Radio Opole » Kraj i świat
2021-04-23, 14:50 Autor: PAP

Niemcy/ Burza po akcji 50 artystów kwestionujących politykę rządu w czasie pandemii

Niemieccy aktorzy, m.in. znany z popularnego serialu kryminalnego "Tatort" ("Miejsce zbrodni") Jan Josef Liefers, skomentowali w kampanii internetowej #zamknąćwszystko politykę rządu w czasie pandemii koronawirusa. W ten sposób sami narazili się na ostrą krytykę. Liefers broni swojego zaangażowania.

Liczni znani aktorzy filmowi i telewizyjni, w sumie ponad 50 osób, wywołali ogromne poruszenie szeroko zakrojoną kampanią internetową pod hasłem #allesdichtmachen (#zamknąćwszystko).


Artyści jednocześnie rozpowszechnili w czwartek na Instagramie i na platformie YouTube ironiczne klipy z osobistymi wypowiedziami na temat polityki pandemicznej niemieckiego rządu.


"Zamknąć wszystkie (...) agencje i wszystkie placówki handlowe bez wyjątku" - apeluje do niemieckiego rządu aktor Ulrich Tukur. "Nie tylko teatry, kawiarnie, szkoły, fabryki, księgarnie, sklepy z guzikami, wszystkie sklepy spożywcze, cotygodniowe targi, a zwłaszcza wszystkie supermarkety". I dodaje: "Kiedy już umrzemy z głodu na ciele, a nie tylko na duszy, i wszyscy będziemy martwi jak diabli, pozbawimy również wirusa i jego podstępny, zmutowany bagaż możliwości podtrzymywania życia".


Liefers w swoim klipie dziękuje z ironicznym podtekstem "wszystkim mediom w naszym kraju, które przez ponad rok niestrudzenie, odpowiedzialnie i z jasnym stanowiskiem dbały o to, aby alarm pozostał dokładnie tam, gdzie powinien, czyli na samej górze".


Hashtagi #allesdichtmachen, #niewiederaufmachen (#nigdywięcejnieotwierać) i #lockdownfuerimmer (#lockdownnazawsze) stały się w czwartek wieczorem najczęściej używanymi na niemieckim Twitterze.


W mediach społecznościowych akcja spotkała się zarówno z entuzjazmem, jak i gwałtowną dezaprobatą. "Aktorzy z #allesdichtmachen mogą wsadzić swoją ironię głęboko w respiratory" - napisał na Twitterze moderator Tobias Schlegl, który jest również ratownikiem medycznym.


Aktorzy nazywani są radykalnymi prawicowcami, określa się ich jako zwolenników teorii spiskowych, a nawet porównuje do hitlerowskiego ministra propagandy Josepha Goebbelsa.


Heike Makatsch, jedna z uczestniczek, zdystansowała się od akcji w piątek rano - pisze dziennik "Welt". Na Instagramie napisała: "Wyraźnie i jednoznacznie dystansuję się od prawicowych idei i ideologii. Zawsze tak było". "Nigdy nie chciałam umniejszać cierpienia ofiar i ich bliskich i być może ich w ten sposób zranić. Jeśli tak się stało, proszę o wybaczenie". Makatsch wycofała swoje nagranie.


Z kolei Liefers na Twitterze usprawiedliwiał swój udział w akcji. Aktor wyjaśnił, że krytycznie odniósł się do decyzji rządu. Powiedział, że jego wideo miało być "ironicznym komentarzem na temat priorytetów mediów". "Odrzucam z krystaliczną jasnością (przypisywaną) bliskość z koronasceptykami (...). W obecnym spektrum Bundestagu nie ma też partii, od której byłbym bardziej oddalony niż od AfD".


Polityk SPD z Nadrenii Północnej-Westfalii i radny WDR Garrelt Duin domaga się wyciągnięcia konsekwencji wobec osób zaangażowanych w akcję.


