojczyzny, ale pomoc w transportowaniu ich z Polski jest dla nas etycznie dwuznaczna - ocenił w sobotę… » więcej 2024-04-27, godz. 20:50 Ekstraklasa siatkarzy - Jastrzębski Węgiel - Aluron 1:3 (opis) Drugi mecz finałowy: Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (25:27, 25:22, 19:25, 23:25). Stan rywalizacji play off (do dwóch zwycięstw) 1-1… » więcej 2024-04-27, godz. 20:50 Liga włoska - remis Juventusu z Milanem, goście bez celnego strzału Trzeci w tabeli Juventus Turyn zremisował u siebie z wiceliderem Milanem 0:0 w szlagierze 34. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. W bramce gospodarzy… » więcej 2024-04-27, godz. 20:40 Ekstraklasa siatkarzy - Jastrzębski Węgiel - Aluron 1:3 (wynik) Drugi mecz finałowy: Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (25:27, 25:22, 19:25, 23:25). Stan rywalizacji play off (do dwóch zwycięstw) 1-1… » więcej 2024-04-27, godz. 20:40 Liga niemiecka - 31. kolejka (aktl.) Wynik meczów 31. kolejki niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej: sobotaBayern Monachium 2 - Harry Kane 9, 61-karnyEintracht Frankfurt 1 - Hugo Ekitike 23RB Lipsk… » więcej 2024-04-27, godz. 20:40 Ekstraklasa piłkarzy ręcznych – obrońcy tytułu w finale po drugiej wygranej z Chrobrym Piłkarze ręczni Industrii Kielce po raz drugi pokonali Chrobrego Głogów, tym razem we własnej hali 34:22 (17:8), i awansowali do finału ekstraklasy. Rywalem… » więcej 2024-04-27, godz. 20:30 Ekstraklasa piłkarska - Śląsk - Ruch 2:3 (opinie) Po meczu Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów (2:3) powiedzieli: Janusz Niedźwiedź (trener Ruchu Chorzów): „Zwycięstwo dedykujemy Patrykowi Sikorze, który… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »