Marszałek Antoni Konopka o remoncie linii kolejowej Nysa - Brzeg
Rosną poważnie szanse na modernizację linii kolejowej Nysa - Brzeg, co mogłoby się rozpocząć za dwa lata. Jak wskazywał w Porannej Rozmowie Radia Opole członek zarządu województwa Antoni Konopka, według zapewnień resortu infrastruktury finansowanie modernizacji jest uwzględnione w planach ministerstwa, choć zelektryfikowanie tej linii pozostaje wciąż pod znakiem zapytania.
Opolskie mierzy w skuteczne wpięcie w ten system tzw. szprychy nr 8, która pozwoli na zwiększenie dostępności komunikacyjnej nie tylko Opola, ale również Nysy, Ozimka, Otmuchowa i Paczkowa.
- Na ostatniej sesji sejmiku przyjęliśmy apel dotyczący połączeń kolejowych, a jest to kwestia tzw. szprychy nr 8 CPK i myślę, że to jest bardzo istotne, żeby Opolszczyzna nie została - tak to nazwijmy - z tyłu. Kwestia wykluczenia transportowego - może to za dosadnie zabrzmi - wspólnie podjęliśmy działania, rozmowy z ministerstwem infrastruktury, m. in. z wiceministrem ds. kolejnictwa Piotrem Malepszakiem, a kilka dni temu byłem na takim spotkaniu, gdzie omówiliśmy ten apel i przyjęliśmy pewną strategię - zapewnił marszałek Konopka.
Na czele inwestycji do przeprowadzenia jest kompleksowa rewitalizacja linii kolejowej Nysa - Brzeg, co miałoby się rozpocząć od 2026 roku.
Jak przyznał gość Radia Opole, dokumentacja projektowa jest już przygotowana, ale na dziś nie uwzględnia jeszcze elektryfikacji, a jak wynika z potrzeb przedsiębiorców, takie podwyższenie jej standardu - w kontekście ruchu towarowego - jest jak najbardziej zasadne, na przykład jeśli chodzi o umożliwienie wywozu zboża.
Według zapewnień resortu infrastruktury, finansowanie modernizacji linii Nysa - Brzeg jest zapewnione, marszałek Konopka zasugerował też objęcie inwestycją mocniej bocznic w samej Nysie, tak by lepiej się to wpasowało w funkcjonujące już nowoczesne centrum przesiadkowe.
- Według zapewnień ministra Malepszaka, jest ta linia na czele inwestycji przewidzianych i padła ta konkretna data (przyp. 2026), chciałbym jeszcze rozszerzyć to o bocznice, nawet o samą Nysę, centrum przesiadkowe jest bardzo piękne, ale to co "z tyłu", to tam się chyba czas zatrzymał - powiedział Antoni Konopka.
Według pierwotnych założeń, tzw. szprycha nr 8, którą wykreślono z pierwotnego planu Centrum, ma prowadzić z Warszawy przez lotnisko CPK, dalej przez Częstochowę do Opola, Nysy i Kłodzka.
Niemniej istotną kwestią w kontekście Centralnego Portu Komunikacyjnego jest dobre skomunikowanie regionu z portem lotniczym w Pyrzowicach, poprzez linię Tarnowskie Góry, Opole i Kluczbork.