PK: uwzględniona skarga ws. lichwiarskiej pożyczki sprzed dekady
Przed kilkoma dniami Sąd Najwyższy przekazał tę sprawę Sądowi Okręgowemu w Katowicach do ponownego rozpoznania. "Doszło do wypaczenia celu umowy pożyczki, którym jest czasowe skorzystanie z cudzego kapitału, nie zaś swoiste rujnowanie dłużnika, co jest ewidentnie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego" - argumentował w swej skardze PG.
Pożyczka - jak poinformowała PK - zabezpieczona była dwoma wekslami płatnymi za okazaniem - na kwoty 37 tys. zł i 90 tys. zł. "Co więcej dla zabezpieczenia wykupu weksli kobieta ustanowiła hipoteki kaucyjne na nieruchomości stanowiącej jej własność. Powyższe okoliczności zostały potwierdzone w kancelarii notarialnej" - zaznaczyła prokuratura.
"Kobieta nie wykupiła pierwszego weksla, a tym samym, zgodnie z warunkami porozumienia wekslowego, była zobowiązana do wykupu obydwóch weksli, do czego również nie doszło" - przekazano.
Wówczas pożyczkodawca wystąpił do Sądu Okręgowego w Katowicach z pozwem o zapłatę z weksli kwoty 127 tys. zł. Sąd nakazem zapłaty z 23 sierpnia 2010 r. zasądził od pozwanej powyższą kwotę wraz z ustawowymi odsetkami.
"Zorientowawszy się, że stała się ofiarą wyzysku, kobieta próbowała dochodzić swoich praw w licznych postępowaniach cywilnych oraz karnym" - podała PK.
Kobieta wystąpiła na przykład z wnioskiem o zabezpieczenie przyszłego powództwa poprzez zawieszenie postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez komornika sądowego, który udzielił jej zabezpieczenia poprzez zawieszenie postępowania komorniczego.
"W wyniku podjętych przez nią działań pożyczkodawca został oskarżony o czyn stanowiący przestępstwo lichwy, jednakże sąd po rozpoznaniu sprawy uniewinnił mężczyznę, co zostało podtrzymane przez sąd odwoławczy" - poinformowano.
W listopadzie ub.r. do Sądu Najwyższego wpłynęła skarga nadzwyczajna PG w tej sprawie. "Prokurator Generalny zaznaczył, że analiza treści i celu zawartej umowy pożyczki daje podstawę do przyjęcia, że została zawarta z pogwałceniem granic swobody kontraktowej i pokrzywdzeniem pożyczkobiorcy. Pożyczkodawca wykorzystał słabość pożyczkobiorcy, doprowadzając do zawarcia tak niekorzystnej umowy" - przekazała PK.
"Konstrukcja umowy pożyczki doprowadziła do niewspółmiernego obciążenia dłużniczki w odniesieniu do zobowiązania, natomiast wierzyciel zagwarantował sobie nieuczciwy zysk" - argumentował PG, a SN uchylił nakaz zapłaty i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w kwietniu 2018 r. Obecnie przewiduje ona m.in. możliwość składania do Sądu Najwyższego takich skarg na prawomocne wyroki polskich sądów z ostatnich 20 lat. Skargi te rozpoznaje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Najwięcej skarg nadzwyczajnych złożył Prokurator Generalny. (PAP)
Autor: Marcin Jabłoński
mja/ robs/