Radio Opole » Kraj i świat
2021-04-14, 06:30 Autor: PAP

Ukraina/ Ekspert: Rosja będzie wykorzystywać działania bojowe, by wpływać na Ukrainę

Moskwa będzie wykorzystywać działania bojowe, by wpływać na wewnętrzną politykę na Ukrainie - uważa Jurij Butusow, redaktor naczelny ukraińskiego portalu Censor.net. Według niego Rosja demonstruje, że jest gotowa do zastosowania siły i że nie zamierza opuszczać Donbasu.

Prezydent Rosji Władimir Putin pokazuje ukraińskim rządzącym, że będzie reagować na podejmowane przez nich próby prowadzenia bardziej niezależnej polityki wewnętrznej i że jest niezadowolony z ich kroków, z uderzeń w pewne prorosyjskie struktury w państwie, takie jak np. nałożenie sankcji na prorosyjskiego polityka Wiktora Medwedczuka - powiedział ekspert polskim dziennikarzom w Kijowie, komentując informacje o rosnącej liczbie rosyjskich wojsk u granic Ukrainy.


Jak poinformowała rzeczniczka ukraińskiego prezydenta Julia Mendel, Rosja skoncentrowała ponad 40 tysięcy żołnierzy przy wschodniej granicy z Ukrainą i ponad 40 tysięcy żołnierzy na Krymie.


"Rosja strategicznie hamuje rozwój Ukrainy jako państwa - to jest główny cel. Rosja jest przeciwna jakiejkolwiek integracji (Ukrainy) - z NATO, z UE. Uważa, że Ukraina ma utrzymywać prorosyjski kurs. Wszystko, co nie jest na korzyść Rosji, spotyka się z wielkim sprzeciwem ze strony Kremla" - stwierdził.


Butusow dodał, że "Rosja demonstruje, że jest gotowa do zastosowania siły, że nie zamierza opuszczać Donbasu" i "będzie wykorzystywać działania bojowe, by wpływać na wewnętrzną politykę, na sytuację na Ukrainie". Według niego Moskwa "do tej demonstracji nie załącza dużej liczby sił". "Zdają sobie sprawę, że to dla nich tymczasowa operacja, dużo więcej poświęca się uwagi informacyjnemu tłu, politycznym oświadczeniom" - wskazał.


"Ukraina musi zrozumieć, że to jest rzeczywistość, z jaką trzeba się liczyć i (powinna) budować własną strategię, zdając sobie sprawę z tego, że czeka nas wiele lat wojny". "Może to być i 20, i 30 lat" - stwierdził.


Z militarnego punktu widzenia nie ma obecnie oznak przygotowania do wojskowej interwencji na szeroką skalę - uważa analityk. "Widzimy przemieszczanie się jednej rosyjskiej brygady na Krym i jednej brygady z centralnych rejonów Rosji do granic Ukrainy. Ale to nie są siły, jakimi Rosja może przeprowadzić dużą interwencję" - ocenia.


Jego zdaniem w razie interwencji obie strony będą ponosić duże straty. "Rosja nie jest gotowa pod względem politycznym do ponoszenia dużych strat w walkach z Ukrainą", nie jest na to gotowa rosyjska regularna armia, natomiast według niego ukraińskie siły są przygotowane na straty. Zaznaczył, że obecnie na Ukrainie jest kilkaset tysięcy ludzi, którzy mają doświadczenie w walkach zbrojnych. Oprócz wojskowych jest też "silna, zorganizowana wspólnota wolontariuszy, która obejmuje miliony ludzi i która jest faktycznie ochotniczym zapleczem armii".


"To wiele niewiadomych dla Putina i wiele ryzyk, na jakie nie zdecyduje się ze względu na zaostrzenie konfliktu z krajami NATO" - dodał. "Jeśli Rosja zdecyduje się na szeroką inwazję (...) będzie to odebrane jako otwarte naruszenie europejskiego bezpieczeństwa, zostanie surowo ocenione" - oznajmił.


Butusow przypuścił, że działania bojowe prowadzone byłyby w zurbanizowanym terenie, więc dla Rosji głównym sposobem walki byłoby powietrze. "Myślę, że gdyby doszło do interwencji, na wniosek Ukrainy NATO wesprze decyzję w sprawie strefy zakazu lotów" - wskazał. "Bez ataków z powietrza rosyjska armia żadnej przewagi nad ukraińską nie ma, a w pozycyjnych walkach w zurbanizowanym terenie nawet będzie ustępować" - ocenił.


