17 czerwca rząd zaprezentował projekt Strategii Demograficznej 2040, której celem jest wyjście z pułapki niskiej dzietności i zbliżenie się do poziomu gwarantującego zastępowalność pokoleń.

W Szczecinie Barbara Socha spotkała się z samorządowcami z woj. zachodniopomorskiego. Wiceminister zaznaczyła, że resorty, w tym Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, pracowały nad nim przez ostatnie kilkanaście miesięcy.

„Dziś przyjeżdżamy z projektem założeń. Chcemy się nim podzielić, chcemy zainspirować samorządowców do zapoznania się z tym dokumentem, (…) do wykorzystania tych zasobów, które mają gminy i powiaty, do tego, by rozwój zrównoważony był możliwy. My ten rozwój zrównoważony rozumiemy również z perspektywy demograficznej” – mówiła Socha.

Zaznaczyła, że do takiego myślenia o inwestycjach z perspektywy rodzin będzie namawiać samorządy. Jak mówiła, ich rola „jest tutaj nie do przecenienia, jest potężna”. „Samorządy mają duże zasoby do tego, by taki rozwój prorodzinny, zrównoważony wspierać, tworzyć, projektować lokalnie” – podkreśliła.

Zwróciła uwagę, że projekt Strategii Demograficznej 2040 podzielony został na 12 kluczowych obszarów. W ocenie wiceminister, obszar zabezpieczenia finansowego rodzin w dużej mierze jest zrealizowany i stoi na bardzo wysokim poziomie dzięki flagowemu rządowemu Programowi 500 plus i innym będącym jego kontynuacją. Teraz, jak podkreśliła, należy się zabrać za kolejne cztery obszary: politykę mieszkaniową, rozwój opieki nad dziećmi do lat 3, rozwój rynku pracy, który będzie przyjazny rodzinom i rodzicom oraz kwestie związane z obszarem zdrowia.

„Polityka mieszkaniowa i rynek pracy to są wskazywane przez Polaków główne bariery, które powodują, że młodzi ludzie rezygnują bądź odkładają na czasami odległy czas decyzje o założeniu rodziny, posiadaniu potomstwa” – zaznaczyła Socha.

W ocenie wiceminister, na kwestie rynku pracy samorządowcy mają relatywnie mniejszy wpływ, natomiast na politykę mieszkaniową są w stanie bardzo istotnie wpłynąć.

Socha zaznaczyła, że w zapowiedziach Polskiego Ładu znalazło się co najmniej kilka bardzo istotnych instrumentów ułatwiających samorządom to zadanie. Podała przykłady mieszkania bez wkładu, bonu mieszkaniowego dla rodzin 3 plus, domu bez formalności.

„Te instrumenty w połączeniu z mądrym i odważnym podejściem samorządów dają nam gwarancję, że rozwiążemy (mieszkaniowe) problemy” – zaznaczyła. Dodała, że najważniejszą misją jej spotkań z samorządowcami jest przekonanie ich do tworzenia „odpowiednich warunków do życia rodzin głównie w tej sferze mieszkaniowo-przestrzennej”. Zwróciła uwagę, że mieszkalnictwo jednorodzinne ma pozytywny wpływ na dzietność.

Biorący udział w briefingu prasowym wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki przyznał, że w gminach wykluczonych na lata, popegeerowskich program Rodzina 500 plus i kolejne wprowadzane przez rząd PiS przywróciły godność rodzinom, zmieniły rzeczywistość w sposób absolutny.

Dodał jednocześnie, że mimo wielkich programów społecznych współczynniki demograficzne na Pomorzu Zachodnim nadal nie są jeszcze zadowalające. „Współczynnik dzietności jest na poziomie 1,25. (..) Jeśli chodzi o zawierane małżeństwa, to jest to nieco ponad 6 tysięcy. To są statystyki na rok 2020. Urodziło się niespełna 14 tysięcy dzieci” – mówił Bogucki.

Zwrócił przy tym uwagę, że ubiegły rok był trudny z powodu pandemii i nie jest miarodajny, ale i tak oczekiwana dynamika w aspekcie demograficznym powinna być zdecydowanie szybsza.

Bogucki zadeklarował dalszą ścisłą współpracę z resortem rodziny przy kontynuacji programów społecznych i konsultacjach społecznych prezentowanych założeń projektu Strategii Demograficznej 2040. „Bez dzieci, bez kolejnych pokoleń cały nasz wysiłek nie ma sensu” – podsumował wojewoda.

Konsultacje społeczne projektu strategii potrwają trzy miesiące. Socha w rozmowie z PAP z 18 czerwca zapowiedziała, że ostateczny kształt dokumentu prawdopodobnie zostanie przyjęty przez rząd wczesną jesienią. (PAP)

autorka: Inga Domurat

ing/ krap/