W Opolu rozmawiano o "poprawionej" strategii dla rolnictwa
Z jednej strony pandemia, z drugiej wojna w Ukrainie. To dwa aspekty społeczno-polityczne, które - jak mówiono dziś w Opolu - wymusiły aktualizację "Strategii zrównoważonego rozwoju wsi, rolnictwa i rybactwa 2030".
Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski wskazywał na nowe przepisy. Tu m.in. przyjętą w poniedziałek (11.09) ustawę o biogazowniach, biopaliwach i pofermencie.
- Ustawa spowoduje to, że od 1 stycznia nowego roku będzie potrzebnych około pół miliona ton więcej kukurydzy, do produkcji bioetanolu, a taki produkuje się najwięcej w Goświnowicach. 1 stycznia w popularnej benzynie E95 będzie więcej biokomponentów - mówi Kowalski, dodając, że ustawa reguluje także kwestie wykorzystania pofermentu, jako nawozu naturalnego oraz nacisk na rozbudowę polskich biogazowni. Te informacje przedstawiciele samorządu rolniczego przyjęli z akceptacją.
- Biogazownie to przyszłość - mówi Marek Froelich, szef opolskiej Izby Rolniczej, choć do samej odnowionej strategii podchodzi "ostrożnie".
- Pierwsza strategia, którą tutaj omawialiśmy, bo już w izbach jestem ponad 20 lat, miała 270 stron. Obecna ma prawie 500. Ja monitowałem, że trzeba to zmienić, skrócić. Strategia nie może mieć więcej wiodących tematów, niż dwa i dla mnie to jest rozmawianie o wszystkim i o niczym - dodaje.
Spotkanie zorganizował wojewoda opolski.
- Ustawa spowoduje to, że od 1 stycznia nowego roku będzie potrzebnych około pół miliona ton więcej kukurydzy, do produkcji bioetanolu, a taki produkuje się najwięcej w Goświnowicach. 1 stycznia w popularnej benzynie E95 będzie więcej biokomponentów - mówi Kowalski, dodając, że ustawa reguluje także kwestie wykorzystania pofermentu, jako nawozu naturalnego oraz nacisk na rozbudowę polskich biogazowni. Te informacje przedstawiciele samorządu rolniczego przyjęli z akceptacją.
- Biogazownie to przyszłość - mówi Marek Froelich, szef opolskiej Izby Rolniczej, choć do samej odnowionej strategii podchodzi "ostrożnie".
- Pierwsza strategia, którą tutaj omawialiśmy, bo już w izbach jestem ponad 20 lat, miała 270 stron. Obecna ma prawie 500. Ja monitowałem, że trzeba to zmienić, skrócić. Strategia nie może mieć więcej wiodących tematów, niż dwa i dla mnie to jest rozmawianie o wszystkim i o niczym - dodaje.
Spotkanie zorganizował wojewoda opolski.