Kierująca regionalnym rządem od 2019 roku Diaz Ayuso ogłosiła swój plan wsparcia macierzyństwa i ochrony rodziny podczas czwartkowego przemówienia w parlamencie Madrytu.

"Stawiamy na życie – podkreśliła. - Chcemy być regionem humanitarnym i pogodnym, który patrzy w przyszłość i ją buduje, regionem rodzin".

Od stycznia 2022 roku kobietom do 30 lat, mieszkającym w regionie stołecznym i mającym dochody poniżej 30 tys. euro rocznie, od piątego miesiąca ciąży będzie przyznana bezpośrednia pomoc finansowa na dziecko – zapowiedziała szefowa władz Madrytu. Przez 29 miesięcy objęte świadczeniem kobiety będą co miesiąc otrzymywać 500 euro.

Wypłacane świadczenie nie będzie miało wpływu na inne dochody uzyskiwane z pracy zawodowej kobiet. Według rządu regionalnego, otrzyma je 12-14 tys. kobiet.

Zgodnie z ogłoszoną polityką wspierania dzietności, kobiety do 35 lat będące w ciąży będą miały pierwszeństwo w rozpatrywaniu podań o tani wynajem mieszkań w ramach regionalnego programu Plan Vive. Bezrobotne matki, bez względu na wiek, będą mogły uczestniczyć w specjalnych, przystosowanych do ich potrzeb, programach aktywizacji zawodowej.

Diaz Ayuso przypomniała, że w 2019 roku w regionie Madrytu urodziło się 56 tys. dzieci, o 24 tys. mniej niż w 2008 roku.

"Pogorszenie się koniunktury gospodarczej wpływa na demografię - przekonywała polityk. - Kiedy nie widzi się przyszłości, nie ma dzieci, a kiedy nie ma dzieci, nie ma przyszłości".

"To niezbędne, aby rodziły się dzieci, aby istniała solidarność międzypokoleniowa, aby starsi przekazywali młodszym swój dorobek ekonomiczny, kulturowy i osobisty, aby żyli w społeczeństwie, które o nich dba i oddaje im to, co mu dali" - zaznaczyła Diaz Ayuso.

Oprócz rozwijania polityki prorodzinnej, Diaz Ayuso zapowiedziała "największą obniżkę podatków w historii regionu", pozwalającą najmniej zarabiającym zaoszczędzić około 6 proc. oraz "odchudzenie" organów władzy, w tym ograniczenie liczby posłów w regionalnym parlamencie oraz zmniejszenie listy regionalnych ministerstw.

Polityk stwierdziła również, że w sferach, w których proponuje reformy doznał porażki kierowany przez socjalistę Pedro Sancheza rząd Hiszpanii, bowiem uczynił z kraju miejsce "rozdzierane przez separatystów i pozbawione partnerów na arenie międzynarodowej".

PP wygrała przedterminowe wybory do regionalnego parlamentu 4 maja, uzyskując 65 ze 136 miejsc. Ponieważ ma o cztery mandaty za mało, by stworzyć samodzielny rząd, gabinet Diaz Ayuso będą wpierać głosy prawicowo-populistycznej partii Vox. W wyborach drugie miejsce zajęła lewicowa partia Mas Madrid, trzecie - socjalistyczna, współrządząca Hiszpanią PSOE, czwarte - Vox, piąte - lewicowa Podemos, która również uczestniczy w koalicji tworzącej centralny rząd Hiszpanii.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

opi/ adj/ ap/