"Będziemy składać projekt uchwały o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego dla Sadyby Północnej do Rady Miasta. Chcemy żeby bazar został objęty ochroną planu" - powiedział podczas wtorkowej konferencji koordynator mokotowskich struktur Razem Kacper Kwiatek. Jak zaznaczył, udało się już zebrać prawie 1000 podpisów mieszkańców Sadyby i okolicy i cały czas spływają kolejne.

Koalicjanci chcą zwrócić się do prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowskiego z apelem o poparcie ich inicjatywy. Zmiana przez Radę Miasta planu zagospodarowania przestrzennego pozwoliłaby uchronić targowisko przed likwidacją. "Bazary powinny być rewitalizowane, a nie likwidowane. Pierwsze przykłady z Warszawy i Polski pokazują, że bazary mogą stać się miejscami estetycznymi, zadbanymi, integrującymi lokalną społeczność i będących świetną alternatywą dla wielkopowierzchniowych sklepów" - zaznaczył Kacper Kwiatek.

Przedstawicielka warszawskiej Wiosny Paulina Piechna-Więckiewicz zadeklarowała, że radni reprezentujący partię będą wspierać ten projekt. "Wiem doskonale, że kiedy dla miasta sprawa jest ważna to jest w stanie szybko interweniować i zmieniać zapisy w planach zagospodarowania przestrzennego" - powiedziała.

Inicjatorzy akcji prowadzą również rozmowy z dzielnicą, która popiera tę inicjatywę i szuka rozwiązania. Przygotowuje tez propozycję lokalizacji zastępczej przy ulicy Gołkowskiej. "Miejsce, w którym znajduje się Bazar Sadyba to ważny szlak komunikacyjny. Mieszkańcy nie wyobrażają sobie w tym miejscu kolejnego apartamentowca. To element przestrzeni publicznej, który zapewnia dostęp do zdrowej żywności i wyrobów rzemieślniczych" - poinformowała mokotowska radna Miasto Jest Nasze Melania Łuczak.

Bazar Sadyba na rogu Powsińskiej i Świętego Bonifacego istnieje od 30 lat. W 2020 roku spółdzielnia którą prowadzili handlujący na bazarze kupcy została rozwiązana, część pawilonów zostało rozebrane. Grunt został zreprywatyzowany i przejęła go firma deweloperska. Ma tu powstać apartamentowiec.(PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mas/ mark/