"Jan Josef Liefers i Tukur zarabiają w ARD (pierwszy program publicznej telewizji niemieckiej - PAP) duże pieniądze (...). Nawet w czasie pandemii pozwolono im wykonywać swoją pracę na przykład w "Tatort" (...). Poprzez swoją niezróżnicowaną krytykę "mediów" i demokratycznie usankcjonowanych decyzji parlamentu i rządu, wspomagają i podżegają tych, którzy chcieliby położyć kres (...) nadawcom publicznym. (...) Właściwe organy muszą jak najszybciej położyć kres tej współpracy - również z powodu solidarności z tymi, którzy naprawdę cierpią z powodu koronawirusa i jego konsekwencji".


Są też inne głosy. Zdaniem dziennika "Bild": "aktorzy z ironią, dowcipem i sarkazmem kwestionują politykę rządu federalnego wobec koronawirusa, a przede wszystkim krytykują lokalny klimat dyskusji".


"Społeczeństwo otwarte potrzebuje krytycznych artystów. Krytyczna analiza z użyciem oczywistej ironii jest częścią demokracji. Trzeba się z tym pogodzić - niezależnie od tego, jakie ma się zdanie na ten temat" - mówi polityk FDP Marco Buschmann, przewodniczący frakcji w niemieckim Bundestagu. (PAP)


bml/ tebe/


Kraj i świat

2024-07-04, godz. 06:00 Zmiany klimatu wpływają na ptaki Różne gatunki ptaków mogą inaczej reagować na zmiany klimatyczne - wykazało badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Walencji (Hiszpania… » więcej 2024-07-04, godz. 05:50 Paryż - mecz z Finlandią ostatnią szansą polskich koszykarzy w kwalifikacjach Finlandia będzie w czwartek o godz. 20.30 kolejnym rywalem reprezentacji Polski koszykarzy w olimpijskim turnieju w Walencji. Dla obydwu zespołów jest to mecz… » więcej 2024-07-04, godz. 05:50 Określono najbardziej zanieczyszczone śmieciami wody świata Naukowcy określili najbardziej zanieczyszczone odpadami lądowe zbiorniki i cieki wodne. Najwięcej stałych odpadów komunalnych - wyrzucanych przez ludzi przedmiotów… » więcej 2024-07-04, godz. 05:30 Prognoza pogody na 4 i 5 lipca Jak informuje Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, pogodę na zachodzie i południu Europy kształtuje klin wyżu azorskiego. Pozostały obszar kontynentu… » więcej 2024-07-04, godz. 05:20 USA/Awaryjne lądowanie z powodu nieświeżego posiłku Samolot amerykańskich linii lotniczych Delta zmierzający z Detroit do Amsterdamu wylądował w środę nad ranem awaryjnie na nowojorskim lotnisku JFK z powodu… » więcej 2024-07-04, godz. 05:00 USA/ Biały Dom: nie mieliśmy nic wspólnego z nieudaną próbą puczu w Boliwii USA nie były w żaden sposób zaangażowane w wydarzenia z 26 czerwca w Boliwii - oświadczyła w środę rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre, odnosząc… » więcej 2024-07-04, godz. 04:50 "Dziennik Gazeta Prawna": Matematyka dwóch prędkości Co trzeci ósmoklasista nie dostał na egzaminie z matematyki nawet 30 proc. punktów. Wyniki potwierdzają, że nauka tego przedmiotu staje się dobrem luksusowym… » więcej 2024-07-04, godz. 04:40 "Rzeczpospolita": Studencka odsłona afery wizowej Bez znajomości polskiego i weryfikacji dokumentów o wykształceniu - uczelnie masowo i bez kontroli ściągają cudzoziemców. Co drugi studiów nie kończy… » więcej 2024-07-04, godz. 04:40 Huragan Beryl zabił na Karaibach co najmniej dziewięć osób, dotarł do Jamajki Wyjątkowo silny huragan Beryl, który zabił już na Karaibach co najmniej dziewięć osób, a na jednej z wysp uszkodził prawie wszystkie budynki, dotarł w… » więcej 2024-07-04, godz. 04:30 "Puls Biznesu": Budownictwo nie rzuca się na innowacje Branża pozostaje wierna tradycji, ale to nie znaczy, że nie spogląda na nowinki. Największym zainteresowaniem cieszą się platformy do zarządzania budową… » więcej
19202122232425
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »