- Zawsze staramy się proponować takie zadanie, które dotyczą jak największej liczby mieszkańców gminy i rozwiązują jak najwięcej problemów - mówi Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu. - Tych problemów dużo rozwiążemy w przyszłym roku, bo jak sobie policzyłem tak na szybko, to tych pozycji majątkowych, czyli inwestycyjnych mamy gdzieś prawie 50. Także 50 rzeczy się zmieni na terenie gminy Ujazd, a to jest bardzo dużo. Dużo środków udało nam się pozyskać, bo na 18 mln na inwestycje, 13,4 mln zł pozyskaliśmy ze środków zewnętrznych – dodaje.

Gmina planuje w przyszłym roku wydać 56 mln zł, a dochody zamkną się na kwocie 51,6 mln zł. Deficyt wynoszący ponad 4 mln to w większości pożyczka krótkoterminowa na zadanie związane z poprawą gospodarki wodnej.