Część ekspertów uważa, że na południu Ukrainy nie jest wykluczona eskalacja w związku z m.in. deficytem wody na zaanektowanym przez Rosję Krymie.


Butusow ocenił, że "z technicznego punktu widzenia woda na Krymie nie jest obecnie krytycznym problemem dla Federacji Rosyjskiej". Istnieją różne technologie, przy pomocy których można dostarczać wodę na Krym, można ją tam przywozić, co robi obecnie Rosja - dodał. Według jego informacji na Krymie nie brakuje pitnej wody, nie wystarcza jej natomiast do działalności gospodarczej.


"Na razie nie widzimy, by sytuacja była prawdziwie krytyczna, jeśli chodzi o wodę dla mieszkańców. Gospodarczą działalność, oczywiście, deficyt wody poważnie ogranicza. Ale nie jest to wystarczającym czynnikiem, by prowadzić wojnę" - ocenił.


Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)


ndz/ jar/


Kraj i świat

2024-07-03, godz. 11:10 USA/ Moderna prowadzi zaawansowane badania na szczepionką przeciwko ptasiej grypie Amerykańska firma Moderna prowadzi zaawansowane badania na szczepionką przeciwko ptasiej grypie w technologii mRNA. Prace te wspiera finansowo rząd USA. Wyniki… » więcej 2024-07-03, godz. 11:10 Węgry/ „Nepszava”: wizyta Orbana w Kijowie, telefon Szijjarto do Moskwy Gdy premier Węgier Viktor Orban składał wizytę w Kijowie, szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto odbył rozmowę telefoniczną ze swoim rosyjskim odpowiednikiem… » więcej 2024-07-03, godz. 11:00 Grecja/ Pożary na wyspie Tasos wywołane przez uderzenia piorunów Uderzenia piorunów spowodowały w środę pożary na wyspie Tasos - poinformowała grecka straż pożarna. Stało się to dzień po tym, jak opanowano pożary… » więcej 2024-07-03, godz. 11:00 Copa America - awans Brazylii po remisie z Kolumbią, imponująca seria rywali Piłkarze Brazylii zremisowali w kalifornijskim mieście Santa Clara z pewną już wcześniej awansu Kolumbią 1:1 i również zapewnili sobie udział w ćwierćfinale… » więcej 2024-07-03, godz. 10:50 Plan działań polsko-niemieckich: dialog o środkach dla żyjących ofiar niemieckiej agresji na Polskę Konsultacje międzyrządowe mają się odbywać regularnie - poinformowano w dokumencie 'Polsko-niemiecki plan działania'. Prowadzony jest intensywny dialog ws… » więcej 2024-07-03, godz. 10:50 Piotr Żak został prezesem Zarządu Telewizji Polsat Piotr Żak został wybrany prezesem Zarządu Telewizji Polsat - poinformowała w środę stacja. Rada Nadzorcza podjęła także decyzję o powołaniu Zarządu… » więcej 2024-07-03, godz. 10:40 Tusk o PiS: psują, zrzucają na innych odpowiedzialność, tupią nóżkami, my naprawiamy, co się da Oni psują, zrzucają na innych odpowiedzialność, tupią nóżkami i stroją patriotyczne miny, my naprawiamy, co się da - oświadczył premier Donald Tusk… » więcej 2024-07-03, godz. 10:40 Wicemin. Marchewka: żegluga śródlądowa jest jednym z naszych priorytetów (wideo) Resort infrastruktury uznaje żeglugę śródlądową za jeden z naszych priorytetów. Jest to tania, ekologiczna i istotna gałąź transportu - powiedział w… » więcej 2024-07-03, godz. 10:40 Na granicy Uzbekistanu i Kazachstanu odkryto tunel, którym przemycano nieatestowane leki z Indii Na granicy Uzbekistanu i Kazachstanu odkryto kilkusetmetrowy tunel, którym przemycano do Uzbekistanu pochodzące z Indii nieatestowane medykamenty - poinformowała… » więcej 2024-07-03, godz. 10:40 CKE: Ósmoklasiści mają problem z geometrią przestrzenną (krótka2) Na egzaminie ósmoklasisty uczniowie wykazali się umiejętnością wyszukiwania informacji w tekście. Nie mieli też problemów z znajdowaniem współrzędnych… » więcej
22232425262728
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »