126 firm udało się założyć dzięki programowi Młodzi z POWERem
126 dotacji na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej udzielił Powiatowy Urząd Pracy w Nysie przez dwa lata realizacji projektu Młodzi z POWERem. Łączna kwota dofinansowań przekroczyła 4 miliony złotych.
Program był kierowany do osób w wieku 18-29 lat, a beneficjenci otrzymali po 32 tysiące złotych. - Cieszy mnie, że skorzystali mieszkańcy ze wszystkich gmin powiatu - mówi Tomasz Wróbel, dyrektor PUP w Nysie.
- Pomysły fajne, a osoby różne - o zróżnicowanych kwalifikacjach, kompetencjach. Część z nich była długotrwale bezrobotna czy z różnych przyczyn nie może znaleźć pracy. Co ich jednak łączy? Pomysł i pasja, dzięki czemu te osoby przekonały nas, by dać im pieniądze na otwarcie działalności. Dziś mogę powiedzieć, że wielki sukces, bo te firmy rozwijają się i zaczynają zatrudniać pracowników.
Z programu skorzystała między innymi Aleksandra Spiżak, która otworzyła pracownię cukierniczą Sweet Vibes w Skoroszycach.
- Szczerze mówiąc, kiedy zakładałam działalność, byłam pełna obaw. Spotkałam się jednak z dużym zainteresowaniem. Dotacja bardzo pomogła mi na początku, bo to był trudny początek. Gdyby nie było tego wsparcia, na pewno nie otworzyłabym pracowni cukierniczej. W każdym razie bardzo rozwinęłam się przez rok, bo przeszłam drogę od małego przedsiębiorcy do szkoleniowca, a to już bardzo dużo.
Andrzej Kruczkiewicz, starosta nyski, przyznaje, że jest pełen podziwu dla młodych przedsiębiorców.
- Tacy ludzie ryzykują i zakładają firmy, a najważniejsze, że udaje im się. Co kluczowe, to jest jednak inne pokolenie, które nie boi się, lubi ryzykować oraz iść na całość. To jest dobre podejście. Instytucje typu urząd pracy powinny istnieć, chociaż bezrobocie w powiecie nyskim spadło obecnie do około sześciu procent.
Dodajmy, projekt Młodzi z POWERem był współfinansowany przez Unię Europejską.
- Pomysły fajne, a osoby różne - o zróżnicowanych kwalifikacjach, kompetencjach. Część z nich była długotrwale bezrobotna czy z różnych przyczyn nie może znaleźć pracy. Co ich jednak łączy? Pomysł i pasja, dzięki czemu te osoby przekonały nas, by dać im pieniądze na otwarcie działalności. Dziś mogę powiedzieć, że wielki sukces, bo te firmy rozwijają się i zaczynają zatrudniać pracowników.
Z programu skorzystała między innymi Aleksandra Spiżak, która otworzyła pracownię cukierniczą Sweet Vibes w Skoroszycach.
- Szczerze mówiąc, kiedy zakładałam działalność, byłam pełna obaw. Spotkałam się jednak z dużym zainteresowaniem. Dotacja bardzo pomogła mi na początku, bo to był trudny początek. Gdyby nie było tego wsparcia, na pewno nie otworzyłabym pracowni cukierniczej. W każdym razie bardzo rozwinęłam się przez rok, bo przeszłam drogę od małego przedsiębiorcy do szkoleniowca, a to już bardzo dużo.
Andrzej Kruczkiewicz, starosta nyski, przyznaje, że jest pełen podziwu dla młodych przedsiębiorców.
- Tacy ludzie ryzykują i zakładają firmy, a najważniejsze, że udaje im się. Co kluczowe, to jest jednak inne pokolenie, które nie boi się, lubi ryzykować oraz iść na całość. To jest dobre podejście. Instytucje typu urząd pracy powinny istnieć, chociaż bezrobocie w powiecie nyskim spadło obecnie do około sześciu procent.
Dodajmy, projekt Młodzi z POWERem był współfinansowany przez Unię Europejską.